TOSIne maluchy i reszta -Nowa malutka bida.Czy przeżyje?

[halinka1403]

I znowu chorują Dzisiaj byliśmy z trzema ,Nalą ,Diego i Marysią.Kichanie, katar,lzawienie.

A już było tak pięknie.

[jasdor]

Halinka, Ty im powiedz, żeby sie nie wygupiały ! Niech se do kasy zobaczą viewtopic.php?f=1&t=136350

[Wiolaww]

tak, niech się nie wygłupiają Halinka się martwi

[halinka1403]

tak, niech się nie wygłupiają Halinka się martwi

Martwi się ,wkurza i jak tak dalej pojdzie to sama zacznie gryść i drapać

[Wiolaww]

e tam, gryzienie i drapanie zostaw koteCkom

[halinka1403]

Długo nie pisałam,bo czasu mało i.Praca,weterynarz,praca i tak w kółko.Ale tak ostrożnie (żeby nie zapeszyć) po mału zaczyna wracac do normy.
Bylam jeszcze raz w nowym domku Tosi i Lary Jak im się poczczęsciło Wylegują się na kanapach, na mięciutkich poduszeczkach,albo na cieplym kominku ,na górze.Mają wyścielone futerkowym kocykiem, grzeją dupki i na wszystkich patrza z góry Z pieskami już za pan brat Tośka ich jeszcze obchodzi łukiem,ale juz nie fuczy
Porobiłam zdjęcia
sjesta poobiednia(a jedzonko przednie)


Po odpoczynku obowiazkowa toaleta

No i cudowne,przyjazne pieski(wszystkie byłe biby ze schroniska)

[halinka1403]

No i do normy nie wróciło. Lilka kicha jak najeta,kupa brzydka,a mialam ją zaszczepić w tym tygodniu szlag z tymi choróbskami

[Wiolaww]

ja sobie ideologię do tego doprawiłam Nie ma zimy w zimie, pogoda dziwna i dlatego koteCki chorują. Mróz nie wymroził tego dziadostwa i czepia się koteCków. I pomyśleć, że ja nie lubię zimy

[halinka1403]

ja sobie ideologię do tego doprawiłam Nie ma zimy w zimie, pogoda dziwna i dlatego koteCki chorują. Mróz nie wymroził tego dziadostwa i czepia się koteCków. I pomyśleć, że ja nie lubię zimy

Ja zimy tez nie trawię,ale juz nie wiem co gorsze

[Wiolaww]

jak koteCki? lepiej troszkę?

[halinka1403]

Dzisiaj o wiele lepiej. Nawet sie same obsluzyły Wlasnie wrocilam i patrzę,a w kuchni na podlodze lerzy talerz (dobrze ,ze z arkoroku, bo by sie kotecki mogły pokaleczyć) obok miska,która byl przykrytytalerz,a troche dalej resztka nalesnikow w liczbie 2 na pół zjedzone ,jeden obgryziony,jeden cały,ale rozwinięty. Nie przypuszczałam,że koty lubią naleśniki z jabłkami zasmarzanymi Mam nadzieję,że im to łakostwo nie zaszkodzi

[Megana]

Mój kapitan Fuk, już świętej pamięci, kochał wszelkie ciasta. Nie trafisz za kocimi gustami...

[jasdor]

Najlepszym przysmakiem mojego kiedysiowegho kocurka były obierki z ziemniaków i ogórki kiszone No cóż, z gustami się nie dyskutuje

[issey32]

A moja Luśka lubi owsiankę z cynamonem, którą podjada z MOJEJ miski

[halinka1403]

No,to sie trochę uspokoiłam,bo juz myślalam, ze moje jakies zboczone ciutkę