SIEROTKA ZOSIA I KRASNOLUDKI - ciągle w czwórkę i do przodu!

co roku

serio najfajniejsze sa paputki

Ale fajna kobieta :1luvu:

Już ją lubię :mrgreen:

ja też, bo karmi też koty ;-)

Se poczytałam i coś mi się przypomniało z zamierzchłych czasów. :ryk:

Miałam kiedyś taką bardzo pechowa koleżankę w pracy.Jak coś złego to zawsze Lila.Majtasy kiedyś miały wciągane gumy...I takie to cudo miała na sobie Lila na niedzielnej mszy w kościele.Owa guma pękła Lili jak przystępowała do komunii.
Resztę sobie dośpiewajcie..... :ryk:

O ja pierdziu :lol:

Gumka Lili w kościele pękła :mrgreen:

Dobrze, że to nie była inna gumka :ryk:

Erin pisze:O ja pierdziu
Gumka Lili w kościele pękła

No w kościele i ona się tak po przyjęciu tej komunii modliła i modliła.wszyscy się już podnieśli i poodchodzili.A biedna Lila zastanawiała się jak tu z tych klęczek wstać,żeby barchany nie opadły na środku kościoła. :ryk:

Uszatek mi nawala

co mu się stało :?:

Jakieś nasilenie kk, jutro idę z tym do weta, do tej pory Lysine&majeranek&sól fizjologiczna i immunostymulatory co jakiś czas, ale dzisiaj jest marnie, leży, czuję że mu taka gęsta wydzielina przeszkadza i nie wiem czy nie ma gorączki. Chciałabym Zylexis, ale nie mogę nazbierać jeszcze, więc nie dostał.

Haaaa a ja dziś się śmieję po prostu już, jak gooopia, bo za dużo tego...

Tak chwaliłam koty, że super przyjęły psa...

Tak super, że wszystkie poza Astką mają objawy KK...

malutkie biedactwo :cry:

od mojej malutkiej Pchełki
też znalazłam ją z kocim katarem, wetka wyleczyła i na razie nie wraca

najszczesliwsza pisze:Haaaa a ja dziś się śmieję po prostu już, jak gooopia, bo za dużo tego...

Tak chwaliłam koty, że super przyjęły psa...

Tak super, że wszystkie poza Astką mają objawy KK...

uważaj bo od nadmiaru takiego "szczęścia" można zwariować :mrgreen:

słabsza odporność plus stres i choroba gotowa

Jedziem więc wszyscy na Rutinoscorbinie póki co...

za futerka :lol:

SIEROTKA ZOSIA I KRASNOLUDKI - ciągle w czwórkę i do przodu!

Kto przegląda forum