Poszukiwany dom dla dorosłego domowego kota Wawa.Pilne!!!

Kasia D. pisze:o, teraz to się wku*rwiłam.

podzielam Twój pogląd.

A zdjęcie tego kota to gdzieś jest ?
Tyle tu o nim - a zdjęcia brak. Może chociaż opis jakiś by się tu mógł znaleźć - m.in. jaki kot ma kolor, płeć, wiek, co lubi, jaki ma charakter, jaki stan zdrowia, czy szczepiony/kastrowany, co lubi jeść, czy wychodzi, czy toleruje psy i inne zwierzęta, jak reaguje na dzieci itp.

Bez opisu, bez zdjęcia, praktycznie bez niczego - i kot ma natentychmiast znaleźć dom :?:

» Wto gru 13, 2011 9:09 Re:

**Adopcje: 9 >>**

powiem tylko jedno.Foty, tekst i mnogo ogłoszeń.Honor w troki i należy zabrać sie do pracy. Łzy bedą potem.Taka decyzje poodjęłaś wiec sie weź dziewczyno za robotę i szukaj kotu domu!!!Jestes mu to winna.Zgotowałaś mu taki los na włąsne życzenie więc nie trać energii na płacze. Codziennie po 50 na portalach gdzie można ogłaszać codziennie+ jednorazówki an krótkie terminy.I tak bez końca, do skutku.
A to czy kot bedzie tesknić, płakać i czuć sie źle to pewne.Ale to ty mu taki los wybrałaś.Szukaj kochajacej rodziny gdzie kocio zapomni opromieniony miłością.I módl sie by zapomniał szybko.Bo mu sie szczęście należy. Twoje szczęscie ma być bez niego.Schowaj egoizm i weź sie za robotę.
Jestem DT i wiem,że nawet 12 letnie koty kochają swoich nowych właścicieli.

Shrek1, ile czasu zostało temu kotu u Ciebie?
Napisz w jakim jest wieku, jakie ma przyzwyczajenia itp.
Ja go od Ciebie zabiorę.

Jest mi naprawdę ciężko ale jestem zmuszona. W sumie mam go gdzie oddać, do znajomej u której jest kociak z którym Shrek już się zna bo kociak był parę dni u mnie no ale ma jeszcze psa :roll:

. I nie wiem jak Shrek sobie z tym poradzi? Czy to dobry pomysł by go tam oddać? Pies jest wielkości Shreka ale żywy bardzo. W sumie tamten kot bawi się z psem.

Shrek 16 maja skończy 5 lat bo wtedy się urodził, jest czarniutki i duuuzi, po kastracji. Bardzo czyściutki, siusia do kuwety i pije wodę niestety, najpierw było ze zlewu teraz z wanny z kranu:). Je suche specjalnie dla kastratów przez co nie ma tego wiszącego tłuszczyku pod brzuszkiem. Oczywiście 2 razy dziennie dostaje saszetki bo puszek w ogóle nie chce jeść. Jest kotem bardzo spokojnym i tolerancyjnym. Domaga się sam miłości i często ze mna gada. Mam czas do końca grudnia na oddanie jego. Zdjęcia postaram się dołączyć wieczorem, tylko jak to się robi?

Wolę go oddać miłośnikom zwierząt i osobie która będzie go kochać niż znajomej której może sie niedługo znudzić, o niestety ale znam ja....

**Adopcje: 9 >>**

Jesli dom dobry i pewny to dlaczego nie.Nawet znajomych przepytuję.I jak do tej pory nie dostali kota.
Jednak jak go juz oddasz to nawet nie śmiej zjawiac sie tam.On musi zapomnieć,zadomowić się. Przeżyć po swojemu rozstanie. Nachodząc ich nie dasz mu szansy.A ze ty bedziesz nieszczęsliwa,trudno.Sama sobie wybrałaś.Kot ma być szczęsliwy.

