Szczytno 5 - tyle potrzebujących w schronisku...

Może jutro pójdę do schroniska zrobię fotki i zobaczę jak koty się trzymają.Znów czuję strach na plecach. :cry:

Pierwsze szczepienie powinno nastąpić po ukończeniu przez kociaka 2 miesiąca życia. Zabieg powtarzamy po 3 - 4 tygodniach. Jeśli trafi do nas kot który ma więcej niż 4 miesiące - wystarczy jeśli zaszczepimy go jeden raz - a czynność powtórzymy po roku.
Coraz częściej się mówi ija się właśnie tego trzymam, że nie ma konieczności szczepienia kota co roku. Wystarczy zaszczepić kota jako kociaka, potem po roku a następnie - co trzy lata.
Odporność utrzymuje się przez cały ten czas i zbyt częste szczepienie jej wcale nie zwiększa a tylko obciąża organizm (w przypadku szczepionki na białaczkę i wściekliznę istnieje dodatkowo ryzyko rozwinięcia się w miejscu szczepienia bardzo poważnego i złośliwego nowotworu - mięsaka. Szacuje się ze co 10.000 szczepienie pozostawia po sobie to powikłanie... Dlatego sugerowanym miejscem podania tej szczepionki jest tylna łapa - żeby w razie pojawienia się guza - można było ją amputować. Samo wycięcie bardzo rzadko daje wyleczenie, bardzo szybko pojawiają się wznowy).
Ale tę sprawę należy omówić z lekarzem. Dużo zależy od samego kota - jaką ma odporność, w jakich warunkach mieszka. Kot starszy, wychodzący i chorowity musi być szczepiony częściej niż młody, silny i domowy.
Co wy na to

**Adopcje: 9 >>**

Asiu, z tym szczepieniem różnie bywa i zależy od kota. To co piszesz dotyczy kota "od mamusi" wziętego.Z wiadomego miejsca. Swoje koty co trafiają do mnie jako niemowlaki zaszczepiam juz w 5 tygodniu. One nie mają odporności nabytej od matki.Takiego malca nasi proponują szczepić nawet do 3 razy. I Żuka tak zaszczepiłam bo to kot specjalnej troski.
Powyżej 4 m-ca takze szczepię raz.Po roku drugi.Ale prowadząc DT swoje koty doszczepiam co 2 lata.To wskazania naszych wetów. Wiadomo co lecznica to inna opcja.

Basiu, nie dziwię się twoim lękom.Podziwiam za chodzenie do schronu mimo obaw i strachu.

ASK@ pisze:Asiu, z tym szczepieniem różnie bywa i zależy od kota. To co piszesz dotyczy kota "od mamusi" wziętego.Z wiadomego miejsca. Swoje koty co trafiają do mnie jako niemowlaki zaszczepiam juz w 5 tygodniu. One nie mają odporności nabytej od matki.Takiego malca nasi proponują szczepić nawet do 3 razy. I Żuka tak zaszczepiłam bo to kot specjalnej troski.
Powyżej 4 m-ca takze szczepię raz.Po roku drugi.Ale prowadząc DT swoje koty doszczepiam co 2 lata.To wskazania naszych wetów. Wiadomo co lecznica to inna opcja.

Basiu, nie dziwię się twoim lękom.Podziwiam za chodzenie do schronu mimo obaw i strachu.

Przepraszam Asiu ale to był cytat skopiowany. Odpowiedz na pytanie i zaskoczenie że kota którego się znajdzie w wieku 7 miesięcy trzeba doszczepić drugi raz po miesiącu. Mi wszyscy weci mówili że tylko drugie szczepienie uodparnia na pp.

Zofia&Sasza pisze:
ASK@ pisze:sorki,ale ten pies ma malutko głosów.Proszono mnie o pomoc bo czas goni
http://tablica.pl/oferta/szaman-ze-schr ... Dzzfn.html

Nakarmiony z drugiej przeglądarki

O qrcze, tak można i to działa ?

