wspólne życie - Felek choruje, prosimy o kciuki :-(

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt gru 09, 2011 1:22 Re: wspólne życie - wątek optymistyczny - klub zbieraczek :-)

Zaznaczę a może w weekend doczytam.
Zbieraczką tez jestem w domu 10 uzbieralam. A i w piwnicy stadko już 14 sztuk, zobaczymy ile ich będzie jak się zrobi całkiem zimno. Na zime przychodza do ciepłego.
A w lecie w tym roku kotka przyszła urodziła trójke odchowała i poszła w świat:(. Nie zdążyłam jej wysterylizować:(

Lidka

 
Posty: 16220
Od: Wto lut 03, 2004 8:57
Lokalizacja: Katowice

Post » Pt gru 09, 2011 1:55 Re: wspólne życie - wątek optymistyczny - klub zbieraczek :-)

Tak mi się własnie przypomniało, że miałam was ostrzec. Uważajcie, bo oprócz miauczących krzaczków bywają jeszcze miauczące samochody :mrgreen: Wyciągnąć spod krzaczka jest łatwo, spod samochodu to jest dopiero gimnastyka :mrgreen:

sky_fifi

 
Posty: 440
Od: Czw gru 09, 2010 10:19

Post » Pt gru 09, 2011 6:28 Re: wspólne życie - wątek optymistyczny - klub zbieraczek :-)

Dzień doberek ,
ja w super ekspresie
Gosia ma grzejnik panelowy ( sztuk jedna) z demobilu - u mnie działał ale nie wiem czy u Gosi bo nie zapytałam :oops:
Grzejnik jest o tyle dobry,że można nim dogrzać, no i jak się nagrzeje do właściwej temperatury to się sam wyłącza - ale jak powtarzam, to są grzejniki po likwidacji naszego domu wczasowego, nie wiem ile prądu to zżera to jest coś takiego http://allegro.pl/grzejnik-panelowy-ole ... 13272.html
ja się nie znam na watach , znam na VAT...
jestem jak najbardziej za nowym grzejnikiem i mogę go kupić, ale może Gosia naprawiła piec i przydał by się wsad do niego bardziej? jaką Gosia ma instalację? żeby jej nie siadło...
ja dziś będę na forum podczytywać, będę wieczorem -zakupy zrobię w razie czego w niedzielę ;-)
Wojtusiu... zabrałeś moje serce. odwiedź mnie proszę, kiedyś..we śnie..w innym futerku.
ObrazekObrazek

mamaGiny

Avatar użytkownika
 
Posty: 7113
Od: Pon maja 10, 2010 10:30
Lokalizacja: Śląsk

Post » Pt gru 09, 2011 6:45 Re: wspólne życie - wątek optymistyczny - klub zbieraczek :-)

I my sie meldujemy - tylko 3 ogonki i ja :)
Serdecznie pozdrawiamy :1luvu: :1luvu: :1luvu:
ObrazekObrazek

marysienka

 
Posty: 2526
Od: Pt gru 10, 2010 3:08
Lokalizacja: Szwecja

Post » Pt gru 09, 2011 8:01 Re: wspólne życie - wątek optymistyczny - klub zbieraczek :-)

puszatek pisze:i się zapytowywuję o numer...kąta :?: :lol:


Ja tez, juz wszystko jedno, na co sie zrzucamy, czy piecyk, czy na opal, czy na prad 8)

Helvti

Avatar użytkownika
 
Posty: 138
Od: Wto gru 15, 2009 18:28

Post » Pt gru 09, 2011 8:03 Re: wspólne życie - wątek optymistyczny - klub zbieraczek :-)

Meldujemy się i my :D

sky_fifi pisze:Tak mi się własnie przypomniało, że miałam was ostrzec. Uważajcie, bo oprócz miauczących krzaczków bywają jeszcze miauczące samochody :mrgreen: Wyciągnąć spod krzaczka jest łatwo, spod samochodu to jest dopiero gimnastyka :mrgreen:

Bywają też miauczące wycieraczki pod drzwiami :twisted:

Bazyliszkowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 29533
Od: Wto sty 31, 2006 15:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt gru 09, 2011 8:05 Re: wspólne życie - wątek optymistyczny - klub zbieraczek :-)

Meldujemy się z Ryszardem :piwa:

juana

 
Posty: 4133
Od: Śro cze 15, 2011 7:19
Lokalizacja: Ełk

Post » Pt gru 09, 2011 8:12 Re: wspólne życie - wątek optymistyczny - klub zbieraczek :-)

Siem witamy :D :kotek: :kotek:
Obrazek
Obrazek
_______________________________________________________________________________________

Dorota Wojciechowska

 
Posty: 12931
Od: Czw lip 24, 2008 9:21
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Pt gru 09, 2011 8:17 Re: wspólne życie - wątek optymistyczny - klub zbieraczek :-)

