Kototerapia, czyli kuracja antystresowa cz. III;-)

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob gru 17, 2011 16:22 Re: Kototerapia, czyli kuracja antystresowa cz. III;-)

Biegunkowe doświadczenia to ja mam duuuuże :lol:
Laki dostarczał mi ich przez pierwsze pół roku swojej bytności u nas, a i Karmel w tym temacie dołożył swoje :lol: Po tonach leków na biegunkę, które nic nie dawały, stukrotnym odrobaczaniu na różne sposoby - temat skutecznie załatwiła Sensitivity Control RC, której od tego czasu jestem dozgonną fanką :lol:

Mam nadzieję, że u Noisa to tylko chwilowa niestrawność :ok:
Karmel['] Taurus['] Miki [']Andzia [']
http://kotylion.pl/
https://www.facebook.com/kotylion.viva

Duszek686

 
Posty: 23788
Od: Sob kwi 25, 2009 22:42
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob gru 17, 2011 16:49 Re: Kototerapia, czyli kuracja antystresowa cz. III;-)

Chyba tak.
Na obiadku się odmeldował. :ok:
Kupy jeszcze dziś nie robił. Nie ukrywam, że na nią czekam i jestem jej bardzo ciekawa. :lol:
Dziś z doktorem żartowaliśmy, że najlepszym prezentem gwiazdkowym będzie dla mnie wzorcowa kupa Noisika. :lol:

Próbowałam dziś ważyć koty. Porażka!
Użyłam 3 technik i żadna się nie sprawdziła.
Kot na wagę - lipa. :roll:
Kota na ręce, sama na wagę - lipa. :roll:
Kota do pudełka, pudełko na wagę - lipa! :evil:
Chyba musiałabym pudło z kotem zapakować jak do wysyłki, to może. :wink:
Obrazek

selene00

 
Posty: 6280
Od: Nie gru 13, 2009 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob gru 17, 2011 18:22 Re: Kototerapia, czyli kuracja antystresowa cz. III;-)

Iwonka, a metoda kot w transporter, transporter na wagę :roll:

gosiaa

 
Posty: 22354
Od: Sob lut 10, 2007 18:59
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob gru 17, 2011 18:27 Re: Kototerapia, czyli kuracja antystresowa cz. III;-)

O!!! Gosiu nie pomyślałam!!!
Wieczorem będzie więc kolejna próba.
Zobaczymy co ta waga warta. :wink:
Mnie waży prawidłowo, ale dla siebie jej nie kupiłam!
Obrazek

selene00

 
Posty: 6280
Od: Nie gru 13, 2009 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob gru 17, 2011 23:38 Re: Kototerapia, czyli kuracja antystresowa cz. III;-)

Noise :ok: :ok: . Nie choruj !

Ja nie mam wagi, ale jak miałam pożyczoną to jakoś udawało się z kotem na rękach, a Twoje się szarpią czy o co chodzi ? :wink:

karola7

 
Posty: 3033
Od: Pon paź 25, 2010 18:18

Post » Nie gru 18, 2011 0:21 Re: Kototerapia, czyli kuracja antystresowa cz. III;-)

Miód się wyrywał i histeryzował więc dałam mu spokój. Wyniki kotów dziwne, jakieś zbytnio zbliżone.
Przy jednej Silence dało się zauważyć zdecydowaną różnicę pomiaru.
Bez wagi wiem, że ona najcięższa, a Miód najlżejszy. :roll:
Noisio czuje się dobrze. :ok:
Ładnie zjadł mokrą kolację, suchą karmą się dopchał, kupy nie robił, wymiotów nie było. :D :ok:
Obrazek

selene00

 
Posty: 6280
Od: Nie gru 13, 2009 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie gru 18, 2011 12:26 Re: Kototerapia, czyli kuracja antystresowa cz. III;-)

Zważyłam trzodkę. :mrgreen:
Właściwie dzisiejsze wyniki są bardzo podobne do wczorajszych więc może uprzednie techniki nie były takie złe.
Ważyłam je razem z sobą i dziś było bez scen. Wczoraj chyba wszyscy byliśmy poddenerwowani.
One nie lubią transportera i nie chciałam ich stresować.
Pierwszy pomiar na tej wadze więc nie mam go z czym porównać.
Od przeciętnej odbiega znacznie Miodzio. :( Waży 2,8 kg.
Co się dziwić, że wczoraj zwątpiłam w rzetelność wagi skoro:
N :kotek: 4,2 , K :kotek: 4, A :kotek: 3,9, E :kotek: 3,9. Episia jednak schudła!
Tego nie można powiedzieć o Silence. Ta waży 4,5 mimo usilnych prób ćwiczenia bulimii.

