Brzydki, duży, bury. I jeszcze Fiv+. Pokochasz? Dasz dom?

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto gru 06, 2011 14:10 Re: Brzydki, duży, bury. I jeszcze Fiv+. Pokochasz? Dasz dom?

Agneska pisze:FIV to nie koniec świata. :ok: Kilku nosicieli było (lub jest) u mnie na tymczasie, znalazło domy i mają jeszcze całe lata życia przed sobą. :ok:
Witaj Agnieszko :1luvu:

Pewnie, że nie koniec świata.
Tylko...
Mam 13 kotów (w tym część chorych) i ślepego psa chorego na padaczkę i cukrzycę. W malutkim mieszkanku. Nie mogę zostawić wszystkich „na żywioł” i znikać na cały dzień do pracy. Byłby to zbyt duży stres dla Bruna. Mógłby uruchomić bombę, która w nim tyka.
I zawsze mogłoby dojść w końcu do konkretnych łapoczynów...
W ciągu dnia zamykam Kota w małym pokoju, żeby miał spokój. Kot gaśnie na nowotwór. Codziennie jest go coraz mniej. Bruno mógłby zamieszkać z nim, ale musiałby siedzieć w klatce. Do tego musiałby być „zdrowy”, czyli nie może niczego rozsiewać. Klatka to również duży stres.
Na razie i tak siedzi w klatce w lecznicy, ale powinno to trwać jak najkrócej... :cry:
Obrazek

hanelka

 
Posty: 8984
Od: Nie lut 24, 2008 19:33
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto gru 06, 2011 14:11 Re: Brzydki, duży, bury. I jeszcze Fiv+. Pokochasz? Dasz dom?

:cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry:
Obrazek
ObrazekObrazek
Fiodorek <3 [*]19.11.2014

zuzzik

Avatar użytkownika
 
Posty: 7643
Od: Wto mar 16, 2010 17:04
Lokalizacja: Lublin

Post » Śro gru 07, 2011 6:18 Re: Brzydki, duży, bury. I jeszcze Fiv+. Pokochasz? Dasz dom?

kussad pisze:Wieczorem napisałam tego posta ale nie znam odpowiedzi:
kussad pisze:Aniu do wydarzenia Bruna przydałoby się dopisać w komentarzach informacje na temat FIV.
Kiedyś Joanna - jopop opisała to dokładnie ale nie pamiętam u kogo.
Też na wątku Kukiego z Kielc była dyskusja. Kuki ma Felv + - zobacz jak o nim pisaliśmy i o co były pytania: http://www.facebook.com/events/110412235734958/.
Już dopisałam trochę więcej na wydarzeniu Bruna.
Obrazek

hanelka

 
Posty: 8984
Od: Nie lut 24, 2008 19:33
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro gru 07, 2011 8:13 Re: Brzydki, duży, bury. I jeszcze Fiv+. Pokochasz? Dasz dom?

hanelka pisze:[...] Kot gaśnie na nowotwór. [...]

Jestem z funduszu onkologicznego wspomagającego w diagnostyce i leczeniu kotów z chorobą nowotworową.
hanelka, zapraszam na wątek funduszu - link w moim podpisie.
Obrazek ObrazekObrazek

Broszka

 
Posty: 7535
Od: Śro gru 22, 2010 8:43

Post » Śro gru 07, 2011 12:22 Re: Brzydki, duży, bury. I jeszcze Fiv+. Pokochasz? Dasz dom?

:1luvu: :1luvu: do góry Bruno!!! :ok:
Obrazek
ObrazekObrazek
Fiodorek <3 [*]19.11.2014

zuzzik

Avatar użytkownika
 
Posty: 7643
Od: Wto mar 16, 2010 17:04
Lokalizacja: Lublin

Post » Śro gru 07, 2011 13:33 Re: Brzydki, duży, bury. I jeszcze Fiv+. Pokochasz? Dasz dom?

hanelka pisze:
Agneska pisze:FIV to nie koniec świata. :ok: Kilku nosicieli było (lub jest) u mnie na tymczasie, znalazło domy i mają jeszcze całe lata życia przed sobą. :ok:
Witaj Agnieszko :1luvu:

Pewnie, że nie koniec świata.
Tylko...
Mam 13 kotów (w tym część chorych) i ślepego psa chorego na padaczkę i cukrzycę. W malutkim mieszkanku. Nie mogę zostawić wszystkich „na żywioł” i znikać na cały dzień do pracy. Byłby to zbyt duży stres dla Bruna. Mógłby uruchomić bombę, która w nim tyka.
I zawsze mogłoby dojść w końcu do konkretnych łapoczynów...
W ciągu dnia zamykam Kota w małym pokoju, żeby miał spokój. Kot gaśnie na nowotwór. Codziennie jest go coraz mniej. Bruno mógłby zamieszkać z nim, ale musiałby siedzieć w klatce. Do tego musiałby być „zdrowy”, czyli nie może niczego rozsiewać. Klatka to również duży stres.
Na razie i tak siedzi w klatce w lecznicy, ale powinno to trwać jak najkrócej... :cry:

