Wielki Biały Wieloryb :)- już u Ruru

O Madziu, dzięki, że zajrzałaś :1luvu:

ruru dostaje:
chemię - Leukeran 1/4 tab x co 2dzień
steryd - Encortolon- 2xdziennie po 1/2 tab

osłonowo na wątrobę nic nie dostał

ja mu teraz dam heepel,
dostaje cały czas probiotyk

co do diagnozy to jest ona na podstawie objawów
i przede wszystkim USG- żeby zyskać 100% pewność
trzeba by pobrać wycinki z 3 miejsc jelit (tak zrozumiałam,
bo to jest chłoniak pokarmowy)- na to ruru jest stanowczo za słaby...

tutaj znalazłam dobre opracowania, to sobie wkleję żeby nie zgubić:
http://www.vetpol.org.pl/www_old/ZW2008/2008_05_02.pdf
http://www.psichloniak.fora.pl/chloniak ... ego,5.html

muszę zapytać o PCR:

Wśród innych wdrażanych lub ocenianych
metod rozpoznawania chłoniaków
lub/i oceny reakcji na leczenie należy
między innymi ocena stężenia białka
C‑reaktywnego we krwi, a także badanie
za pomocą PCR (10). Ostatnio też prowadzone
są badania nad zastosowaniem spektrometrii
masowej, metody, która umożliwiłaby
wykrycie we krwi swoistych markerów
typowych dla chłoniaka. W ostatnim
roku zidentyfikowano zestaw 3 markerów
białkowych, których ocena cechowała się
97% czułością i 91% swoistością w rozpoznawaniu
chłoniaków o immunofenotypie
B u psów (11).

Tatianko dopytaj o osłonę wątroby
sterydy bardzo ją niszczą
nie wiem jak leczy się chłoniaka u kotów, u ludzi niestety wiem z autopsji i wiem też, że encorton jest bardzo złym sterydem jeśli chodzi o skutki uboczne, ale to, ze teraz Ruru czuje się lepiej to pewnie właśnie po sterydzie ruszył
Będę Wam kibicować bo pomóc inaczej nie mogę

aha - nie wiem jak to z leczeniem kota ale czy po chemii nie będą spadać mu białe krwinki?

krew będzie monitorowane,
zazwyczaj spadają leukocyty- on teraz miał krew w normie
dzisiaj idziemy na pierwszą kontrolę po chemii..

co do sterydu- to ja mam wrażenie,
że on się lepiej czuje, kiedy właśnie przestaje działać...
najgorzej się czuł po dożylnym (bo wcześniej dostawał)
to wyraźnie nastąpiła zmiana w samopoczuciu na gorzej
teraz ten doustny lepiej- ale po podaniu robi się apatyczny, śpi,
najlepiej czuje się rano, kiedy jeszcze nie dostanie sterydu...

Brzuszek się bardzo powiększył
lekarz mówi o fipie..............

o jej...

trzymam kciuki żeby jednak nie
Tatiano, myślami jestem z Tobą... i pamiętaj, źle czy dobrze Ci się dzieje, póki żyjesz miej nadzieję

to nie może być to!!!
nie nie i jeszcze raz nie!!! :evil:

Ja też się nie zgadzam :evil:

I dalej trzymam kciuki za Rurunia!

Tatianko, my tutaj możemy tylko trzymać kciuki i trzymamy z całych sił :ok:

Moc kciuków za Rurunia!!!! :ok:

Moc ciepłych myśli dla Ciebie. :1luvu:

gosiaa pisze:Tatianko, my tutaj możemy tylko trzymać kciuki i trzymamy z całych sił

Ruruniu, wszyscy przesyłamy ciepłe myśli. Piąstki są aż białe od zaciskania. Tatianko, przytulamy, trzymajcie się...

i jak ruru Tatianko?

ruru dzisiaj dziarski od rana, domagał się śniadanka
- jak na to, ze wczoraj znowu dostał tą dawkę chemii
to dobrze się czuje...
ale jak mam teraz dużo watpliwości
bo jak to fip to ta chemia na pewno mu nie pomaga
muszę zdobyc pewność
Ania W obiecała sprawdzić czy jest PCR na obecność chłoniaka
po za tym jeśli w brzuszku jest płyn to tez trzeba sprawdzić,
ściągnąć
nikt mi tego nie zaproponował

no i odebrałam wyniki badań i badanie moczu
od którego wszystko się zaczęło- z 23.11
wcale nie jest dobre- jest w nim białko, liczne bakterie, leukocyty...

całe szczęście, że rurunio się miewa nie najgorzej. Zawsze to dobry znak, że walczy :ok:

, cokolwiek by to nie było. Nie wiem jak dużo tego wszystkiego jest w moczu, fakt nie jest to dobrze, ale to nie wyrok. To chyba oznaka jakiegoś stanu zapalnego. Białko może być w przypadku chorych nerek, ale te badaliście. Wet na pewno zinterpretuje te wyniki mając na uwadze cały kontekst przypadku rurunia. Najważniejsze, żebyście zdiagnozowali kitka i wiedzieli w co kierować artylerię. Trzymam kciuki nieustająco! Przesyłamy ciepłe myśli.

Tatianko, trzymam kciuki.

A ja w tego fipa nie wierzę i już.
Lakiemu też wmawiali fipa.
To bardzo "wygodna" diagnoza...

Ruru ma 8 lat, żadnych stresów, żadnych większych zmian - no niby przeprowadzka, ale z tymi samymi ludźmi, kotami i meblami... No przecież to nie może być powód mutacji koronawirusa...

Trzymam kciuki z całych sił :ok:

Wielki Biały Wieloryb :)- już u Ruru

Kto przegląda forum