Bejbi słaba jelitowa kotka od początu choruje część 3

blaski i cienie życia z kotem

Moderator: Estraven

Post » Wto gru 13, 2011 22:07 Re: Bejbi słaba jelitowa kotka od początu choruje część 3

Ja swój tylko przelecę odkurzaczem, żeby kłaki nieco zebrać
Obrazek

Obrazek Obrazek

Lilianna J-wie

 
Posty: 3611
Od: Czw paź 13, 2011 6:03
Lokalizacja: Jastrowie k/ Piły

Post » Wto gru 13, 2011 22:15 Re: Bejbi słaba jelitowa kotka od początu choruje część 3

Lilianna J-wie pisze:Ja swój tylko przelecę odkurzaczem, żeby kłaki nieco zebrać

To też robię tymi rolkami o które kiedyś pytałaś :mrgreen: na klej.Odkurzam mniej bo Bejbi nie lubi hałasu.Mop i woda :mrgreen:
Obrazek ,

vailet

 
Posty: 12680
Od: Śro sty 05, 2011 22:28
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Wto gru 13, 2011 22:16 Re: Bejbi słaba jelitowa kotka od początu choruje część 3

ja jak odkurzam to tylko czuje podmuch wiatru jak panowie spieprzaja do łazienki lub szafy :ryk:
www.pomagam.pl/przeponazosi młoda kotka adoptowana ze schroniska pilnie zbiera na operację przepukliny przeponowej

Karolek(ona)

 
Posty: 22686
Od: Wto lip 05, 2011 19:33

Post » Wto gru 13, 2011 22:22 Re: Bejbi słaba jelitowa kotka od początu choruje część 3

Co te Wasze koty takie bojażliwe?
Obrazek

Obrazek Obrazek

Lilianna J-wie

 
Posty: 3611
Od: Czw paź 13, 2011 6:03
Lokalizacja: Jastrowie k/ Piły

Post » Wto gru 13, 2011 22:24 Re: Bejbi słaba jelitowa kotka od początu choruje część 3

Obrazek

Idziemy lulać, dobranoc :1luvu:
Obrazek

Obrazek Obrazek

Lilianna J-wie

 
Posty: 3611
Od: Czw paź 13, 2011 6:03
Lokalizacja: Jastrowie k/ Piły

Post » Wto gru 13, 2011 22:26 Re: Bejbi słaba jelitowa kotka od początu choruje część 3

Lilianna J-wie pisze:Co te Wasze koty takie bojażliwe?

ich pytaj - dzieci ponoc lubia odgłos odkurzacza, pies jak mialam to warczal i gryzł rure, a koty fruuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu i ich nie ma :ryk:
www.pomagam.pl/przeponazosi młoda kotka adoptowana ze schroniska pilnie zbiera na operację przepukliny przeponowej

Karolek(ona)

 
Posty: 22686
Od: Wto lip 05, 2011 19:33

Post » Wto gru 13, 2011 22:34 Re: Bejbi słaba jelitowa kotka od początu choruje część 3

Lilianna J-wie pisze:Obrazek

Idziemy lulać, dobranoc :1luvu:

Dobrej nocki :ok:
Obrazek ,

vailet

 
Posty: 12680
Od: Śro sty 05, 2011 22:28
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Wto gru 13, 2011 22:47 Re: Bejbi słaba jelitowa kotka od początu choruje część 3

Ola Bejbi pozdrawia Felusia i FiFi :kotek: :1luvu: kurczę ludziom nie powtarzają wyników i jakie wyjdą to wyjdą :? Za kasę to tak.Bejbi dostała szyszkę do zabawy od TŻ-a i bawi się 8O :D dziś pierwszy raz :kotek: :ok: lata w łazience i w pokoju jak z orzechem.Pilnuję nie zje tego.Była mała to wszystko gryzła.Już nie :ok: Świąteczna szyszka :mrgreen: z marketu.
Obrazek ,

vailet

 
Posty: 12680
Od: Śro sty 05, 2011 22:28
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Wto gru 13, 2011 22:50 Re: Bejbi słaba jelitowa kotka od początu choruje część 3

vailet pisze:Ola Bejbi pozdrawia Felusia i FiFi :kotek: :1luvu: kurczę ludziom nie powtarzają wyników i jakie wyjdą to wyjdą :? Za kasę to tak.Bejbi dostała szyszkę do zabawy od TŻ-a i bawi się 8O :D dziś pierwszy raz :kotek: :ok: lata w łazience i w pokoju jak z orzechem.Pilnuję nie zje tego.Była mała to wszystko gryzła.Już nie :ok: Świąteczna szyszka :mrgreen: z marketu.

