
no to witajcie po długiej przerwie
kiche_wilczyca pisze:Izuś, gdzie Cię wcięło??
Karolek(ona) pisze:może w końcu do wnuczki pojchała

No nie pojechała, zapracowana była.
Wczoraj znów nadgodziny, rano TŻ zawiózł, a z powrotem trzy km
z buta, autobus i tak uciekł, w domu byłam 16 20 , umordowana i zziębnięta, bo strasznie zimny i silny wiatr był prosto w
pysk , choć pogodnie.
Nie miałam juz na nic siły , weszłam troszku na miau , cóś tam poczytałam , gdzieś popisałam, do siebie nawet nie dotarłam
Od jutra popołudniówki, więc powrót ok 23 30, ale więcej czasu na forum będzie
Ale muszę się Wam pochwalić - w piątek jeden z liderów zwrócił na mnie uwagę, ze tak dobrze pracuję, ze znam maszyny. Spytał, czy praca mi sie podoba i czy moze chciałabym pracować na stałe. Oczywiście potwierdziłam , na co stwierdził, że od stycznia może coś uda się z tym zrobic , bo on mnie chce w swoim zespole
Dziewczyny, nie wyobrażacie sobie, jak dodało mi to skrzydeł, nie chodzi juz nawet o to stałe zatrudnienie, bo będąc na emeryturze mogę pracowac przez agencję , byle długo, ale sam fakt, że niespełna 30 - letni facet stwierdził, że stara baba dobrze pracuje i pasuje do jego zespołu
No , dobra , to teraz Justynka, jeszcze nie widziana w realu / wstyd, TŻ już ja widział /

Uploaded with
ImageShack.us
Uploaded with
ImageShack.us
Uploaded with
ImageShack.usI cała trójka Justynka ze swoimi braćmi

Uploaded with
ImageShack.us