Hera i Dorina.

» Nie gru 11, 2011 23:28 Re: Hera i Dorina.

Cześć

Tu też muszę zobaczyć co słychać

Widzę, że bez większych zmian, chyba(?)

» Nie gru 11, 2011 23:34 Re: Hera i Dorina.

Cześć

Jeśli chodzi o koty, to bez zmian

» Nie gru 11, 2011 23:53 Re: Hera i Dorina.

A jeśli nie o koty??

» Pon gru 12, 2011 8:56 Re: Hera i Dorina.

Jeśli nie o koty, to nieciekawie.
W odstępie 10 miesięcy zmarły moja siostra i mama.
Jeśli doczytywałaś nasz wątek, to moje długie nieobecności w Warszawie, o których tu wspominałem, wynikały z tego, że opiekowałem się mamą.

» Pon gru 12, 2011 9:28 Re: Hera i Dorina.

Ojej ! Bardzo Ci współczuję...
Masz jeszcze kogoś z najbliższej rodziny ? Ojciec ? Inne rodzeństwo ?

» Pon gru 12, 2011 9:31 Re: Hera i Dorina.

Wojtku, bardzo mi przykro

współczuję z całego serca
Nie, nie doczytywałam wątku - żadnego, nie bywałam wcale na forum.
U mnie też w między czasie umierał ojciec

Zmarł w Dzień Matki. Jeśli chodzi o rodziców, nie ważne ile mamy lat boli tak, że słów brak...
Siostra

... przytulam

Tego sobie w ogóle nie umiem wyobrazić w moim przypadku...
Ciepłe myśli o Tobie

» Pon gru 12, 2011 9:34 Re: Hera i Dorina.

Hipcia pisze:Ojej ! Bardzo Ci współczuję...
Masz jeszcze kogoś z najbliższej rodziny ? Ojciec ? Inne rodzeństwo ?

Dwóch siostrzeńców.

» Pon gru 12, 2011 9:38 Re: Hera i Dorina.

Nelly, przykro mi z powodu śmierci Twego taty

Dziękuję Wam za wyrazy współczucia.
Minęły 4 miesiące od śmierci mamy i trochę się z tym już oswoiłem.

Ale żeby nie było tak smutno w wątku: w lutym czeka Herę i Dorinkę niespodzianka, Jeszcze nic nie wiedzą, że przez 3 tygodnie będą pod opieką forumowych cioteczek

» Pon gru 12, 2011 9:46 Re: Hera i Dorina.

Ty to masz dobrze z tymi forumowymi cioteczkami

A gdzież to dobre bogi prowadzą? Ciepłe kraje?

» Pon gru 12, 2011 9:50 Re: Hera i Dorina.

Tak zapytałam bo ja jestem bardzo rodzinna. Niestety z najbliższej rodziny nie mam już nikogo. Mama zmarła na to samo, na co ja teraz chorują , bo już jestem w jej wieku, ale wtedy byłam młoda i w ciąży z drugim dzieckiem. Rodzeństwa nie mam. Ojciec zmarł jak byłam z Wami w Australii. Bardzo pielęgnuję kontakty z dwoma jego braćmi i ich córkami oraz ich rodzinami. Za to mój chlop ma fajnie troje rodzeństwa a rodzice właśnie parę tygodni temu w zdrowiu i dobrej formie obchodzili 65 rocznicę ślubu !!!

Wojtek pisze:Ale żeby nie było tak smutno w wątku: w lutym czeka Herę i Dorinkę niespodzianka, Jeszcze nic nie wiedzą, że przez 3 tygodnie będą pod opieką forumowych cioteczek

Ty tu nie sciemniaj kotami tylko zaraz sie przyznaj gdzie bedziesz sie włoczył zostawiając je na pastwę losu ...to jest forum ????

» Pon gru 12, 2011 10:27 Re: Hera i Dorina.

Plan jest taki: kliknij

» Pon gru 12, 2011 10:29 Re: Hera i Dorina.

Hipcia pisze: Za to mój chlop ma fajnie troje rodzeństwa a rodzice właśnie parę tygodni temu w zdrowiu i dobrej formie obchodzili 65 rocznicę ślubu !!!

Oooo! No, to jest wynik!!!

Gratulacje! Cudnie, że razem do tego wieku, rzadkość. To ja jeszcze 32 lata do takiego dnia muszę dożyć :lol: