Małą rudą
(lub z rudym) kotkę przygarnę
tel.698237733. Danuta
Przygarnę RUDĄ kotkę
Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy
Posty: 12
• Strona 1 z 1
» Nie cze 06, 2010 19:53
Re: Przygarnę RUDĄ kotkę
podaj lokalizację;)
"Jeśli myślisz, że będę płakać, to masz rację... ale pamiętaj, przejdzie mi i się zemszczę."
- Posty: 1952
- Od: Czw kwi 15, 2010 18:21
- Lokalizacja: Malbork
- Posty: 3156
- Od: Śro kwi 28, 2010 10:36
- Lokalizacja: Poznań
» Nie gru 18, 2011 23:53
Re: Przygarnę RUDĄ kotkę
viewtopic.php?f=13&t=137144
Nie rozumiem... jednego kota oddajesz, a szukasz drugiego?
Nie rozumiem... jednego kota oddajesz, a szukasz drugiego?
- Posty: 1492
- Od: Sob cze 26, 2010 13:08
- Lokalizacja: Białystok
» Nie gru 18, 2011 23:55
Re: Przygarnę RUDĄ kotkę
To jest wątek sprzed półtora roku 
Są chwile, kiedy brak ludożerców daje się boleśnie odczuć.
Alfons Allais
Alfons Allais
-
- Posty: 21216
- Od: Czw sie 05, 2004 16:52
- Lokalizacja: Warszawa
» Pon gru 19, 2011 0:31
Re: Przygarnę RUDĄ kotkę
Aleba pisze:To jest wątek sprzed półtora roku
chyba teraźniejszy jednak
- BOZENAZWISNIEWA
» Pon gru 19, 2011 17:13
Re: Przygarnę RUDĄ kotkę
Półtora roku temu pewnie jakiś kotek rudo-biały się znalazł i teraz on właśnie szuka nowego domu 
- Posty: 174
- Od: Nie mar 27, 2011 20:03
- Lokalizacja: Łódź
» Pon gru 19, 2011 18:12
Re: Przygarnę RUDĄ kotkę
kotowatość pisze:Półtora roku temu pewnie jakiś kotek rudo-biały się znalazł i teraz on właśnie szuka nowego domu
- BOZENAZWISNIEWA
» Pon gru 19, 2011 18:20
Re: Przygarnę RUDĄ kotkę
Napisałam,ale dopiero teraz zauważyłam datę powstania watku,więc zmieniłam post. 
Tylko przyjaciele słyszą Twój krzyk , gdy milczysz i widzą łzy, gdy się śmiejesz
"Boże , chroń mnie od fałszywych przyjaciół -z wrogami sobie poradzę"
-
- Posty: 35418
- Od: Wto sie 12, 2008 14:18
» Pon gru 19, 2011 19:58
Re: Przygarnę RUDĄ kotkę
Wygląda na to, że znalazł się wtedy... ale kocurek. Nie spełnił oczekiwań i jest teraz do oddania.
Zapewne nie wykastrowany i zaczął znaczyć więc trzeba oddać
Zapewne nie wykastrowany i zaczął znaczyć więc trzeba oddać
- Posty: 700
- Od: Pon sie 04, 2008 9:04
- Lokalizacja: Świętochłowice
» Pon gru 19, 2011 20:04
Re: Przygarnę RUDĄ kotkę
malutka_8 pisze:Wygląda na to, że znalazł się wtedy... ale kocurek. Nie spełnił oczekiwań i jest teraz do oddania.
Zapewne nie wykastrowany i zaczął znaczyć więc trzeba oddać
Wykastrowany.
viewtopic.php?f=13&t=137103
Ale pani tylko rzuciła info i sobie poszła.
Niektórzy traktują miau jak słup ogłoszeniowy.
- Posty: 10362
- Od: Pt kwi 07, 2006 15:34
» Pon gru 19, 2011 21:29
Re: Przygarnę RUDĄ kotkę
violavi pisze:malutka_8 pisze:Wygląda na to, że znalazł się wtedy... ale kocurek. Nie spełnił oczekiwań i jest teraz do oddania.
Zapewne nie wykastrowany i zaczął znaczyć więc trzeba oddać
Wykastrowany.
viewtopic.php?f=13&t=137103
Ale pani tylko rzuciła info i sobie poszła.
Niektórzy traktują miau jak słup ogłoszeniowy.
Racja, kastrat. Ale mimo wszystko wygląda na to, że wtedy się znalazł a teraz zostaje po prostu oddany jak urósł i już nie jest słodkim kociakiem
Ewentualnie stwierdzili, że miała być jednak kotka. Za chwilę będzie ogłoszenie, że szuka kotki pewnie... ehh No chyba, że założycielka się odezwie i wyjaśni o co chodzi... w co wątpię
- Posty: 700
- Od: Pon sie 04, 2008 9:04
- Lokalizacja: Świętochłowice
Posty: 12
• Strona 1 z 1
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 19 gości