[Gliwice]DT sisay.Chwilowa przerwa :) Szukam TRANSP do W-wy!

Maluchy śliczne, skośnookie :1luvu:

Ale Koral to po prostu kocur przepiękny, jaki dostojny Obrazek

no maluchy są śliczniutkie, ponoć jakiś "rasowy" kocur tam przychodził do ich matki, ale pani nie była pewna czy to był syjam, czy angor
:wink:

Bura mała kicia wygląda mi na ciężarną, ale ja tam się zbytnio nie znam. Obmacałam trochę i takie mam podjerzenie. Nabiera odwagi, dalej nie rusza się prawie poza kuchnię, ale już nawet podeszła do śpiącego psa

Agatek osowiały, śpi cały dzień. Chyba mu to wczorajsze odpchlenie nie posłużyło. Już tak nie łazi non stop za mną i nie zagaduje.

Dalej mają lekką sraczkę, nawet któryś z moich dziś zrobił podobną kupę :roll:

W ogóle nie wiem jaki jest sens odrobaczania tu kogokolwiek... szczeniaki wyżerają z kuwet, moje dziecko wyżera szczeniakom z miski, pełen obieg zamknięty :twisted:

obserwuj je uważnie... obydwa... (o dziecku nie wspominając...) :roll:

Nic innego nie robię :lol:

Matko, jakie to posłanko przy zlewie jest brudne

dobrze jest czasem porobić zdjęcia :ryk:

sisay pisze:Matko, jakie to posłanko przy zlewie jest brudne dobrze jest czasem porobić zdjęcia

Oj tam... troszkę przykurzone :lol:

Proponuję odrobaczyć cały obieg, gdzieś na końcu wylezą robaki :wink:

Odwróciłam na drugą stronę i już jest bialutkie :mrgreen:

Gdyby ktoś chciał pomóc nam szukać domów dla zwierzaków, to może to zrobić w bardzo prosty sposób:
http://szara-przystan.pl/plakaty-i-ogoszenia.html

Moje wszędzie mają ciemne kocyki, wcale się nie brudzą :mrgreen:

Maluchy z działek zostały dziś odrobaczone i zaszczepione.
Bez jednego piśnięcia zniosły wszystkie zabiegi :ok:

Malutka raczej nie jest w ciąży, wkręciłam się :mrgreen:

Po powrocie zastałam śliczny widok, moje dwa rude kocury spały sobie razem przytulone :mrgreen:

Guliwer jest już wielkości mojego 7-letniego Pioruna. Nawet lekko od niego wyższy,t ylko jeszcze jest szczupły w przeciwieństwie do Pioruna :twisted:

natomiast Koral jest jeszcze większy i głowę ma dużo większą. Giganty jakieś

sisay pisze:

Weszłam sobie pooglądać foteczki - na tych fotkach tak mi się strasznie kojarzy z moim Alexem :mrgreen:

Śliczny jest :ok:

rózowe pysio do wycałowania :1luvu:

Tak, słodki

W ogóle to jest niesamowity kot, przekochany i taki miły, a jednocześnie nie jest nachalny, nie pakuje się na siłę, nie jest upierdliwy. Wszystko robi z taką godnością, nawet na jedzenie się nie rzuca, tylko powoli podchodzi, wybiera sobie miejsce i przegryza

Jak przychodzi się przytulić, podchodzi powoli i delikatnie się wspina łapkami na ramiona, potem przylega całym ciałem i kładzie główkę koło twarzy. I tyle.

Nie lata po domu, nie biega... tylko kroczy, przechadza się.
Jego spojrzenie to taka siła spokoju, a jednocześnie bardzo rozumne. Nie robi głupich min. Nie przybiera kompromitujących pozycji, nawet gdy śpi. Na nikogo nie prycha.

Jest bardzo podobny do brata Guliwera, ale nie ma w nim tej głupkowatości :lol:

Bo Gumiś to taki rozkoszny wesołek.
A kochają się bardzo

sisay pisze:Tak, słodki
W ogóle to jest niesamowity kot, przekochany i taki miły, a jednocześnie nie jest nachalny, nie pakuje się na siłę, nie jest upierdliwy. Wszystko robi z taką godnością, nawet na jedzenie się nie rzuca, tylko powoli podchodzi, wybiera sobie miejsce i przegryza

Jak przychodzi się przytulić, podchodzi powoli i delikatnie się wspina łapkami na ramiona, potem przylega całym ciałem i kładzie główkę koło twarzy. I tyle.

Nie lata po domu, nie biega... tylko kroczy, przechadza się.
Jego spojrzenie to taka siła spokoju, a jednocześnie bardzo rozumne. Nie robi głupich min. Nie przybiera kompromitujących pozycji, nawet gdy śpi. Na nikogo nie prycha.

Jest bardzo podobny do brata Guliwera, ale nie ma w nim tej głupkowatości
Bo Gumiś to taki rozkoszny wesołek.
A kochają się bardzo

Czyli koci ideał :ok:

Zależy jakie kto ma oczekiwania. Na mnie on robi niesamowite wrażenie :1luvu:

[Gliwice]DT sisay.Chwilowa przerwa :) Szukam TRANSP do W-wy!

Kto przegląda forum