2 razy powtarzali mojej teściowej badanie jak zobaczyli wyniki... więc nie piernicz!
najszczesliwsza
 

Post » Wto gru 13, 2011 22:54 Re: Bejbi słaba jelitowa kotka od początu choruje część 3

najszczesliwsza pisze:
vailet pisze:Ola Bejbi pozdrawia Felusia i FiFi :kotek: :1luvu: kurczę ludziom nie powtarzają wyników i jakie wyjdą to wyjdą :? Za kasę to tak.Bejbi dostała szyszkę do zabawy od TŻ-a i bawi się 8O :D dziś pierwszy raz :kotek: :ok: lata w łazience i w pokoju jak z orzechem.Pilnuję nie zje tego.Była mała to wszystko gryzła.Już nie :ok: Świąteczna szyszka :mrgreen: z marketu.

2 razy powtarzali mojej teściowej badanie jak zobaczyli wyniki... więc nie piernicz!


mi swego czasu powtarzali co tydzień przez 3 lata :roll: chętnie bym się wtedy z kimś niedokłutym zamieniła...

novacianka

 
Posty: 467
Od: Pt lip 24, 2009 0:13
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto gru 13, 2011 22:59 Re: Bejbi słaba jelitowa kotka od początu choruje część 3

Nie krzycz bo nastolatki się nie przestraszę.Teścowa?Co ma do Bejbi?Bejbi w szpitalu nie jest.
Ja mam morfo zawsze z rozmazem ręcznym,ale to inna bajka :( Kotom w wielkich miastach zrobić można.U nas nie.Muszę zapytać weta czy i za ilę można taką morfologię,ale co z kreatyniną?Tydzień temu swoje odbierałam,a wątrobowych nie zrobili bo za drogo dla szpitala.
Obrazek ,

vailet

 
Posty: 12680
Od: Śro sty 05, 2011 22:28
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Wto gru 13, 2011 23:00 Re: Bejbi słaba jelitowa kotka od początu choruje część 3

vailet pisze:Nie krzycz bo nastolatki się nie przestraszę.Teścowa?Co ma do Bejbi?Bejbi w szpitalu nie jest.
Ja mam morfo zawsze z rozmazem ręcznym,ale to inna bajka :( Kotom w wielkich miastach zrobić można.U nas nie.Muszę zapytać weta czy i za ilę można taką morfologię,ale co z kreatyniną?Tydzień temu swoje odbierałam,a wątrobowych nie zrobili bo za drogo dla szpitala.


Nastolatki, dziękuję :1luvu:
najszczesliwsza
 

Post » Wto gru 13, 2011 23:03 Re: Bejbi słaba jelitowa kotka od początu choruje część 3

vailet pisze:Nie krzycz bo nastolatki się nie przestraszę.Teścowa?Co ma do Bejbi?Bejbi w szpitalu nie jest.
Ja mam morfo zawsze z rozmazem ręcznym,ale to inna bajka :( Kotom w wielkich miastach zrobić można.U nas nie.Muszę zapytać weta czy i za ilę można taką morfologię,ale co z kreatyniną?Tydzień temu swoje odbierałam,a wątrobowych nie zrobili bo za drogo dla szpitala.



do rozmazu potrzebne są 2 szkiełka podstawowe, odrobina barwników [które są praktycznie ogólnodostępne] i byle jaki mikroskop :| robota? jakieś 7-10 minut, no max.15. koszty - nooo to będzie... jakieś 3 złote? po doliczeniu kosztów prądu, wody do umycia szkiełek, kosztu barwników i robocizny dla wykonawcy

novacianka

 
Posty: 467
Od: Pt lip 24, 2009 0:13
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto gru 13, 2011 23:13 Re: Bejbi słaba jelitowa kotka od początu choruje część 3

Dla mnie do 29 lat jest się nastolatką :mrgreen: więc bardzo proszę :wink: Jak mi 30 lat puknęło to mina mi się taka zrobiła :( potem już...w zeszłym roku 40 bo jestem z 23 grudnia i teraz już nie liczę lat bo nie ma sensu.Za parę dni skończę 41 :( :x Ciesz się że Masz tyle lat ja zmarnowałam sporo bo jak się ma naście to się myśli że jesteśmy nieśmiertelni i nam nic nie będzie NIGDY...
Obrazek ,

vailet

 
Posty: 12680
Od: Śro sty 05, 2011 22:28
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Wto gru 13, 2011 23:14 Re: Bejbi słaba jelitowa kotka od początu choruje część 3

vailet pisze:Dla mnie do 29 lat jest się nastolatką :mrgreen: więc bardzo proszę :wink: Jak mi 30 lat puknęło to mina mi się taka zrobiła :( potem już...w zeszłym roku 40 bo jestem z 23 grudnia i teraz już nie liczę lat bo nie ma sensu.Za parę dni skończę 41 :( :x Ciesz się że Masz tyle lat ja zmarnowałam sporo bo jak się ma naście to się myśli że jesteśmy nieśmiertelni i nam nic nie będzie NIGDY...


Rycząca czterdziestka :ryk:

Ja z 26 grudnia...
najszczesliwsza
 

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: marekdradom i 16 gości