I ja witam :kotek:

Farcia

Avatar użytkownika
 
Posty: 1201
Od: Pon lis 22, 2010 14:18
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt gru 09, 2011 8:26 Re: wspólne życie - wątek optymistyczny - klub zbieraczek :-)

Ja też jestem! Dzień dobry :D

Willow_

 
Posty: 3180
Od: Nie maja 23, 2010 18:06

Post » Pt gru 09, 2011 9:50 Re: wspólne życie - wątek optymistyczny - klub zbieraczek :-)

Melduję się obowiązkowo :ryk: :ryk:

gertaaa

 
Posty: 668
Od: Śro lip 14, 2010 17:12
Lokalizacja: Kraków/Puławy

Post » Pt gru 09, 2011 10:23 Re: wspólne życie - wątek optymistyczny - klub zbieraczek :-)

meldujemy sie i my
Obrazek i Obrazek
www.pomagam.pl/przeponazosi młoda kotka adoptowana ze schroniska pilnie zbiera na operację przepukliny przeponowej

Karolek(ona)

 
Posty: 22686
Od: Wto lip 05, 2011 19:33

Post » Pt gru 09, 2011 10:58 Re: wspólne życie - wątek optymistyczny - klub zbieraczek :-)

Ja się szybko melduję, bo potem znowu będę na końcu :D .
Nie było mnie długo, bo nie mogę sie jakoś pozbierać na tych nockach...ze spaniem też bywa różnie.
A ciotki tu już knują....
Zaraz sie wypowiem w kwestii powyższej poruszonej.
No to tak: od mamyGiny dostałam grzejnik panelowy, jak najbardziej działa. :1luvu:
I tak jak obiecałam, będę go włączać.
Ale myśląc perspektywicznie, to mam mieszane uczucia.
Po pierwsze nie wiem, jak tutaj z instalacją. Chyba dość stara i niezbyt wytrzymała.
Dogrzanie pewnie by wytrzymała, ale grzanie to już nie bardzo.
Po drugie: rachunki. Krzysiu dobrze wyliczył, to tylko tak fajnie wygląda,a w rzeczywistości będzie kaplica. Wyliczyc tego dokładnie nie umiem, ja mam rozliczenia półroczne, w tym roku miałam 69 zł z groszami na miesiąc+ oczywiście półroczna dopłata ( w czerwcu wyszło mi koło 400 zł.), i pewnie gdybym teraz włączyła coś na prąd, to nie doliczyli by wiele...ale w czerwcu miałabym za swoje. Już i tak zalegam za listopad i grudzień, a jeszcze nie wiem, jak mi półroczne wyjdzie.
Nie zapomnijcie, że ja naprawdę mam ograniczone możliwości, jestem tu sama jedna, praca teraz jest, a za miesiąc nie będzie, idą święta...i tyle.
Dziewczyny, ja nie chcę, żebyście mnie dobrze zrozumiały, wy jesteście najkochańsze na świecie, że się o mnie martwicie, i nie jestem niewdzięczna, i nie wybrzydzam...tylko myślę na zaś. Jak wiem, że nie dam rady, to nie dam.
Już sie naprawdę nie martwcie, jak tylko jakoś się zgadam z panem Romanem, to zrobi ten piec i będzie git.
A wtedy w przedsionku, tam, gdzie jest sraczyk, będę dogrzewać grzejnikiem, i już. :D
Ostatnio edytowano Pt gru 09, 2011 12:35 przez vip, łącznie edytowano 1 raz
" There are people who have an extraordinary, spiritual connection with animals. And when such a man dies, it happens, that he connects with the animal that he was closest to and loved most. "

vip

Avatar użytkownika
 
Posty: 14774
Od: Pon maja 23, 2011 10:55

Post » Pt gru 09, 2011 11:57 Re: wspólne życie - wątek optymistyczny - klub zbieraczek :-)

Ja też chciałabym w wątku uczesniczyć, ale zbieraczką niestety nie jestem...:oops:
No chyba, że można zaliczyć, że zawsze były w moim domu koty (a jeden to nawet 19,5 roku).
Mogę?

tamiss

 
Posty: 6179
Od: Śro lut 10, 2010 17:08

Post » Pt gru 09, 2011 12:32 Re: wspólne życie - wątek optymistyczny - klub zbieraczek :-)

ja się tam zameldowałam z dwoma (za to doliczam sobie te przemycone do piwnicy i na pokije koleżanki ;-)
Wojtusiu... zabrałeś moje serce. odwiedź mnie proszę, kiedyś..we śnie..w innym futerku.
ObrazekObrazek

mamaGiny

Avatar użytkownika
 
Posty: 7113
Od: Pon maja 10, 2010 10:30
Lokalizacja: Śląsk

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google Adsense [Bot], Gosiagosia, Hana, puszatek i 1050 gości