DZIKUSku zdrowiej ............SZCZECIN

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt gru 09, 2011 17:21 Re: Fatalny stan Dzikuska...Niedźwiadek nie cierpi :(((SZCZECIN

:(

Kocinko (*)
ObrazekObrazek

villemo5

 
Posty: 27585
Od: Sob maja 05, 2007 17:14
Lokalizacja: Brodnica

Post » Nie gru 11, 2011 18:25 Re: Fatalny stan Dzikuska...Niedźwiadek nie cierpi :(((SZCZECIN

Byłam dzisiaj nakarmić Dzikuska .... jak jego zobaczyłam to się przeraziłam :cry: :cry: :cry:
Co mu się stalo???? Jestem przerażona :( :( :(
Czy ktoś z was może zna taki przypadek? Rany są w 99% od drapania się ( jak wyszedł z budki to się podrapał ).... więc z jakiego powodu skóra swędzi?
Co je? Oprócz Unidoxu od 3 tygodni to miał podawane do jedzenia mięso wieprzowo-wołowe i najprawdopodobniej puszkowe . Tak naprawdę nie wiem czy ktoś go podtruwa, czy to jakaś alergia ... Rozmawiałąm z karmicielką aby do odwałania podawała mu rybę gotowaną na parze albo kurczaka gotowanego. Zdjęcia pokażę wetowi. Nie będę go narazie wyławiać .....

ObrazekObrazek

ObrazekObrazek

ObrazekObrazek

ObrazekCo jest nie tak??? Ręce mi opadły, jestem załamana :cry: :cry: :cry:

Unidox ma podawany ze względu na bardzo zaawansowany kk. Zmiany są tak zaawansowane, że jest to "etap" zapadnięcia gałki , co powoduje że powieki się podwijają.... Nie można go "normalnie" leczyć bo nie da się dotknąć :cry:

Jutro muszę obdzwonić kogo się da, gdybym miała miejsce u siebie lub u kogoś to przetrzymałabym go w klatce wystawowej do wyleczenia. Ale narazie nikogo takiego nie znam .....
Może jakieś pomysły Wy macie ??? On potrzebuje szybkiej pomocy !!!
PLUTO - pies :) rasy bratnia dusza - już w DS !!!!
Obrazek

animalon

 
Posty: 1642
Od: Sob lis 27, 2010 8:48
Lokalizacja: zachodniopomorskie ... i reszta świata

Post » Nie gru 11, 2011 18:39 Re: CO SIĘ DZIEJE DZIKUSKU???? Jestem załamana s.25 :(((SZCZECIN

Oj szybkiej i to bardzo . Odstawcie wieprzowinę, kot nie może jeść wieprzowego mięsa ! Alergia? Grzybica? Jakieś uczulenie na leki? To koniecznie trzeba leczyć w warunkach lecznicowych. Nie mam żadnego pomysłu, co to może być :( Jak pozakaża te rany to dopiero będzie bal.
A może wet mógłby go przetrzymać u siebie ? Wiem, łatwo powiedzieć.

DT Dla Dzikuska, bardzo prosimy !!!!

jasdor

Avatar użytkownika
 
Posty: 16341
Od: Sob wrz 19, 2009 11:51
Lokalizacja: Krosno

Post » Nie gru 11, 2011 18:49 Re: CO SIĘ DZIEJE DZIKUSKU???? Jestem załamana s.25 :(((SZCZECIN

:cry: :cry: :cry:
PLUTO - pies :) rasy bratnia dusza - już w DS !!!!
Obrazek

animalon

 
Posty: 1642
Od: Sob lis 27, 2010 8:48
Lokalizacja: zachodniopomorskie ... i reszta świata

Post » Nie gru 11, 2011 18:50 Re: CO SIĘ DZIEJE DZIKUSKU???? Jestem załamana s.25 :(((SZCZECIN

jasdor pisze:Oj szybkiej i to bardzo . Odstawcie wieprzowinę, kot nie może jeść wieprzowego mięsa ! Alergia? Grzybica? Jakieś uczulenie na leki? To koniecznie trzeba leczyć w warunkach lecznicowych. Nie mam żadnego pomysłu, co to może być :( Jak pozakaża te rany to dopiero będzie bal.
A może wet mógłby go przetrzymać u siebie ? Wiem, łatwo powiedzieć.

DT Dla Dzikuska, bardzo prosimy !!!!


... nie wiedziałam , że wieprzowina jest zakazana. Moje domowe wcinają na zmianę serca wołowe i wszystko gra .
PLUTO - pies :) rasy bratnia dusza - już w DS !!!!
Obrazek

animalon

 
Posty: 1642
Od: Sob lis 27, 2010 8:48
Lokalizacja: zachodniopomorskie ... i reszta świata

Post » Nie gru 11, 2011 18:52 Re: CO SIĘ DZIEJE DZIKUSKU???? Jestem załamana s.25 :(((SZCZECIN

