Moje koty VII. Koty na opak

blaski i cienie życia z kotem

Moderator: Estraven

Post » Czw gru 15, 2011 23:30 Re: Moje koty VII. Koty na opak

Birfanka pisze:O, mam podobne :lol:

Zajerzyste te zarowiaste sznurowadla :ok:
Druidek madry kotek, wie, co dobre 8)

I w ogóle, mimo, że włoskie to takie bardziej polskie. Bo do chodzenia (nie tak, żeby wysiąść z samochodu, wysiąść na odsnieżonym podjeździe u Ritza, przejść 10 m i już) :lol: i mają całkiem fajny protektor, więc będą dobrze przyczepne.
Tylko teraz musze jeszcze coś lżejszego, odlotowego, a nie widziałam. Mimo, że obiegłam całkiem spora ilośc sklepów :(
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw gru 15, 2011 23:32 Re: Moje koty VII. Koty na opak

casica pisze:Jak się podobają, to super
teraz jak patrzę na zdjęcia też mi się znowu podobają :lol:

Noo, to rozumiem :ok:
Buty fajne, lubiłam kiedyś takie i coś mnie znowu zbiera.. hmm, muszę to jeszcze przemyśleć :roll:

Ale te prosiaczki są najlepsze :mrgreen:
P.s. Te gady chyba wszystkie mają podobnie: jak chcesz im zrobić zdjęcie, to się przemieszczają, jak chcesz zdjęcie bez kota, to w kadr się wcisną :twisted:

skaskaNH

Avatar użytkownika
 
Posty: 21090
Od: Pt lut 03, 2006 0:21
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw gru 15, 2011 23:33 Re: Moje koty VII. Koty na opak

Bo w ogóle to ja chciałam botki, klasyczne botki. Ale takich jakie mieli mi do zaoferowania nie włożyłabym za skarby świata :evil: I te futerka, i te kokardki, no nieeeee
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw gru 15, 2011 23:40 Re: Moje koty VII. Koty na opak

casica pisze:
najszczesliwsza pisze:Ja upatrzyłam sobie szpilki do łóżka...
Znaczy się trupięgi??? 8O :strach:

Y?
Takie, co tylko w nie przyodziana będę paradować po domu..
najszczesliwsza
 

Post » Czw gru 15, 2011 23:47 Re: Moje koty VII. Koty na opak

najszczesliwsza pisze:
casica pisze:
najszczesliwsza pisze:Ja upatrzyłam sobie szpilki do łóżka...
Znaczy się trupięgi??? 8O :strach:

Y?
Takie, co tylko w nie przyodziana będę paradować po domu..

No ja bardzo przepraszam, ale szpilki do łóżka to mi się raczej skojarzyły jak tzw. śmiertelne szpilki :oops:

Chyba, że jakieś ekscesy Ci się marzą :) Szpilki, naszyjnik i bacik :?: :idea:
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw gru 15, 2011 23:50 Re: Moje koty VII. Koty na opak

I się przynajmniej raz załapałam na nocne gadanie w tym wątku :mrgreen:

Własnie wróciłam z bankietu po teatrze i widzę, że tutaj ruch jak w południe 8O
19.11.10 - Tosia (*) - kocie dziecko, któremu los dał tak mało czasu
26.08.11 - Czikita (*) moja pierwsza kocia miłość - przyszła, zabrała moje serce i odeszła tak szybko
14.12.12 - Felciu (*) zawsze będziesz z nami
26.04.14 - Papaja (*) najsłodsza strachliwa królewna, takiej już nie będzie
31.07.17 - Rudolf (*) moja najukochańsza kocia pierdoła

AgaPap

 
Posty: 8937
Od: Pt sie 31, 2007 6:49
Lokalizacja: Katowice i trochę Świdnica

Post » Czw gru 15, 2011 23:52 Re: Moje koty VII. Koty na opak

Witamy światową damę :)
bankiet po teatrze, o to jest to :ok:
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw gru 15, 2011 23:56 Re: Moje koty VII. Koty na opak

casica pisze:Witamy światową damę :)
bankiet po teatrze, o to jest to :ok:



Tylko jaka cholera robi takie cóś w czwartek, w piątek można byłoby dłużej posiedzieć, a tak TZ jutro do pracy i w sumie długo nie posiedzieliśmy :twisted: W dodatku nie powiedział mi wcześniej, że po będzie bankiet i ja na obiad zjadłam sobie makaron i on mnie doszczętnie zapchał i głodna nie byłam nawet jeszcze po 22 Obrazek
19.11.10 - Tosia (*) - kocie dziecko, któremu los dał tak mało czasu
26.08.11 - Czikita (*) moja pierwsza kocia miłość - przyszła, zabrała moje serce i odeszła tak szybko
14.12.12 - Felciu (*) zawsze będziesz z nami
26.04.14 - Papaja (*) najsłodsza strachliwa królewna, takiej już nie będzie
31.07.17 - Rudolf (*) moja najukochańsza kocia pierdoła

