Mąż wet, ooooooo Albo chociaz nie , byłby narażony na zbytni kontakt z napalonymi forumowiczkami To ja już wolę teleinformatyka
KK czyli koci katarek bazujący na calcivirusie bardzo często wyłązi oczami, które wyglądają jak obślimaczone, zachodzą ropką, wychodzi trzecia powieka, oczka sią przymknięte. Niektóre koty chorują też noskami nie tylko.
Jak kot ma dobra odporność łatwo sobie poradzi, wystarczają wtedy zazwyczaj kropelki. Jak choróbsko się bardziej rozwinie, wet pewnie antybiotyk zaordynuje. Podnoście odporność futereczkom dziewczynki np. betaglukanem (jest dużo gotowych preparatów albo po prostu ludzki ale nie praktykowałam tej wersji - trzeba wiedzieć ile na kota). Ponadto z wiekiem kot lepiej sobie radzi. Moje jako maluchy miewały po 41 stopni goraczki. Ale dalim rade Teraz czasem ropka jesienią wyskoczy i zniknie. Kota obserwujcie, trzymajcie w cieple, z dala od stresu, dobrze karmcie i wszystko będzie dobrze !
ojej, oczaczki leczcie sie!! zmartwilo mnie to teraz. Xelmiakowi tez jakies ropki sie robia, ale on ma tak chyba zawsze. boje sie jednak, zeby sie przy oknie jak wietrze pokoj sie nie doprawil..
A nie lepiej właśnie trochę zahartować futra na zimno? nie mówię o wystawianiu dupek za okno jak jest mróz ale ja czasem przy tym zimnie otwieram balkon na całą szerokość i wszystkie 3 dupki chętnie się wietrzą przez chwilkę