"tajski" kocurek 3mies.

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Pt gru 09, 2011 10:57 Re: "tajski" kocurek 3mies.

Satyr77 pisze:Wojtek_z nie myl pojęć. Jeżeli schronisko ma określony cennik adopcji jest ok, to samo jeżeli taki cennik ma fundacja, ale ne ma to nic wspólnego z tym czy kot jst w typie czy dachowiec. W tym przypadku jest okazja zarobić na kocie "rasowym" to zarabiamy i nie ma znaczenia czy zarabia pseudohodowca, czy fundacja. To jest sprzedaż kota i gdyby takie ogłoszenie pojawiło się po 1.01.2012 fundacja odpowiadała by za to przed sądem.


A jeśli schronisko nie ma "określonego cennika adopcji" i wydaje zwierzęta za darmo?
http://www.schronisko.krakow.pl/
To wtedy co? To wtedy darowizna na rzecz schroniska jest "masakrą"?

mavi

 
Posty: 2244
Od: Czw sie 26, 2010 18:45

Post » Pt gru 09, 2011 11:01 Re: "tajski" kocurek 3mies.

satyr, podaj mnie do sądu.
Już się nie mogę doczekać.
Bo po nowym roku też będę w ten sposób pisać przy adopcjach kotów rasopodobnych.
Że oczekuję darowizny na rzecz fundacji.

Jakoś do tej pory nie obchodziło CIę czy mam za co karmić i leczyć zwierzaki.

I nie bulwersowałas się ze za dachowce ludzie potrafią dać czasem kilka stówek ( zdarzało się, oj zdarzało)

Psuję Ci interes?
Chyba musi być niezły skoro tak reagujesz.
Ostatnio edytowano Pt gru 09, 2011 11:04 przez Kasia D., łącznie edytowano 1 raz
www.fundacjafelis.org
na FB: Foondacja Felis
KRS 0000228933 - podaruj nam 1%

Kasia D.

 
Posty: 20244
Od: Sob maja 18, 2002 13:40
Lokalizacja: Lublin i okolice

Post » Pt gru 09, 2011 11:04 Re: "tajski" kocurek 3mies.

Kasia D. pisze:Jakoś do tej pory nie obchodziło CIę czy mam za co karmić i leczyć zwierzaki.


Sama pisałaś, że masz gdzieś 1% i w ogóle wszelkie marne grosze od hodowców, więc nie dziw się.

seidhee

 
Posty: 6995
Od: Czw sty 08, 2009 13:03
Lokalizacja: Warszawa Bródno

Post » Pt gru 09, 2011 11:06 Re: "tajski" kocurek 3mies.

seidhee pisze:
Kasia D. pisze:Jakoś do tej pory nie obchodziło CIę czy mam za co karmić i leczyć zwierzaki.


Sama pisałaś, że masz gdzieś 1% i w ogóle wszelkie marne grosze od hodowców, więc nie dziw się.


Bo mam.

seidhee, TY to wszystko pamiętasz? Co kto napisał na forum?
www.fundacjafelis.org
na FB: Foondacja Felis
KRS 0000228933 - podaruj nam 1%

Kasia D.

 
Posty: 20244
Od: Sob maja 18, 2002 13:40
Lokalizacja: Lublin i okolice

Post » Pt gru 09, 2011 11:13 Re: "tajski" kocurek 3mies.

To proponuję zapoznać się ze zmianami w ustawie o ochronie zwierząt.
Nie mam nic przeciwko darowizną, tak samo jak przeciwko konkretnemu cennikowi, ale w takim przypadku
Kasia D. pisze:Chyba nie sądzisz, ze takie sprawy będę omawiac na forum publicznym i to w dodatku z osobą, która raczej nie ma zamiaru kota przygarnąć.

Jedno jest pewne: to doskonała okazja aby ludzką próżność jaką jest posiadanie kota "rasowego" zamienić na pomoc dla tych, które latami czekają u mnie na dom.
I nie mam tu najmniejszych wyrzutów sumienia.

To jest SPRZEDAŻ kota, nie jego adopcja.
Obrazek

Satyr77

 
Posty: 7920
Od: Pt lip 31, 2009 12:06
Lokalizacja: Óć

Post » Pt gru 09, 2011 11:16 Re: "tajski" kocurek 3mies.

Czy jego rodzeństwo też zostało wyłapane i jest bezpieczne?

Carmen201

 
Posty: 4180
Od: Pt maja 07, 2010 7:49
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt gru 09, 2011 11:16 Re: "tajski" kocurek 3mies.

Z czystej ludzkiej przyzwoitości zapłaciła bym osobie która kota miała, wiem jakie ponosi się koszty odchowania kociąt, a jeżeli jeszcze Pani chce wpłacic to na cele fundacji to bardzo szlachetny gest. Trzymam kciuki za maluszka :ok: i poproszę zdjęcia z nowego domku( jest taki słodziak) Pozdrawiam

Szylka0505

 
Posty: 241
Od: Wto lis 01, 2011 18:05

Post » Pt gru 09, 2011 11:18 Re: "tajski" kocurek 3mies.

No to rzeczywiście warto odławiać tylko te najładniejsze.

Niacha

 
Posty: 407
Od: Wto sty 13, 2009 13:40
Lokalizacja: Warszawa - Bielany

Post » Pt gru 09, 2011 11:20 Re: "tajski" kocurek 3mies.

Satyr77 pisze: To jest SPRZEDAŻ kota, nie jego adopcja.


A jak wygląda wg Ciebie adopcja z darowizną?
No jak?

Sądzisz, ze wysokość darowizny jest jedynym elementem decydujacym o nowym domu?
Że jest w ogóle decydująca?