AgaPap

 
Posty: 8937
Od: Pt sie 31, 2007 6:49
Lokalizacja: Katowice i trochę Świdnica

Post » Pt gru 16, 2011 0:01 Re: Moje koty VII. Koty na opak

No za to mozna zabić, bo zakładam, że bankiecie było się czym objeść :twisted:
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt gru 16, 2011 0:02 Re: Moje koty VII. Koty na opak

casica pisze:No za to mozna zabić, bo zakładam, że bankiecie było się czym objeść :twisted:



Było niestety, było. I objeść i opić jak kto chciał :twisted:
19.11.10 - Tosia (*) - kocie dziecko, któremu los dał tak mało czasu
26.08.11 - Czikita (*) moja pierwsza kocia miłość - przyszła, zabrała moje serce i odeszła tak szybko
14.12.12 - Felciu (*) zawsze będziesz z nami
26.04.14 - Papaja (*) najsłodsza strachliwa królewna, takiej już nie będzie
31.07.17 - Rudolf (*) moja najukochańsza kocia pierdoła

AgaPap

 
Posty: 8937
Od: Pt sie 31, 2007 6:49
Lokalizacja: Katowice i trochę Świdnica

Post » Pt gru 16, 2011 0:03 Re: Moje koty VII. Koty na opak

Hmmm, a czy aby damy sie nie najadaly specjalnie przed przyjeciem? 8)

Jakos tak mi sie z poczatkiem "Przeminelo z wiatrem" skojarzylo Obrazek
Obrazek
"Il n'y a pas de chat ordinaire" (Colette)
Trójkot - Puszek i Szatony

Birfanka

Avatar użytkownika
 
Posty: 18698
Od: Pon lip 06, 2009 9:48

Post » Pt gru 16, 2011 0:04 Re: Moje koty VII. Koty na opak

AgaPap pisze:
casica pisze:No za to mozna zabić, bo zakładam, że bankiecie było się czym objeść :twisted:



Było niestety, było. I objeść i opić jak kto chciał :twisted:

No to pan mąż stanowczo do ukarania :twisted:
Znasz Lizystratę? Niby ograny motyw, ale jednak sprawdzony :lol:
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt gru 16, 2011 0:05 Re: Moje koty VII. Koty na opak

Birfanka pisze:Hmmm, a czy aby damy sie nie najadaly specjalnie przed przyjeciem? 8)

Jakos tak mi sie z poczatkiem "Przeminelo z wiatrem" skojarzylo Obrazek

Tak i ponoc było, my szczęśliwie nie nosimy gorsetów, uffff.

No a poza tym przechadzając się pomiędzy zastawionymi stołami można sobie uszczknąć dyskretnie acz solidnie 8)
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt gru 16, 2011 0:12 Re: Moje koty VII. Koty na opak

casica pisze:
Birfanka pisze:Hmmm, a czy aby damy sie nie najadaly specjalnie przed przyjeciem? 8)

Jakos tak mi sie z poczatkiem "Przeminelo z wiatrem" skojarzylo Obrazek

Tak i ponoc było, my szczęśliwie nie nosimy gorsetów, uffff.

No a poza tym przechadzając się pomiędzy zastawionymi stołami można sobie uszczknąć dyskretnie acz solidnie 8)



Jeśli chodzi o jedzonko to ja damą stanowczo nie jestem :oops:

Gorset to by mi się przydał, oponki by nie było przynajmniej widać :twisted:

Pan mąż na pewno dostanie karę tylko muszę jeszcze wymyśleć jaką :mrgreen:
19.11.10 - Tosia (*) - kocie dziecko, któremu los dał tak mało czasu
26.08.11 - Czikita (*) moja pierwsza kocia miłość - przyszła, zabrała moje serce i odeszła tak szybko
14.12.12 - Felciu (*) zawsze będziesz z nami
26.04.14 - Papaja (*) najsłodsza strachliwa królewna, takiej już nie będzie
31.07.17 - Rudolf (*) moja najukochańsza kocia pierdoła

AgaPap

 
Posty: 8937
Od: Pt sie 31, 2007 6:49
Lokalizacja: Katowice i trochę Świdnica

Post » Pt gru 16, 2011 0:14 Re: Moje koty VII. Koty na opak

Ale nawet w Przeminęło z wiatrem zaznaczono, iż objadać nie mogą się tylko młodziutkie panienki w oczekiwaniu na zrobienie partii :P
Tak więc hulaj dusza bez kontusza :lol:
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Baidu [Spider], Google [Bot], sebans i 546 gości