Hanelko, ja wiem, że koniec świata się zaczyna jak nie ma człowiek gdzie izolować nosicieli. Miałam raczej na myśli to, że dla Bruna jeszcze może wiele dobrego się wydarzyć, a jedynie na początek trzeba mu znaleźć jakieś pomieszczenie, gdzie mógłby spokojnie poczekać na stały dom.
I wiem, że takiego miejsca izolacji nie ma u Ciebie (i u mnie już, niestety, też nie właśnie ze względu na trójkę FIVowców i ich "zagęszczenie), ale przecież musi się znaleźć dla niego coś większego od lecznicowej klatki.
Obrazek

Agneska

 
Posty: 16483
Od: Wto paź 26, 2004 12:28

Post » Czw gru 08, 2011 15:39 Re: Brzydki, duży, bury. I jeszcze Fiv+. Pokochasz? Dasz dom?

Podrzucam dzisiaj Bruna. :(
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

edii

 
Posty: 2590
Od: Pon paź 04, 2010 18:05

Post » Czw gru 08, 2011 18:06 Re: Brzydki, duży, bury. I jeszcze Fiv+. Pokochasz? Dasz dom?

edii pisze:Podrzucam dzisiaj Bruna. :(

:!: :!: :!: :!: :ok: :ok: :ok:
Obrazek
ObrazekObrazek
Fiodorek <3 [*]19.11.2014

zuzzik

Avatar użytkownika
 
Posty: 7643
Od: Wto mar 16, 2010 17:04
Lokalizacja: Lublin

Post » Nie gru 11, 2011 12:21 Re: Brzydki, duży, bury. I jeszcze Fiv+. Pokochasz? Dasz dom?

Agneska pisze:Hanelko, ja wiem, że koniec świata się zaczyna jak nie ma człowiek gdzie izolować nosicieli. Miałam raczej na myśli to, że dla Bruna jeszcze może wiele dobrego się wydarzyć, a jedynie na początek trzeba mu znaleźć jakieś pomieszczenie, gdzie mógłby spokojnie poczekać na stały dom.
I wiem, że takiego miejsca izolacji nie ma u Ciebie (i u mnie już, niestety, też nie właśnie ze względu na trójkę FIVowców i ich "zagęszczenie), ale przecież musi się znaleźć dla niego coś większego od lecznicowej klatki.
Tak właśnie odebrałam Twoje słowa.
Cały czas myślę o nim. Siedzi w klatce. Obok są jeszcze trzy klatki. Wszystkie zajęte. Nad nim jakieś szarobure nieszczęście pitoli co sił w gardle. To się nazywa izolatka. Izolatka...
Jak on ma zdrowieć i nabierać sił w takich warunkach? Jak mogę mu pomóc?
Przychodzi taki moment, że stoi się już pod ścianą i można w nią już tylko głową walić!
A on potrzebuje tak niewiele. TYLKO DOMU!!!
DOM JEST DLA NIEGO NA WAGĘ ŻYCIA!!!
Obrazek

hanelka

 
Posty: 8984
Od: Nie lut 24, 2008 19:33
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie gru 11, 2011 13:29 Re: Brzydki, duży, bury. I jeszcze Fiv+. Pokochasz? Dasz dom?

:!: :!: :!: :!:
Obrazek
ObrazekObrazek
Fiodorek <3 [*]19.11.2014

zuzzik

Avatar użytkownika
 
Posty: 7643
Od: Wto mar 16, 2010 17:04
Lokalizacja: Lublin

Post » Nie gru 11, 2011 20:29 Re: Brzydki, duży, bury. I jeszcze Fiv+. Pokochasz? Dasz dom?

hanelka pisze:DOM JEST DLA NIEGO NA WAGĘ ŻYCIA!!!
:!: :!: :!:
Obrazek

hanelka

 
Posty: 8984
Od: Nie lut 24, 2008 19:33
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie gru 11, 2011 20:57 Re: Brzydki, duży, bury. I jeszcze Fiv+. Pokochasz? Dasz dom?

hanelka pisze:
hanelka pisze:DOM JEST DLA NIEGO NA WAGĘ ŻYCIA!!!
:!: :!: :!:



:ok:
Obrazek

cypisek

 
Posty: 8466
Od: Czw lut 26, 2009 18:44
Lokalizacja: Swinemünde, Oslo

Post » Pon gru 12, 2011 13:58 Re: Brzydki, duży, bury. I jeszcze Fiv+. Pokochasz? Dasz dom?

Skaczemy na górę, Burasie!
Po domek!
Obrazek

hanelka

 
Posty: 8984
Od: Nie lut 24, 2008 19:33
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon gru 12, 2011 16:19 Re: Brzydki, duży, bury. I jeszcze Fiv+. Pokochasz? Dasz dom?

hanelka pisze:Skaczemy na górę, Burasie!
Po domek!

:!: :!: :!:
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56024
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Pon gru 12, 2011 23:43 Re: Brzydki, duży, bury. I jeszcze Fiv+. Pokochasz? Dasz dom?

Bury brzydalek czeka na Twoje serce!
Obrazek

hanelka

 
Posty: 8984
Od: Nie lut 24, 2008 19:33
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Hana, puszatek, teesa i 339 gości