Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy
halbina pisze:A jakieś zdjęcie pięknotki możesz pokazać? jakie ma umaszczenie i jaki charakter? lubi inne koty? akceptuje psy?
mija_mrrhann pisze:Nie bardzo rozumiem jak mozna oddać lub chcieć sprzedać kota, który mieszkał z nami 5 lat. Zrozumiałabym gdyby wydarzyło się jakieś nieszczęscie, choroba w rodzinie itp. Mam psa i dwa koty i nie wyobrażam sobie ani oddania ani sprzedaży przyjaciół. Co rozumiesz przez słowa, ze kotka przestała byc potrzebna włascicielce? Bo z tego, co mi doświadczenie mowi to z kotem się współmieszka a nie go posiada. Wstyd, że ktoś prowadzi hodowlę tylko z nastawieniem na zysk a gdy zwierzak zysku nie przynosi to się go pozbywa jak zużytej rzeczy. Zwłaszcza ludzie prowadzący hodowlę powinni pamiętac, że zwierzę jest jak człowiek-czuje. Chwała Ci za to, ze zajęłas się kotką. Co do wspólnego mieszkania kotki z psem, to myślę, ze jesli pies jest przyzwyczajony do obecności kotów w mieszkaniu to z pewnością nie wyrządzi kotce krzywdy ( moje psisko rozrabia i grandzi razem z kotami, sypia razem z nimi i dokładnie wie, kiedy kot woli by zostawiono go w spokoju a kiedy jest chętny do wspólnej zabawy. Nigdy w życiu nie zdarzyło się by pies szczypnął kota a kot podrapał psa).
dziewczynkabe pisze:[...] hodowczyni z Agattino została pisemnie listem poleconym poinformowana o mozliwości skorzystania z prawa pierwokupu na podstawie jakiejś umowy. Nie było tłumaczeń i wyjaśnień. Nie wiedziała jaki dalszy los może spotkać kotkę i skorzystała z tego prawa i ja wykupiła.
dziewczynkabe pisze:Teraz to już szukamy domku bardzo ostrożnie i bez pośpiechu.
Kicia i tak jeszcze nie może iść do nowego domku.
Dopiero co została wysterylizowana a jeszcze musi zostać zaszczepiona, gdyż ostatnie szczepienie miała ok 16-17 miesięcy temu.
A więc kotka jeszcze troszkę będzie u mnie....
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 20 gości