Niose zastrzyki dostał, pigułę też. Apetyt mu dopisuje. Kupa nadal bleeeee.
Obrazek

selene00

 
Posty: 6280
Od: Nie gru 13, 2009 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie gru 18, 2011 12:33 Re: Kototerapia, czyli kuracja antystresowa cz. III;-)

Miód rzeczywiście szczuplak, ale na zdjęciach wcale tego nie widać, ma pyzaty pyszczek i cały wydaje się taki mięciutki :) .
4,5 kg to dużo ? Ja myślę, że moja Pixi też tyle waży... :roll:

karola7

 
Posty: 3033
Od: Pon paź 25, 2010 18:18

Post » Nie gru 18, 2011 12:42 Re: Kototerapia, czyli kuracja antystresowa cz. III;-)

Miodzio jest puchaty, to może sprawiać wrażenie obszerniejszego. :lol: Nie jest chudy, ale jak się go bierze na ręce tuż po innym kocie, to ma się wrażenie, że podnosi się piórko. :( On jest małym kotkiem. Wielkością nie odbiega od dziewczynek, wagą niestety różni się aż za bardzo.
Nie mogę się nadziwić, że Episia aż tak schudła. 8O
To pewnie trochę zasługa drapaka, ale przede wszystkim Miodka. :wink:
4,5 kg to dużo i mało, wszystko zależy dla kogo i czego. :lol:
Silence jest drobna i ta waga to tłuszczyk, brzusio i jeszcze raz tłuszczyk, i jeszcze raz brzusio.
Obrazek

selene00

 
Posty: 6280
Od: Nie gru 13, 2009 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie gru 18, 2011 12:46 Re: Kototerapia, czyli kuracja antystresowa cz. III;-)

A co ja mam powiedzieć jak mój Kajci waży 9 kg.. Albo Rudy 7 kg..? :mrgreen:
Obrazek

Obrazek Obrazek

Lilianna J-wie

 
Posty: 3611
Od: Czw paź 13, 2011 6:03
Lokalizacja: Jastrowie k/ Piły

Post » Nie gru 18, 2011 12:49 Re: Kototerapia, czyli kuracja antystresowa cz. III;-)

:lol: Lilka, Ty masz kawał dorodnego kota. :ok:
Kot ma inną sylwetkę od kotki. Silence mam wrażenie, że niedługo brzusiem po podłodze będzie zamiatać, bo ona ma krótkie łapki. :lol:
Ostatnio edytowano Nie gru 18, 2011 12:53 przez selene00, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek

selene00

 
Posty: 6280
Od: Nie gru 13, 2009 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie gru 18, 2011 12:50 Re: Kototerapia, czyli kuracja antystresowa cz. III;-)

O mamuniu 8O 9 kilo kota 8O Nieźle :lol:
Miodek faktycznie malutko... :(
Chyba troszkę za malutko :roll:
Karmel['] Taurus['] Miki [']Andzia [']
http://kotylion.pl/
https://www.facebook.com/kotylion.viva

Duszek686

 
Posty: 23788
Od: Sob kwi 25, 2009 22:42
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie gru 18, 2011 12:51 Re: Kototerapia, czyli kuracja antystresowa cz. III;-)

selene00 pisze:...Mnie waży prawidłowo, ale dla siebie jej nie kupiłam!
Czemu więc z kotem waży nieprawidłowo?

PcimOlki

 
Posty: 10931
Od: Nie wrz 16, 2007 14:12
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie gru 18, 2011 12:53 Re: Kototerapia, czyli kuracja antystresowa cz. III;-)

PcimOlki pisze:
selene00 pisze:...Mnie waży prawidłowo, ale dla siebie jej nie kupiłam!
Czemu więc z kotem waży nieprawidłowo?

Bo co kota wzięłam, to tyle samo ważyliśmy. :lol:
Obrazek

selene00

 
Posty: 6280
Od: Nie gru 13, 2009 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie gru 18, 2011 12:57 Re: Kototerapia, czyli kuracja antystresowa cz. III;-)

Moja Dżina waży w tej chwili 6 kg, Kuba 10 kg, Lala 5 kg, a Malina 4 kg.. Tak dla porównania. Miałam jeszcze taką Masiotę, którą każdy mylił z kocurem taka była wielka, jak na kotkę
Obrazek

Obrazek Obrazek

Lilianna J-wie

 
Posty: 3611
Od: Czw paź 13, 2011 6:03
Lokalizacja: Jastrowie k/ Piły

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], zuza i 38 gości