Kota nie dostali bo nie do końca jestem przekonana że to dobry dom dla Shreka, nie miał by tragicznie ale dobrze też nie. To była ewentualność jakbym nie znalazła mu odpowiedniego domu. Podjęłam już decyzję,choć mi jest ciężko.

ka_towiczanka pisze:Możliwe, że część osób tak zrobiła: pogoniły narzeczonego, siedzą samotne i zgorzkniałe, wylewają jad. Każdy jest kowalem swojego losu.

Dlaczego zaraz "samotne i zgorzkniałe"? Ja pogoniłam faceta, który nie akceptował zwierząt i od wielu lat jestem w związku z cudownym TŻetem. Oboje kochamy nasze koty, zajmujemy się nimi, nawet razem łapiemy i oddajemy do adopcji, wozimy na sterylki.

Nie wyobrażam sobie, żeby ktokolwiek wtrącał się w to, jak żyjemy, a jeszcze żeby TŻ ulegał teściom... To jest nie do pomyślenia! Ile lat ma Twój narzeczony, że jeszcze słucha tatusia i nie ma nic do powiedzenia w mieszkaniu, w którym wspólnie z tatusiem mieszka?

Z tego, co Twój narzeczony dokłada do mieszkania z tatusiem, plus to, co wydałabyś na pokój, można wynająć malutkie mieszkanko i spokojnie układać sobie wspólne życie. Naprawdę odpowiada Ci dyktatura teścia i życie z facetem, uległym wobec tatusia? Prędzej czy później (nawet prędzej niż później) takie życie wyjdzie Ci bokiem.

Czy rozmawiałaś z narzeczonym na temat kota? Czy on wie, jak ważny jest ten zwierzak dla Ciebie? Jak więc wygląda w jego wykonaniu szacunek dla Twoich uczuć?

Chyba, że tatuś Twojego narzeczonego szybko umrze i zostawi Wam mieszkanie... Ale wtedy nadal pozostanie otwarta kwestia szacunku narzeczonego dla Twoich uczuć.

Ehhh... Prędzej czy później stwierdzisz, że popaprałaś sobie życie. Tyle, że nie wiadomo, kiedy przejrzysz na oczy i będziesz chciała wydobyć się z tego szamba. A będzie tym trudniej, że już wtedy będziesz miała dziecko, może dwójkę...

**Adopcje: 9 >>**

Agneska pisze:Shrek1, ile czasu zostało temu kotu u Ciebie?
Napisz w jakim jest wieku, jakie ma przyzwyczajenia itp.
Ja go od Ciebie zabiorę.

nie zauważyłam twego wpisu.
tzn kot jedzie na DT?

To jest skomplikowane ale nie chcę się rozpisywać Piotrek kocha Shreka tak samo jak ja i wie ile on dla mnie znaczy ale chce juz załozyć rodzinę mamy po 30 lat. A co wiek ma do tego? Nie chcę wynajmować nie wiadomo i le i później co? Zostanie mi tylko kot bo na dzieci będzie już za późno? Nie chcę też zmieniać partnera bo jest mi z nim dobrze a zresztą to jest wątek poświęcony Shrekowi i jego nowemu domowi a nie mojemu życiu :evil:

shrek1 pisze:To jest skomplikowane ale nie chcę się rozpisywać Piotrek kocha Shreka tak samo jak ja i wie ile on dla mnie znaczy ale chce juz załozyć rodzinę mamy po 30 lat. A co wiek ma do tego? Nie chcę wynajmować nie wiadomo i le i później co? Zostanie mi tylko kot bo na dzieci będzie już za późno? Nie chcę też zmieniać partnera bo jest mi z nim dobrze a zresztą to jest wątek poświęcony Shrekowi i jego nowemu domowi a nie mojemu życiu

Piotrek kocha kota, Ty kochasz kota, Piotrek wie, że kochasz kota i zdaje sobie sprawę z tego, jak Ci ciężko. Mimo to nie stanie po Twojej stronie, nie przeciwstawi się tatusiowi, z którym mieszka od 30 lat. Nie mam więcej pytań.

I nie musisz mieć, szukam dla kota domu i to jest dla mnie najważniejsze!!!

Poszukiwany dom dla dorosłego domowego kota Wawa.Pilne!!!

Kto przegląda forum