DT Smarti 7-domku dla Fila -gdzie jesteś ?!?

[Szalony Kot]

Marzeniu, a wiesz może, co u najnowszych Paluszków?
I czy były jakieś telefony o Kulkę? Bo na tablicy widzę, że kilka osób odsłoniło numer, ale nic nie pisałaś, żeby ktoś dzwonił

Koty gotowe do adopcji posiadające ogłoszenia:

Rysia - jedzie do ds po świętach w środę
Burania - trwają rozmowy
Sznycel - niedługo PA
Funio
Kulka
Zozol
Pedros
Nesca

Koty niegotowe do adopcji:

Krówka-
Milka-leczony glut przewlekły oraz zewnątrzwydzielnicza niewydolność trzustki.
Ciumcia- katarek
Skórka, Skórek, Maciuś - oswajanie
Śnieżka - już bez piasku w pęcherzu
Margarita
Figa
Diego
Pasztet - ma obiecany dom :>
Uula/ Ulubienica
Kangoo

[Marzenia11]

Wiem tylko że Śniezka jest już zdrowa, a Pasztet lepiej, o pozostałych nic nie wiem, może zapytam.
Nic nie wiem o telefonie w sprawie Kuleczki. Na pewno Kuleczka jest zawsze pokazywana gdy ktoś dzwoni na ogłoszenia innych kotów. I ciekawe że ostatnie adopcje to dzięki ogłoszeniom Buranii (Rysia) i Sznycla (S&Z).

[Erin]

A kuku

[Szalony Kot]

Dzięki, to i tak duże wieści

A Promynio cudny

[aburacze]

I ciekawe że ostatnie adopcje to dzięki ogłoszeniom Buranii (Rysia) i Sznycla (S&Z).

No to faktycznie dziwne Ale może i nawet to rozumiem. Burania i Sznycel mają w sobie coś takiego, że mają bardzo dużą oglądalność. Może świetne zdjęcia (Burania jest po prostu rewelacyjna), a może opis, a pewnie wszystko razem + fajny tytuł ogłoszeń. Na ogłoszenia S&Z oraz Rysi faktycznie tyle osób nie zagląda.

Adam

[Erin]

Promysio wygląda kwitnąco.
Mam jeszcze fotki z synkiem Państwa, ale wolę tu nie wstawiać.

[Marzenia11]

Prośba od smarti do osób które jeżdżą na Paluch -
smarti ma kilka toreb kocy, ciuchów i jakieś puszki z ds BeBe i też od siebie i może je dostarczyć komuś do centrum tylko komu i kiedy?

[EdytaB_a]

Ja mogę zadzwonić do Iwony i jakoś się z nią umówić ale w sobotę z samego rana.

[EdytaB_a]

A kuku

[Erin]

A swoją drogą, to niezłą rozkładówę Księciunio walnął

[Marzenia11]

A swoją drogą, to niezłą rozkładówę Księciunio walnął

ano
a pani fajna, która też była zainteresowana Promysiem i 26 listopada odpisała mi że Zozolek i Pedros sa super i się odezwie aby umówić na oglądanie, nie odzywała się, więc ja się wczoraj odezwałam i dzis dostałam odpowiedź że od 10 dni mają czarnego kotka, którego w ogłoszeniach znalazł mąż.
Zaraz jej napiszę, na razie się ciutkę zdenerwowałam na takie kombinacje choc tak myslałam, że skoro milczy to znaczy że ma kota tylko dlaczego ludzie nie mają odwagi? szacunku? czegoś innego? aby napisać, sami z siebie, że już mają innego kota? Ktoś wie o co chodzi?

[magaaaa]

Ja na przykład nie wiem.
Dla Miya miałam zrobioną przedadopcyjną, i po przedaopcyjnej Pani zaniemiała.
Ja odczuwam to jako brak szacunku.
I zawsze mnie to wnerwia.
Mam jedną zasadę: jak ktoś przestaje się odzywać - ja nie dzwonię i nie piszę. W końcu komu ma zależeć?

To potencjalny DS ma przekonać do siebie DT, nie odwrotnie.

[Erin]

No właśnie, też tego nie lubię - takiego olewania.
Jakiś czas temu zadzwoniła koleżanka, że kotek się błąka po jej osiedlu i może wezmę
Sama ma mieszkanie prawie takie, jak moje i 1 koteczkę. Ale oczywiście 1000 powodów, że nie może.
I co chwila, jak jakaś mantra, powtarzany tekst: mam do tego prawo
No i mail, że jak moge jej pomóc, to OK, a jak nie - to kot do schronu (ciekawe tylko, którego, bo u nas kotów nie przyjmują).
No więc poprosiłam o fotki, zrobiłam wydarzenie na FB ... a ona po kilku dniach napisała tylko 1 zdanie: kotek już nie szuka domu.
I nic więcej, zero odzewu, chociaż pisałam kilkakrotnie.
Uwielbiam takich ludzi

[Marzenia11]

Też mam taką zasadę - czasami jednak chcę komuś coś pokazać, chcę aby osoba zmierzyła się z pewną sytuacją poinformowania... a teraz napisałam na prosbe smarti.

[aburacze]

choc tak myslałam, że skoro milczy to znaczy że ma kota tylko dlaczego ludzie nie mają odwagi? szacunku? czegoś innego? aby napisać, sami z siebie, że już mają innego kota? Ktoś wie o co chodzi?

Nie wie Ja sądzę że to trochę takie podejście konsumpcyjne: jak idziesz do innego sklepu kupić coś to przecież nie tłumaczysz w poprzednim że jednak kupiłaś gdzie indziej. Ta obserwacja potwierdza mi się trochę przez to co jest na wątku ogłoszeń "szukam kota", gdzie jak widać jest teraz trochę wysyp ludzi chcących kota "pod choinkę":
viewtopic.php?p=8313043#p8313043

Samo w sobie to pewnie nie jest złe, jeżeli ludzie mają możliwość teraz dania dobrego domu kotu to świetnie, ale pewnie też dużo ludzi traktuje takiego kociaka pod choinką jak inne zabawki dla dziecka. Dlatego cieszę się że jest kampania społeczna, żeby dawać zwierząt jako prezentów:
http://kampaniespoleczne.pl/kampanie,15 ... ie_zabawka

Pozdrawiam!

Adam