Moje koty, oraz Duduś i Amelka, które szukają domu-str 90

ale trzeba im też oddać sprawiedliwość, że jak potrzebuję kogoś, kto dobrze oczyści deskę na której skroiłam 2 kg mięsa na kocie porcje do zamrożenia, to te upierdliwce nie mają sobie równych :mrgreen:

Wczoraj wyszły na balkon, pod moim nadzorem
Jest siatka ale strzezonego...
Jakie mialy duuuuze oczy

Ludzie co się dzieje
hava myje amelke
koniec swiata

widocznie się koty zmobilizowały i chcą zostać na zawsze :mrgreen:

zapomnij
To są super koty, i zasługują na swój super dom

ale jesteś skromna :1luvu:

To są tymczasy i one u mnie nie zostaną bo to są tymczasy.
Są fantastyczne, proludzkie, inteligentne, sprytne, sliczne, kochane, cwane,
Dlatego szukam im najlepszego pod sloncem domu

i rozkładają mi się na ksiązkach i nie mogę się uczyc
A ja jestem mistrzynią prokrastynacji więc jak juz ksiązkę otworzę to jest swieto...

Życzę krótkich i owocnych poszukiwań domku :ok:

Za domek dla potworków :wink:

U mnie nie wolno czytać książki czy gazety, kiedy kot sobie nie życzy. No nie i już

robią za przycisk do papieru

BarbAnn pisze:robią za przycisk do papieru

i zawsze kładą się dokładnie na czytanym przeze mnie fragmencie :twisted:

Rooda pisze:
BarbAnn pisze:robią za przycisk do papieru

i zawsze kładą się dokładnie na czytanym przeze mnie fragmencie

Otóż to.
I miziają się do ksiązki lub gazety na tyle skutecznie, że wytrącają ją w końcu z ręki lub rozdzierają :roll:

To ostatnie w przypadku gazety :wink:

To tez.
One wiedzą
to jest obca cywilizacja
Nie chcą aby naród niewolników byl zbyt inteligentny bo to może pokrzyzowac ich plany przejęcia władzy nad swiatem.

Moje koty, oraz Duduś i Amelka, które szukają domu-str 90

Kto przegląda forum