KK jak dotąd nie wspomagała fundacji ani innych organizacji.
Bardzo łątwo to sprawdzić, są tylko dwa wątki przed naszym.
Nie wiem na jakiej podstawie skwareek twierdzi że tak, dlatego proszę o link czy coś.
Ja obejrzałam dokładnie wykaz osób które skorzystały z pomocy KK i nie ma tam żadnej fundacji ani organizacji prozwierzęcej.
Przynajmniej ja nie widzę, może coś mi umknęło.
Poza pytaniem o zwrot za paliwo nikt jak dotąd nie domagał się zwrotu za koszta poboczne - typu przetrzymanie kotów po zabiegu.
I przeciwko temu właśnie protestowali darczyńcy.
Tak na PW jak i na forum.
PW było takiej treści:
Jak wiesz wpłacam na KK co jakiś czas.
Teraz rzadziej, bo obserwuję, że dzieje się coś dziwnego z tą kasą.
Pojawił się zapis o płaceniu za sterylki kotów które mają ubogich właścicieli.
Przychodzi po pieniądze TOZ.
Jeszcze trochę, a pojawi się Magda Szwarc.
Jako darczyńca nie zgadzam się na takie dysponowanie moimi pieniędzmi.
Zastrzegam sobie anonimowość.
Ponieważ nie chcę otrzymywać tego rodzaju PW i nie chcę by ktoś myślał, że leceważę darczyńców KK - proszę Aga: załóż fundację, czy też wybierz inny rodzaj funkcjonowania finansów kasy.
Gdyby ktoś coś mi wpłacił "z rozpędu" oczywiście zapewniam, że wszelkie kasowe pieniądze trafią na konto sterylek, kiedy tylko Aga wskaże mi gdzie mam je przekazać.