Nasze koty i bywa że kocięta /cz. diabli wie która, ponownie

[Szura-najmysi mama]

Za grosz zmysłu biznesowego, trzebabyło zaproponować krycie Klusiem

No mówię, że głąb ze mnie

[mojekoty]

Evo też większość propozycji podupcenia dostawał z pseudohodowli... A jak dostał z hodowli warszawskiej, to odmówiłam, bo stwierdziłam, że mam kocięta i nie mam warunków. No i co ten biedny kocina ze mną ma... Tylko chudnie i chudnie a pańcia zamyka mu drogę do seksu. Żyje jak mnich jakiś...

[najmysia]

Szkoda że mnie nie było. Pani powiedziała ponoć również że co z tego że ona pomieszana, przecież kocur się nie pozna. Szkoda że moja mama nie powiedziała owej pani, że się niestety myli, bo nasz Mimi jest rasistą i obcej nacji palcem od nogi nie tknie. Nie wiem czy się śmiać, czy mam dać się ponieść sile grawitacji

[WarKotka]

ech....

[pozytywka]

szkoda, że nie można eliminować bezmózgowców ze społeczeństwa

[kalair]

Cześć Koteczki!

[najmysia]

szkoda, że nie można eliminować bezmózgowców ze społeczeństwa

a szkoda, zdało by się. Ale pewno uznano by to za nieludzkie

[najmysia]

Dzisiejszy Szuras:







I dzidka podczas toalety wykonywanej jej przez wujcia Mimimisia, jedna fota tylko wyszła, za bardzo się wierciły

[mojekoty]

Mysiu - obraz doszedł. Dziękuję.

[najmysia]

Nie za ma co

[mojekoty]

Jak mi się poprawi sytuacja finansowa (o ile to w ogóle kiedys nastąpi... ) to zamówię całą kolekcję moich kotów.

[najmysia]

Nie ma sprawuchy

[WarKotka]

[najmysia]

[kalair]

Fantastyczna.
Doberek!