To, że Oskar się ludziom spodobał - to w sumie żadna niespodzianka, komu by się taki przystojniak nie spodobał? Byle jeszcze jemu ludzie się spodobali.
Na pewno mu się spodobają Nie każdy chciałby kota, który pierwsze dwa tygodnie spędzi schowany pod fotelem Ja mam teraz kolejną wariatkę, siedzi albo na meblach w kuchni, albo za pralką Boi się i psów i kotów
Dobrze. Myślę, że lepiej się czuje niż u mnie czy u p. Gabrysi. Nie ma tak innych kotów czy psów i to mu odpowiada. Nie chowa się pod łóżka, wyleguje się jak książę