BEZDOMNE KOTY ZGIERZ POTRZEBNA POMOC DT

4 mies maluchy są 3 jeden jest na tymczasie mam nadzieje że w przyszłym tyg znajdzie dom więc zostaną 2 kociaki 4 mies
5 kotów dorosłych zostanie wysterylizowane będą karmione

nie jest tak że ja tylko spycham na łódz poprosiłam o pomoc

http://allegro.pl/listing/user.php?us_id=22229539 w wystawianiu kotów fundacji for animals
grudnia 2011

Aktualnie na naszych aukcjach 31 zwierzaków poszukuje domu. ( http://allegro.pl/listing/user.php?us_id=22229539 )

Zakończyła się kolejna aukcja z cegiełkami. Dziękujemy za wsparcie. W końcu po 3 tygodniach kurier przywiózł kalendarzyki, które w poniedziałek z samego rana prześlę do osób które zakupiły symboliczne cegiełki na aukcjach.

Pomogliśmy uregulować część rachunku jaki miała do zapłacenia Fundacja For Animals z Łodzi w przychodzi weterynaryjnej. Kwota jaka była do zapłaty to 723,01zł my wysłaliśmy 250zł. Rachunek dotyczy sterylizacji 4 kotek, kastracji 6 kotów, amputacji ogona oraz utylizacji zwłok.(faktura do wglądu)
na moją prośbę pomogli http://fundacjawop.pl/index.php?start=18 i jeśli tylko będzie potrzebna pomoc pomogą jeszcze

WITAM, DZWONILAM WCZORAJ DO LECZNICY MEDORTU TO PAN MI POWIEDZIAL ZE NIE STERYLIZUJECIE DZIKICH KOTOW.
JESTEM ZE ZGIERZA ,DOKARMIAM DZIKIE KOTY , KTORE ZADOMOWIŁY SIE U NAS NA DZIAŁCE.TERAZ JEST 5 ALE KOTKI POSTANOWIŁY ZNOW U NAS RODZIC I ZACZYNA SIE ORBIC KLOPOT .SA 3 MAŁE OK 3MIESIACE 5 POZOSTALYCH MA OK 7,8MIESIECY NA OKO W DOMU MAMY CHOREGO NA CUKRZYCE I ŚLEPEGO JUZ PSA WIEC NIE MOGE DO DOMU ZABRAC MIMO ZE JEDEN JUZ SIE U NASA POWOLI ZADOMOWIL

DO KONCA NIE WIEM ILE KOTEK WSRÓD NICH A ILE KOCURÓW OBAWIAM SIE O KOLEJNE MALE JEŻELI KTOŚ MOŻE POMÓC TO PROSZĘ O KONTAKT

ile jest tych kotów dorosłych do sterylizacji ............będę myślała

5 mlodych ok 7miesiecyna oko byc moze 8 nie wiem i 2 kotki ktore znow maja male

z tym ze nie wiem gdzie ta druga je chowa

dziwi mnie fakt, ze przychodnia działająca przy Fundacji nie może wysterylizować dzikich kotów za darmo, w takim razie ile kosztuje sterylizacja dzikiego kota w Fundacyjnej lecznicy?

Magija pisze:dziwi mnie fakt, ze przychodnia działająca przy Fundacji nie może wysterylizować dzikich kotów za darmo, w takim razie ile kosztuje sterylizacja dzikiego kota w Fundacyjnej lecznicy?

ponawiam swoje pytanie

za kocura dzikiego 20 zł za kotkę 40
niestety nie mamy teraz lekarza weterynarii

z a firma unikotex na długiej 56b kolo opieki społecznej miał dom ale pani po jednym dniu go oddała bo miauczał za telewizorem zrobił kupę i nasikał na pościel 2 rodzeństwa bardzo się boi nie dają się nawet pogłaskać

W lecznicy do czwartku mogą przeczekac 3 male kociaki beda wysterylizowane moze znajdzie sie ktos kto bedzie w ich sprawie mogl pomoc bo inaczej bede musiala je w czwartek puscic na dwór.

Serdecznie chce podziękować dziewczynom z KOTYLIONU za pomoc w sterylizacji kotków :1luvu:

Dzis Pani Dominika dala ogloszenie do gratki moze znajdzie sie dla maluchów miejsce.
Mam jeszcze problem z kotka ktora wczoraj wrocila ze sterylizacji za chiny ludowe nie chce byc na dworzu , z dzikiego kota zrobila sie domowa kotka spragniona miziania.Dzis nocka byla nie przespana bo panienka walila w okna by ją wpuscic nie wiem co robic w takiej sytuacji nie wiem co sie z nia stalo ze tak bardzo chce byc w domu.

ten młodzieniaszek jest chory

musze go złapać potrzebna pomoc

Uploaded with ImageShack.us

pomozemy w leczeniu ..

twins26 pisze:pomozemy w leczeniu ..

o no to super
macie już weta?
do was zdecydowanie Pani Ewa ma bliżej niz do nas:)

z kociakow mlodych zostalu nam dwa polroczne szary i czarny rodzenstwo niestety sa dzikie na jedzenie przychodza ale nie daja sie raczej poglaskac kolezanka wziela trzeciego i oswojenie zajelo jej dwa tygodnie
czy ktos podjalby sie wziecia takiego kotka do domu?takie nie do konca oswojone pociecy maja niestety slabe zanse na adopcje:(kotki mieszkaja w Zgierzu pod golym niebem na terenie zakladu dziewiarskiego:(

paulina1981 pisze:z kociakow mlodych zostalu nam dwa polroczne szary i czarny rodzenstwo niestety sa dzikie na jedzenie przychodza ale nie daja sie raczej poglaskac kolezanka wziela trzeciego i oswojenie zajelo jej dwa tygodnie
czy ktos podjalby sie wziecia takiego kotka do domu?takie nie do konca oswojone pociecy maja niestety slabe zanse na adopcje:(kotki mieszkaja w Zgierzu pod golym niebem na terenie zakladu dziewiarskiego:(

eh tez mam taki problem jak bedziemy musieli sie wyprowadzic co z nimi..... jest ich tu pare , karmione od malego z miski

BEZDOMNE KOTY ZGIERZ POTRZEBNA POMOC DT

Kto przegląda forum