Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy :))) część 5.

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie gru 18, 2011 14:44 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy :))) część 5.

MalgWroclaw pisze:teraz trzymam F. na rekach, pisze jedna :roll:

A wiesz, że ja też dzisiaj ćwiczyłam pisanie jedną ręką :ryk: Całkiem długi post wystukałam (na wątku Haikty), bo Florka leżała mi na kolanach i drugą ręką ją głaskałam i podrapywałam. Ale udało mi się nawet ą i ę zrobić. Da się, jak się trochę poćwiczy :lol: Tylko strasznie wolno to idzie. Chyba jednak nie mam wyjścia, muszę ćwiczyć, bo Florka coraz bardziej nakolankowo-komputerowym kotkiem się robi. Gdy siadam do komputera, wskakuje mi na kolana i leży nawet z pół godziny. Dawniej też wskakiwała, ale na chwilę. Teraz śpi na swoim ulubionym plecaczku, więc zabieram się zaraz do rzeczy, które muszę zrobić z pracy. Tu już jedną reką to nie wiem ile by zeszło.
Dla Fasolki wstawiłabym jakąś "buźkę grożącą paluszkiem", ale skoro takiej nie ma, to wstawimy tą :ok: (Nie całkiem oddaje intencje, ale ma paluszek :wink: ).

mateosia

 
Posty: 1346
Od: Nie wrz 11, 2011 18:41
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie gru 18, 2011 16:16 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy :))) część 5.

mateosia pisze:
MalgWroclaw pisze:teraz trzymam F. na rekach, pisze jedna :roll:

A wiesz, że ja też dzisiaj ćwiczyłam pisanie jedną ręką :ryk: Całkiem długi post wystukałam (na wątku Haikty), bo Florka leżała mi na kolanach i drugą ręką ją głaskałam i podrapywałam. Ale udało mi się nawet ą i ę zrobić. Da się, jak się trochę poćwiczy :lol: Tylko strasznie wolno to idzie. Chyba jednak nie mam wyjścia, muszę ćwiczyć, bo Florka coraz bardziej nakolankowo-komputerowym kotkiem się robi. Gdy siadam do komputera, wskakuje mi na kolana i leży nawet z pół godziny. Dawniej też wskakiwała, ale na chwilę. Teraz śpi na swoim ulubionym plecaczku, więc zabieram się zaraz do rzeczy, które muszę zrobić z pracy. Tu już jedną reką to nie wiem ile by zeszło.
Dla Fasolki wstawiłabym jakąś "buźkę grożącą paluszkiem", ale skoro takiej nie ma, to wstawimy tą :ok: (Nie całkiem oddaje intencje, ale ma paluszek :wink: ).

Fasolka nie jest nakolankowa. Trzymana na kolanach na przymus, musiała wytrzymać 8)
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Nie gru 18, 2011 16:41 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy :))) część 5.

Umarł Vaclav Havel. Bardzo smutno [*]
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Nie gru 18, 2011 16:44 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy :))) część 5.

Fasolko, to masz taki nowy sport - zawody na szybkość - jak szybko sobie zdejmiesz opatrunek załozony pracowicie przez Dużą :twisted: I Duża ma zajęcie, nie nudzi się dzięki Tobie! Dzielna koteczka jesteś :D
Sabcia
PS. U nas luźniej, bo nowa znów pojechała do lecznicy. Dalej nie chce jeść. Ja co prawda też z mokrego uznaję tylko sosik, ale za to jem suche - Duza to wie i się nie martwi. A nowa - Misia ma na imię - nic nie je. :(
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 69168
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie gru 18, 2011 16:47 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy :))) część 5.

MalgWroclaw pisze:Fasolka nie jest nakolankowa. Trzymana na kolanach na przymus, musiała wytrzymać 8)

Może jeszcze będzie. Czasem to z wiekiem przychodzi... :)

mateosia

 
Posty: 1346
Od: Nie wrz 11, 2011 18:41
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie gru 18, 2011 16:48 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy :))) część 5.

Sabciu, czemu ta Misia nie je :( :( :(
Kotka musi jeść, to każdy wie.
Powiedz Jej, żeby jadła.
Fasolka
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Nie gru 18, 2011 22:54 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy :))) część 5.

No i z tego wszystkiego (czyli zaplątania w siatki/bandaże) zapomniałam napisać, że Miron
Obrazek
który urodził się poprzedniej wiosny na moim podwórku, znalazł dom u Kasi, mojej przyjaciółki, gdzie sikał po kątach, jak jakiś niemądry, ma się dobrze. Teraz robi koci raban o piątej nad ranem (he, he, jakim nad ranem, ja tam nie śpię już dawno), potem udaje się do szafy, skąd wychodzi wieczorem. I jest zaprzyjaźniony z kotem, który mieszkał tam przed nim :D
duża
przychodzi duża do apteki :ryk:
... i mówi: czy jest immunodol?
- Nie ma.
- Nie ma? To odpornościowy lek, ma różne nazwy.
- Może chodzi Pani o beta glukan?
- Tak, pomyliłam się :oops:
Szkoda, że duża nie zażądała Immunodol Cat :roll:
Fasolka
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Nie gru 18, 2011 23:10 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy :))) część 5.

Tak dlaczego w aptece nie ma kocich leków.
A jak zabawa w zakładane - zdejmowana, dalej trwa?

Hannah12

 
Posty: 22929
Od: Czw sie 11, 2005 11:57

Post » Pon gru 19, 2011 5:56 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy :))) część 5.

Przyniosłam w nocy opatrunek i położyłam koło posłania dużej, niech nie szuka 8)
Duża i tak spała z Florką i Pralcią, i nie mogła się ruszyć. A rano Pralcia przyszła do mnie
Obrazek Obrazek
Fasolka


Jak śpi, to nie szarpie się z niczym, więc nie będę jej zakładać w nocy, skoro sobie zdjęła.
duża
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Pon gru 19, 2011 12:52 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy :))) część 5.

hej sliczna czarnulko ze slicznymi kolezankami :1luvu:

Kociara82

 
Posty: 45874
Od: Czw paź 09, 2008 22:20

Post » Pon gru 19, 2011 13:38 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy :))) część 5.

Cześć Fasoleczko :D
Kitkowa Duża
"We don't apologize
And that's just the way it is
But we can harmonize
Even if we sound like shit
Don't try to criticize
You bitches better plead the fifth" \\m//
MRRRRAAUUUUUU! :twisted: HELL BLOODY YEAH! :twisted:
"Dark matter. It's not atoms. It's the other stuff." :ryk:

Caragh

Avatar użytkownika
 
Posty: 26628
Od: Pon sie 03, 2009 23:03
Lokalizacja: Ślůnsk

Post » Pon gru 19, 2011 19:36 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy :))) część 5.

Właśnie przyszłam. Jak się pozbieram, to czeka mnie zmiana siatki na nową :?
Tamta się była zużyła :?
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)


Post » Pon gru 19, 2011 19:42 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy :))) część 5.

MalgWroclaw pisze:Właśnie przyszłam. Jak się pozbieram, to czeka mnie zmiana siatki na nową :?
Tamta się była zużyła :?

Tak się sama zużyła?

Bazyliszkowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 29533
Od: Wto sty 31, 2006 15:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon gru 19, 2011 19:43 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy :))) część 5.

A mówiłam, mówiłam, że powiążę łapki w pęczki, a na pyś założę knebel :evil:
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Lifter i 30 gości