Wołowina TAK jak najbardziej - wieprzowina - NIE . Ale nie sądzę, żeby Dzikusek od tego chorował :(
To musi bardzo boleć :( Musi bardzo cierpieć :(

jasdor

Avatar użytkownika
 
Posty: 16341
Od: Sob wrz 19, 2009 11:51
Lokalizacja: Krosno

Post » Nie gru 11, 2011 19:10 Re: CO SIĘ DZIEJE DZIKUSKU???? Jestem załamana s.25 :(((SZCZECIN

biedny, musi bardzo cierpieć :(
Animalon może skontaktujesz się z moją wet, tam gdzie była Madzia, ale to będzie niestety nie za darmo.
Kod:
Soniusia Obrazek Feluś Obrazek Obrazek ObrazekBusia już wśród kocich aniołków [*] http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=360

lula11

 
Posty: 979
Od: Pon paź 31, 2011 10:32
Lokalizacja: Szczecin

Post » Nie gru 11, 2011 22:17 Re:

...
Ostatnio edytowano Wto wrz 18, 2012 17:16 przez ka_towiczanka, łącznie edytowano 2 razy
ka_towiczanka
 

Post » Nie gru 11, 2011 22:21 Re: CO SIĘ DZIEJE DZIKUSKU???? Jestem załamana s.25 :(((SZCZECIN

Kiedy on był odrobczany? Może to robaki?

Chociaż przyczyn może być wiele.
Mój Kajtek na co jakiś czas łysieje, ale on ma problemy z eozynofilami...
...

CoToMa

Avatar użytkownika
 
Posty: 34548
Od: Pon sie 21, 2006 14:34

Post » Nie gru 11, 2011 22:31 Re: CO SIĘ DZIEJE DZIKUSKU???? Jestem załamana s.25 :(((SZCZECIN

A może uczulenie na pchły??
Powodów mogą być miliony... Jedyna szansa - leczenie stacjonarne. Najlepiej w szpitaliku. :(
ObrazekObrazek

villemo5

 
Posty: 27585
Od: Sob maja 05, 2007 17:14
Lokalizacja: Brodnica

Post » Nie gru 11, 2011 22:38 Re: CO SIĘ DZIEJE DZIKUSKU???? Jestem załamana s.25 :(((SZCZECIN

CoToMa pisze:Kiedy on był odrobczany? Może to robaki?

Chociaż przyczyn może być wiele.
Mój Kajtek na co jakiś czas łysieje, ale on ma problemy z eozynofilami...


..... ja go nie odrobaczałam, wiem o jego istnieniu od sierpnia i po kastracji byłam na kolejnej (dla niego traumatycznej) wizycie. W związku z tym, że to jest kociak nietykalny i prychający nie mogę go poddać klasycznemu leczeniu , gdyż stres go zabija. Wetka zaleciła Unidox na 2 m-ce ze względu na zaawansowany kk... Gdybym miała większe mieszkanie lub wolny pokój przetrzymałabym go , ale nie mam takich możliwości :cry:

villemo5 pisze:A może uczulenie na pchły??
Powodów mogą być miliony... Jedyna szansa - leczenie stacjonarne. Najlepiej w szpitaliku. :(


.... trudno powiedzieć , ten kociak od dawna żyje na dworzu (wg słów karmicielki) - to może być wszystko :cry:
PLUTO - pies :) rasy bratnia dusza - już w DS !!!!
Obrazek

animalon

 
Posty: 1642
Od: Sob lis 27, 2010 8:48
Lokalizacja: zachodniopomorskie ... i reszta świata

Post » Nie gru 11, 2011 22:39 Re: CO SIĘ DZIEJE DZIKUSKU???? Jestem załamana s.25 :(((SZCZECIN

Myślę, że w pierwszej kolejności dobrze byłoby go odpchlić i odrobaczyć.
...

CoToMa

Avatar użytkownika
 
Posty: 34548
Od: Pon sie 21, 2006 14:34

Post » Nie gru 11, 2011 22:42 Re: CO SIĘ DZIEJE DZIKUSKU???? Jestem załamana s.25 :(((SZCZECIN

Moja kocia potrafiła wyłysieć ze stresu... ale grzybicę też miała
Biedny Dzikusek :(
Obrazek Obrazek

bagheera

 
Posty: 2312
Od: Pt mar 11, 2011 20:22
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie gru 11, 2011 22:51 Re: CO SIĘ DZIEJE DZIKUSKU???? Jestem załamana s.25 :(((SZCZECIN

ka_towiczanka pisze:Witajcie dziewczyny, bardzo kibicuję szczecińskim kotom!

CoToMa pisze:Myślę, że w pierwszej kolejności dobrze byłoby go odpchlić i odrobaczyć.

witajcie dziewczyny :1luvu:
Szczecińskie kotki posyłają Wam mruczanki :1luvu:
PLUTO - pies :) rasy bratnia dusza - już w DS !!!!
Obrazek

animalon

 
Posty: 1642
Od: Sob lis 27, 2010 8:48
Lokalizacja: zachodniopomorskie ... i reszta świata

Post » Nie gru 11, 2011 22:51 Re: CO SIĘ DZIEJE DZIKUSKU???? Jestem załamana s.25 :(((SZCZECIN

CoToMa pisze:Myślę, że w pierwszej kolejności dobrze byłoby go odpchlić i odrobaczyć.

Tak CoToMa, ale jak go odpchlić przy takich ranach??

Bez DT ten kot nie ma szans... Cierpi i to bardzo. Animalon macie jakiś sensowny szpitalik w Szczecinie?
ObrazekObrazek

villemo5

 
Posty: 27585
Od: Sob maja 05, 2007 17:14
Lokalizacja: Brodnica

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: elmas, Google [Bot], kasiek1510 i 186 gości