Że też nie wiedziałam wcześniej :evil:

Idę teraz na IE kliknąć

po_prostu_kaska pisze:
Zofia&Sasza pisze:
ASK@ pisze:sorki,ale ten pies ma malutko głosów.Proszono mnie o pomoc bo czas goni
http://tablica.pl/oferta/szaman-ze-schr ... Dzzfn.html

Nakarmiony z drugiej przeglądarki

O qrcze, tak można i to działa ? Że też nie wiedziałam wcześniej Idę teraz na IE kliknąć

Działa

Ehhh, tyle dni straciłam...

**Adopcje: 9 >>**

joanna3113 pisze:
ASK@ pisze:Asiu, z tym szczepieniem różnie bywa i zależy od kota. To co piszesz dotyczy kota "od mamusi" wziętego.Z wiadomego miejsca. Swoje koty co trafiają do mnie jako niemowlaki zaszczepiam juz w 5 tygodniu. One nie mają odporności nabytej od matki.Takiego malca nasi proponują szczepić nawet do 3 razy. I Żuka tak zaszczepiłam bo to kot specjalnej troski.
Powyżej 4 m-ca takze szczepię raz.Po roku drugi.Ale prowadząc DT swoje koty doszczepiam co 2 lata.To wskazania naszych wetów. Wiadomo co lecznica to inna opcja.

Basiu, nie dziwię się twoim lękom.Podziwiam za chodzenie do schronu mimo obaw i strachu.

Przepraszam Asiu ale to był cytat skopiowany. Odpowiedz na pytanie i zaskoczenie że kota którego się znajdzie w wieku 7 miesięcy trzeba doszczepić drugi raz po miesiącu. Mi wszyscy weci mówili że tylko drugie szczepienie uodparnia na pp.

Moi twierdza na zmianę.Jeden,ze doroślaka szczepimy 2 raz. A drugi,ze kot w tym wieku ma już jakąś tam odporność i wystarczy jeden zastrzyk Ale to chodzi o podwórkowce. Ja szczepię raz.

Wizyta w sprawie fotek w schronisku jutro.

**Adopcje: 9 >>**

domek dla jedynaka długowłosego
viewtopic.php?f=1&t=137083

Asiu dzięki za wstawienie linku do wątku.Kurcze szkoda ,ze daleko ale może.

Uploaded with ImageShack.us

Uploaded with ImageShack.us

Uploaded with ImageShack.us

Uploaded with ImageShack.us

Uploaded with ImageShack.us

Będąc w lecznicy z Bellą spotkałam państwa którzy przyszli dowiedzieć się o sterylkę, dopytywali się czy ktoś nie chce kotów bo u nich 11, chcieli je oddac do schroniska, zaproponowałam pomc, że porobię zdjęcia i będę szukać domków. Na razie do adopcji są 4 kotki w wieku ok 8-9 miesięcy, są maluszki które matka karmi, ale to takie małe dzikuski nie bardzo można je zobaczyć. Jest dorosła kotka z uszkodzoną łapką do operacji, którą dzisiaj udało się złapać i do jutra będzie w transporterze.

Koty śliczne ,boże tylko nie schronisko.Byłam w schronisku przed chwilą wrócilam i nie mogę się pozbierać.Mam zdjęcia lecz nie wiem czy odważę się je tutaj wstawić,dla niektórych na pomoc już za późno a i umieranie ciężkie.Ja wpadłam w dół i mam dosyć .Nie jestem w stanie tego oglądać ,nie jestem w stanie więcej pomóc bo nie mam gdzie tych kotów zabrać .

Basiu jeżeli Zoja będzie w dobrym stanie to zabieram ją po świętach, jak nie będę myśleć, chce też zabrać tą szarą-białą kotkę ze zdjęcia państwo obiecali że zaszczepią wszystkie cztery.

Szczytno 5 - tyle potrzebujących w schronisku...

Kto przegląda forum