Wariatkowo 12.

Jak Ciotka Szalony stwierdziła,że mu na życie to trzeba jej wierzyć. :mrgreen:

za śliczną chudzinkę i dalszą poprawę.Muszę na mizianie osobiste i z jakimś prezencikiem do dzieciaka się udać....W tym celu proszę przedłużyć dobę o dwie godziny.

kalair pisze::1luvu:
Tak dalej trzymac! I co? I forumowe kciuki sa nieocenione!

Oj tak

kocurzyca41 pisze:Jak Ciotka Szalony stwierdziła,że mu na życie to trzeba jej wierzyć. za śliczną chudzinkę i dalszą poprawę.Muszę na mizianie osobiste i z jakimś prezencikiem do dzieciaka się udać....W tym celu proszę przedłużyć dobę o dwie godziny.

O sześć co najmniej

I weekend o dobę

Bry wieczór :mrgreen:

I sobie standardowo potrzymamy kciukasy :ok:

OKI pisze:
kalair pisze::1luvu:
Tak dalej trzymac! I co? I forumowe kciuki sa nieocenione!

Oj tak

kocurzyca41 pisze:Jak Ciotka Szalony stwierdziła,że mu na życie to trzeba jej wierzyć. za śliczną chudzinkę i dalszą poprawę.Muszę na mizianie osobiste i z jakimś prezencikiem do dzieciaka się udać....W tym celu proszę przedłużyć dobę o dwie godziny.

O sześć co najmniej
I weekend o dobę

i lipiec na mazurach o 64 dni . :mrgreen:

Może być te 64 gdziekolwiek :lol:

Dzień dobry niedzielnie

Foster z rana zaszalał

Normalnie ganiał po całej chałupie z resztą kotów, ogon nastroszony, galop boczkiem, te rzeczy

Super

Foster

- ty łobuzie, no, no ... :ryk:

Z Baśką głównie ganiał :twisted:

Taka buro-bura masa :ryk:

OKI pisze:Z Baśką głównie ganiał Taka buro-bura masa

A Ty na serio już się dobrze obudziłaś? Nie śni Ci się to wszystko? Z Baśką.....? :mrgreen:

kocurzyca41 pisze:
OKI pisze:Z Baśką głównie ganiał Taka buro-bura masa

A Ty na serio już się dobrze obudziłaś? Nie śni Ci się to wszystko? Z Baśką.....?

Z Baśką - Baśka bardzo lubi inne koty, to mnie nie lubi :twisted:

Ogólnie to widzę, że obie młode - Baśka z Delką - wzięły Fostera pod szczególną opiekę

Delka go wczoraj wypucowała od stóp do głów, cały mokry był :mrgreen:

E,to znaczy że już się obudziłaś :mrgreen:

Kąpielowa miała fuchę.Mycie,odżywka.Aktywna piana gratis. :ryk:

Delka ma nerwicę natręctw :twisted:

Mycie to sens jej życia, do tej pory pucowała lenia Fischera

OKI pisze:Delka ma nerwicę natręctw Mycie to sens jej życia, do tej pory pucowała lenia Fischera

Wiesz....to podobnie jak u ludziów.Mamuśka musi synka brudaska wyszorować.Ale super,że on ma się na tyle dobrze,że mu się biegać i bawić chce.Czekam z niecierpliwością na powtórkę badań.

To tak jak u ludziów z nerwicą natręctw. Dopóki nie miała towarzystwa (bo Tać i Szelma mało towarzyskie są

), to pucowała siebie od rana do nocy. Potrafiła być mokra, jakby z wanny wyszła :twisted:

Teraz przynajmniej ma się na kim wyżywać, Fosterkowi to dobrze robi

Tak naprawdę dopiero teraz widać, jak bardzo źle on się czuł wcześniej

Bo dopiero teraz się zachowuje jak normalny kot - nawet przeciąganie cieszy, bo wcześniej prawie mu się nie zdarzało. Musiało go bardzo boleć

Delcia to jest super kot też. W ogóle muszę Ci powiedzieć, że robienie super kotów świetnie Ci wychodzi, co jeden to taki, że opcja "muszęgomiećjużterazdawaj" włącza mi się z miejsca.

To mówię ja, którą Mamysz wytresowała do głaskania na zawołanie :oops:

Ale po brzuniu, główce, łapinkach, pleckach, po całej tak szuuuuram Mamyszy :1luvu:

Wariatkowo 12.

Kto przegląda forum