Gandhi ma pana - do zamkniecia

O wszystkich stworzeniach poza kotami

Moderator: Moderatorzy

Post » Czw gru 08, 2011 19:11 Gandhi ma pana - do zamkniecia

Właśnie przyszedł za mną do domu pies - duży, ewidentnie domowy i baaardzo przyjacielski. Czy ktoś mógłby go ode mnie przejąć? Mam małe mieszkanie, 9 kotów (w tym 7 na tymczasie) i zero doświadczenia z psami. Lubi koty, bo usiłował wylizać transporterek z Malutkim, którego niosłam od weta. Niestety tylko 2 godziny zostały do przyjazdu samochodu ze schroniska, choć mogę go odwołać i przetrzymać psa do rana, ale nie dłużej. :(
On jest kochany, dość spory - ponad kolano sięga barkami, zaraz wkleję zdjęcie. Jestem załamana, bo taki słodki, przyjazny pies nie powinien trafić do schronu.

Obrazek
By alienorfy at 2011-12-08

Obrazek
By alienorfy at 2011-12-08
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Czw gru 08, 2011 21:30 Re: Gandhi ma pana - do zamkniecia

Kochani, alarm odwołany - pan ze schronu rozpoznał pieska, jako że miał przyjemność już jakieś 3 razy go odbierać od znalazców i oddawać właścicielowi, mieszkającemu o rzut beretem - na Klimontowie :roll: Jakbym dopadła barana co słodkiego szczeniorka puszcza luzem bez obroży itd. to bym chyba łeb urwała zaraz przy tyłku :evil:
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48




Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 3 gości