Lucky Felv + brykaj szczęśliwy za TM [*] :(

W posiewie nic nie wyszło. Także to nic bakteryjnego (jak dobrze zapamiętałam)
Nereczki w porządku - trochę się bałam bo dosyć dużo pił ostatnio i siusiał, ale może to dlatego że dużo je.
Na PCRy jeszcze czekamy.

Dobrze, że nereczki ma w porządku i ma apetyt. :1luvu:

Człeka mu tylko brak

No właśnie

staramy się znim przebywać ile się da. No ale to nie to samo co własny fotel...

JaEwka pisze:No właśnie staramy się znim przebywać ile się da. No ale to nie to samo co własny fotel...

Niestety...

Anna61 pisze:
JaEwka pisze:No właśnie staramy się znim przebywać ile się da. No ale to nie to samo co własny fotel...

Niestety...

Lepiej "własny"kibel niz fotel w schronisku :ok:

Halo, co u koteczka? :1luvu:

U koteczka w porządku. Zjadł dzisiaj wołowinkę od cioci Gibutkowej :1luvu:

A przed chwilą dostał jogurt ze spiruliną :ok:

Jutro zadzwonię i zobaczymy czy PCRy już są.

On się już za bardzo wybredny robi... tego nie tamtego nie :roll:

Na szczęście wołowinka mu smakuje nadal z kurczakiem gorzej - hm chyba że będzie też dostawał surowego. Trza spróbować

Skoro może wybrzydzać to i czemu nie. :wink:

Po jogurcie nie ma rozwolnienia?

On dostaje jogurt naturalny i nie ma po nim rozwolnienia.

JaEwka pisze:On dostaje jogurt naturalny i nie ma po nim rozwolnienia.

Moja Niunia po nim jedzie równiutko. :wink:

JaEwka pisze:U koteczka w porządku. Zjadł dzisiaj wołowinkę od cioci Gibutkowej A przed chwilą dostał jogurt ze spiruliną
Jutro zadzwonię i zobaczymy czy PCRy już są.

On się już za bardzo wybredny robi... tego nie tamtego nie Na szczęście wołowinka mu smakuje nadal z kurczakiem gorzej - hm chyba że będzie też dostawał surowego. Trza spróbować

Jutro zajrzę po te polędwiczki, bo moim muszę kupić. Wziąć Ci też?

A weź z kilogram na razie.

Hm a mi się zawsze wydawało, że koty nie mają rozwolnienia po naturalnym jogurcie. No ale co kot to reakcja :wink:

Chłopak zdrowieje, to i wybrzydza :mrgreen:

Lucky kochany :1luvu:

JaEwka pisze:Hm a mi się zawsze wydawało, że koty nie mają rozwolnienia po naturalnym jogurcie. No ale co kot to reakcja

Właśnie Niunia i Madzia ['] :cry:

białaczkowe kotki, miały rozwolnienie po jogurcie. Śmietanka tak, ale nie jogurt. :wink:

Dla urozmaicenia może ugotuj mu wątróbki drobiowej?
Ciekawe czy zje? :roll:

No wątróbkę też ma, zapakowałam 2 porcje na próbę, tylko nie wiem czy Ewelina rozróżni, bo to zmrożone wygląda tak samo jak wołowina

Lucky Felv + brykaj szczęśliwy za TM [*] :(

Kto przegląda forum