Myślisz, ze nie przeprowadzam rozmowy adopcyjnej i nie każę podspisywac umowy???

Kpisz czy o drogę pytasz?

Wielokrotnie dawałam ogłoszenia z informacją na końcu, że nowy dom poproszony zostanie o darowiznę na rzecz FF.
Przy różnych kotach.
I nigdy nikt nie miał problemów.
Czy kot był dachowy czy rasopodobny.
www.fundacjafelis.org
na FB: Foondacja Felis
KRS 0000228933 - podaruj nam 1%

Kasia D.

 
Posty: 20244
Od: Sob maja 18, 2002 13:40
Lokalizacja: Lublin i okolice

Post » Pt gru 09, 2011 11:20 Re: "tajski" kocurek 3mies.

Niacha pisze:No to rzeczywiście warto odławiać tylko te najładniejsze.



ZApraszam, przyjedź, wyłap resztę i bujaj się z dzikusami do wiosny, albo i dłużej...
Ja warunków na kolejnego czarnego dzikiego kota, który będzie siedział miesiacami juz nie mam.
www.fundacjafelis.org
na FB: Foondacja Felis
KRS 0000228933 - podaruj nam 1%

Kasia D.

 
Posty: 20244
Od: Sob maja 18, 2002 13:40
Lokalizacja: Lublin i okolice

Post » Pt gru 09, 2011 11:32 Re: "tajski" kocurek 3mies.

Kasia D. pisze:
Niacha pisze:No to rzeczywiście warto odławiać tylko te najładniejsze.



ZApraszam, przyjedź, wyłap resztę i bujaj się z dzikusami do wiosny, albo i dłużej...
Ja warunków na kolejnego czarnego dzikiego kota, który będzie siedział miesiacami juz nie mam.

I wszystko na temat, działalność tej osoby pozostawiam już bez komentarza :?
Obrazek

Satyr77

 
Posty: 7920
Od: Pt lip 31, 2009 12:06
Lokalizacja: Óć

Post » Pt gru 09, 2011 11:58 Re: "tajski" kocurek 3mies.

Satyr, zejdź na ziemię. Zostawe rasowce i zajmij się bezdomniakami.
To będziesz mogła potem wyrabiac sobie zdanie, oceniać i komentować.

Bo nie masz bladego pojęcia o rzeczywistości, pracy i wyborach jakich muszę dokonywać.
www.fundacjafelis.org
na FB: Foondacja Felis
KRS 0000228933 - podaruj nam 1%

Kasia D.

 
Posty: 20244
Od: Sob maja 18, 2002 13:40
Lokalizacja: Lublin i okolice

Post » Pt gru 09, 2011 13:14 Re: "tajski" kocurek 3mies.

Kasia D.
Satyr nie jest kobietą po pierwsze.

Adopcja może byc z darowizną lub bez.

Ja mam kotkę "kundlicę" jakieś rasy - była do adopcji, żadnych opłat - co nie oznaczało, że nic nie dałam w zamian, bo DT dostał ode mnie karmę.
Co innego jest poprosic o darowiznę (nie zwracając uwagi na jej wysokośc), ale nie pisac - za odpowiednią kwotę - co to znaczy? 200, 500 zł?
ObrazekObrazek

naline

 
Posty: 2067
Od: Pt lip 02, 2010 8:45
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt gru 09, 2011 14:41 Re: "tajski" kocurek 3mies.

Widzę, że rozpętałam burzę :roll:
Ja nie uważam, że darowizna to coś złego. Jasne, że można wesprzeć kogoś oddającego nam kociaka jakąś sumą.
Ale jeżeli w ogłoszeniu pisze że ma być to "przyzwoita darowizna" dlatego zapytałam jaka to kwota...

Ja za darowiznę uważam dobrowolny datek, a nie z góry narzucone "przyzwoite pieniądze". Jeśli chcę z własnej woli dać pieniądze na fundację to mogę dać 50 zł i to też jest darowizna. I nie sądzę aby kwota nie robiła tu różnicy - jeśli ja od siebie zaproponowałabym 50 zł a ktoś inny da 200 zł to której osobie zostanie wyadoptowany kociak jeśli obie spełniają warunki adopcji?
Moje pytanie było jak najbardziej na miejscu - co to znaczy przyzwoite pieniądze?

100 zł to już przyzwoite czy jeszcze nie? 500 zł ??

Kojarzy mi się to jakoś dziwnie: "Co łaska - 500 zł" hmmmm :roll:

A jeśli osoba adoptująca nie jest super majętna, ale będzie dobrym i kochającym domem dla kociaka? I dla niej np 200 zł czy 300 zł jako "darowizna" to dużo? Wolałaby tą kwotę przeznaczyć np na zakup jedzenia i drapaka dla adoptowanego kociaka?

Temat rzeka...

malutka_8

 
Posty: 700
Od: Pon sie 04, 2008 9:04
Lokalizacja: Świętochłowice

Post » Pt gru 09, 2011 16:40 Re: "tajski" kocurek 3mies.

Hie hie hie Kasiu musze Cię zmartwić - Satyr zajmował się bezdomniakami, schroniskowcami, był DT i szukał im domków :twisted: I w życiu nie przyszłoby mu do głowy odławiać tylko te w typie rasy, a pozostałe sobie zostawić na pastwę losu.
Gratuluję Twojego podjeście do sprawy i do innych ludzi.
Pycha kroczy przed upadkiem. A za upadkiem kroczy śmieszność... :mrgreen:

WarKotka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19066
Od: Pt lip 31, 2009 20:39
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 34 gości