Moderator: Estraven
anulka111 pisze:http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=8&t=136687 kliknijcie jakiemus pieskowi worek karmy
moś pisze:No coWirtualnie mozna wszystko na tym forum
codziennie mozna klikac i zawsze wskakuje dodatkowy procent pieskowi-jak piesek ma 100 procent -to worek zapewniony,ja w zeszlym roku klikalam tym co maja najwiecej ,bo tak ustawiona lista.casica pisze:anulka111 pisze:http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=8&t=136687 kliknijcie jakiemus pieskowi worek karmy
Nakarmiłam Astrologa ze schroniska w Gdyni bo biedulka na szarym końcu stawki był.

AgaPap pisze:Casica robiłam dzisiaj rosól wołowy, bo pan mąż sobie zażyczył taki, a muszę się trochę podlizać, coby mi jak najszyciej remont kończył, i wyszedł mi jakiś taki bez smakuCzym mogłabym go podrasować?
casica pisze:AgaPap pisze:Casica robiłam dzisiaj rosól wołowy, bo pan mąż sobie zażyczył taki, a muszę się trochę podlizać, coby mi jak najszyciej remont kończył, i wyszedł mi jakiś taki bez smakuCzym mogłabym go podrasować?
A jak długo się ów gotował, na czym, co dodałaś i czy jest klarowny?
edit: i już się zaczynałam zastanawiać co się stało
AgaPap pisze:casica pisze:AgaPap pisze:Casica robiłam dzisiaj rosól wołowy, bo pan mąż sobie zażyczył taki, a muszę się trochę podlizać, coby mi jak najszyciej remont kończył, i wyszedł mi jakiś taki bez smakuCzym mogłabym go podrasować?
A jak długo się ów gotował, na czym, co dodałaś i czy jest klarowny?
edit: i już się zaczynałam zastanawiać co się stało
Jak na razie gotował się ze 4 godziny co najmniej. Na wołowinie jest samej a dodałam tylko warzywka, sól, pieprz, czosnek, kostkę wołową, tak jest klarowny, tylko, że jakiś taki bez smaku. Nie czuć wogóle, że to wołowy, a takie piękny, ekologicznie karmiony kawałek antrykotu do niego wrzuciłam
casica pisze:Nie wydaje mi się, żeby moczenie mięsa coś dało. No nie wiem, a może to nie byl wół tylko bukat? Skoro mówisz, że młody? I wówczas faktycznie ten wywar byłby inny niż z wołowego woła.
Albo się mięso "nie odwisiało" i zbyt świeże? Ale generalnie podejrzewam, że wlałaś zbyt duzo wody. Chciejstwo psze pani?![]()
casica pisze:Nad wołową pieczenią pomyślę. Niewatpliwie ja bym m.in. zrobiła rostbef, różowy bardzo, och tak. Mozna na cieplo, a później na zimno. Bitki, dobre klasyczne bitki. No a pieczeń? Hmm, pomyślę.
Masz polędwicę? Boeuf stroganow albo chateaubriand!
Użytkownicy przeglądający ten dział: Myszorek i 643 gości