Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy
ewar pisze:Wśród znajomych wetki, pacjentów nie znajdzie się jakaś łazienka, żeby ją przetrzymać ?
ewar pisze:Ludzie, którzy przychodzą do lecznicy zwykle mają znajdy ( tak jest przynajmniej u mnie), są wrażliwi i być może wiedząc, że kotce grozi uśpienie zdecydują się ją przetrzymać.Wirus białaczki jest bardzo nietrwały, w kilkanaście sekund ginie na zewnątrz.Zarazić się mogą wyłącznie przez wylizywanie, jedzenie z tej samej miski ( mokrej karmy), krew..itd.W dodatku tego wirusa musi być bardzo dużo i kot osłabiony, żeby się zaraził.Moje dwa tymczasy były nie izolowane, nie zaraziły się.Pisałam też o malutkich siostrach, kociątkach, a jedna FeLV+, druga zdrowa.
To te dziewczynki.Jaśniejsza jest FeLV+
ewar pisze:http://www.youtube.com/watch?v=3Qy-ORQRQ-s&feature=youtu.be
To cztery białaczkowe koty ( biało-bura to moja tymczaska Marusia).Widać, jakie są "chore"
ewar pisze:Uważam, że ten filmik powinien być na wątku białaczkowców.To są dorosłe koty, wysterylizowane, kot Czesław wykastrowany i nie mają żadnych objawów. Są w świetnym domku, są kochane, Marusia dopiero do nich dołączyła, ale jakoś też nie chowa się pod łóżko.Jedzą, kuwetkują, biegają, są wesołe.NIE SĄ CHORE! Mają tylko wirusa, który jak widać nie robi im krzywdy.
ewar pisze:Odpowiednikiem HIV jest u kotów FIV.Też powoduje spadek odporności.Kiedy dowiedziałam się, że moje koty mają białaczkę, byłam przerażona.Teraz już nie jestem, tak długo są u mnie, widzę, co się z nimi dzieje, tzn NIC się nie dzieje.
ewar pisze:Myślisz, że wetka naprawdę ją uśpi?
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 4 gości