Dyzia, Lenka, Bazyl, Jovi, Kostek - znowu tymczasy

Moja bajkowa, kolorowa koteczka [']
Obrazek

Prześliczna..........

Ewuś...

bardzo smutno, że już jej nie ma po naszej stronie TM :cry:

Łacia przypomniała mi moje dwie panny na placówce.
U mamy są moje dwie trikolorki, Queenie i Tercja, dobrze że je w niedzielę widziałam.

Ewa przykro mi bardzo ...

Dziś zauważyłam, że Bazyl ma problemy z lewym oczkiem. Jest załzawione, zaropiałe i podpuchnięte. Nie wiem co jest przyczyną. Czy jakieś mechaniczne uszkodzenie czy coś innego. Nie ma to jak martwić się o koty :-(

Dwa znajome, forumowe koty mają problemy z oczkami . Kurde, jakiś wirus?

Herpesowe oko Klakiera też brzydko wygląda, znow muszę wpuszczać kropelki

U mojego Morfeuszka też odezwały się chlamydie.... jakiś taki czas chyba...

U Bazylka to raczej jakieś mechaniczne uszkodzenie - on nigdy nie miał problemu z oczami. Mamy zawiesinę i musimy mu zakrapiać oczko klika razy dziennie.

Ewuś - nasłałam dzisiaj Pani do Ciebie ws Kostka. Mam nadzieję, że Pani zadzwoni. Mówiłam jej, że on jest nieparzysty, ale Pani mnie troszkę zrąbała, że jej nie chodzi o to u kotka, żeby był parzysty, tylko żeby był milusi. A masz jego nowe zdjęcia?

Super! Dziękuję Ci za to że zawsze pamiętasz o naszych tymczaskach :-)

zdjęcia Kostusia są tu: https://picasaweb.google.com/108980457302503604781/KOSTEKKOCUREKBEZAPKI
ostatnio rzadko udaje mi się zrobić sensowne zdjęcia.
Kostek i Diego własnie zagryzają się na kanapie obok mnie :-)