Hospicjum dla Kotów Bezdomnych.

Agn pisze:Konkurs na imię został rozstrzygnięty podczas dzisiejszych zmagań z gipsem. Mały dostanie na imię Gipsy.

Tak po prostu? :lol:

http://www.youtube.com/watch?v=rOTA8DYG ... re=related

magaaaa pisze:Tzn liczba mnoga od gipsu, czy bardziej z Cygańska?

Zapytaj Gibutkowej, bo chyba miałyśmy to samo skojarzenie. :mrgreen:

Mnie się podoba dwuznaczność tego imienia w tym konkretnym kontekście sytuacyjnym. :lol:

Ja tak czułam coś, ze Gipsy do niego pasuje :wink:

Kciukasy za bezjajecznego trójłapka :ok:

Gibutkowa pisze:
golla pisze:Curran jest rudy i śliczny. Jeśli dom w Toruniu to nie trzeba będzie daleko wozić. Trzymam kciuki za adopcję, bo tych adopcji u Agn jest ciut przy mało w skali roku.

Wyadoptuj dOBRZE w ciągu roku 10 FIVków to Ci postawię pomnik i zacznę się do Ciebie modlić

Daktyl, Hector, Sun, Mścicia, Vlado, Neno, Orfan, Curran, Kin, Moai, Basquiat, Chani, Dark, Bakoo, Ori, Audio..., myślałaś o tych Fiv-kach?

adopcji u Agn jest ciut przy mało w skali roku

Agn, kto ustala normy adopcji w Twoim DT?

kciuki za trójłapka :ok:

Co do 'norm adopcji' - zawsze się znajdzie chętny do pomocy. :mrgreen:

Golla - proponuję, żebyś zaczęła od ogłoszeń Hectora.

Wróciliśmy z Gipsy. Trzeźwy, wiercący się, zaglądający do misek. Zdecydowanie sprawniej się porusza na trzech niż z gipsem. Co prawda teraz jest ograniczony przez abażur ale i tak idzie mu to lepiej. Ma założony sączek w miejscu usunięcia guza. Cała 'przyjemność' kosztowała nas 360zł.