KOTY z KORABIEWIC Do zamknięcia

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro gru 07, 2011 7:17 Re: KORABIEWICE - czy to się kiedyś skończy???

ARKA pisze:A skad sa te budynki dla psow, stajnia tez stoi bo stoi, nie WY woziliscie wszystkie suki do kastracji, do W-wy, tak,tak, tak bylo w latach 97-99, nie ty wiozlas tone karmy przy pomocy wojska, ktore sie i tak tam zakopalo, bo nie bylo jeszcze wtedy dojazdu asfaltem, i nie Ty wozilas tam lekarza.wet sw.p. Karczewskiego bo niedzwiedz byl chory a on JEDYNY mial bron palmera!! No bo jak niby ty? Ile lat wtedy mialas i Czarek gdzie byl wtedy, ile mial lat?


czy ja dobrze rozumiem że chwalisz się "swoimi dokonaniami" z lat dziewięćdziesiątych i wypominasz Agacie i Czarkowi że wtedy jeszcze nie pomagali bo byli za młodzi? Nie wiem czy to jest śmieszne czy żałosne. Mamy teraz 2011 rok, to o czym piszesz było 12lat temu. Może pochwal się czymś świeższym?

Tajfun

 
Posty: 49
Od: Pon lis 30, 2009 13:56

Post » Śro gru 07, 2011 7:24 Re: KORABIEWICE - czy to się kiedyś skończy???

ARKA pisze:
agata-air pisze:Ty wiesz i ja wiem ,ze najlepiej byloby aby kazdy pies mial OCIEPLANA BUDE STYROPIANEM ale nie mozna komus, tak naprawde, zarzucic ze takowa nie jest ocieplana,ze to niezgodne z prawem jest. Bylo siano w srodku. Z tego co pytalam wlasnie o to ile takich bud nieocieplanych jest powiedziano ze sporo ale w miare mozliwosci jest to robione. I TY O TYM DOBRZE WIESZ!!!


po pierwsze nie o prawo tu chodzi tylko o zwierzęta, tak jak sławne już słowa weterynarza powiatowego "nigdzie nie jest powiedziane że kot musi mieć ogrzewanie", może i nie ma takich przepisów ale czy to znaczy że ogrzewanie można wyłączyć pozwolić im zamarznąć?

Siano? tyle lat "praktyki" ze zwierzętami a nie odróżniasz słomy od siana? Bo mam nadzieje że nie zaczeli siana do bud pakować, chociaż przy takiej znajomości tematu można się wszystkiego spodziewać.

Tajfun

 
Posty: 49
Od: Pon lis 30, 2009 13:56

Post » Śro gru 07, 2011 8:49 Re: KORABIEWICE - czy to się kiedyś skończy???

Aniela ponada 10 lat temu..."trochę" zwierząt od tego czasu tam potrzebowało pomocy i umierało...

Co do "bladości"...nie no jakieś 150adopcji Czarka, co najmniej 200 adopcji innych osób stojących po naszej stronie, masa karmy, leczenie, budowanie boksów, budynków...no blado, blado... Nie o licytację tu chodzi lecz o pokazanie, że nie wiele wiesz o tym miejscu, nie wiele chcesz...po prostu lubisz stać w opozycji do innych osób zajmujących się zwierzętami.

Jeśli chodzi o umowy z gminami jak dobrze wiesz schronisko było na Magdalene a nie na Fundacje. Nikt z nas nigdy nie podpisał umowy z gminą, tym bardziej nie ja.

Siano....no i wszystko jasne.

Acha i dla tony karmy nie potrzebowałam wojska, tylko tonę to przywiozłam sama ze znajomym 8O

agata-air

 
Posty: 370
Od: Sob mar 18, 2006 22:41
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro gru 07, 2011 9:27 Re: KORABIEWICE - czy to się kiedyś skończy???

O, aż milo tu zajrzeć :) Stara (dosłownie!) gwardia na stanowiskach :)

malagos

Avatar użytkownika
 
Posty: 1590
Od: Pon wrz 05, 2005 20:54
Lokalizacja: okolice Makowa Maz.

Post » Śro gru 07, 2011 12:14 Re: KORABIEWICE - czy to się kiedyś skończy???

agata-air pisze:Jeśli chodzi o umowy z gminami jak dobrze wiesz schronisko było na Magdalene a nie na Fundacje.

Czyli rozumiem,ze umowy podpisywala prywatnie p.Szwarc, nie fundacja?
Marzec; Ogólnopolski Miesiąc Sterylizacji Zwierząt,niższe ceny zabiegów

ARKA

 
Posty: 4415
Od: Sob lut 16, 2002 21:27
Lokalizacja: Janinów k/Grodziska Mazowieckiego

Post » Śro gru 07, 2011 12:35 Re: KORABIEWICE - czy to się kiedyś skończy???

agata-air pisze:po prostu lubisz stać w opozycji do innych osób zajmujących się zwierzętami.

Tak Agatko, swiete slowa :wink:
Marzec; Ogólnopolski Miesiąc Sterylizacji Zwierząt,niższe ceny zabiegów

ARKA

 
Posty: 4415
Od: Sob lut 16, 2002 21:27
Lokalizacja: Janinów k/Grodziska Mazowieckiego

Post » Śro gru 07, 2011 13:18 Re: KORABIEWICE - czy to się kiedyś skończy???

ARKA pisze: I jesli uwazasz, ze ta skrzynka fasolki szparagowej i dania obiadowe z jakimis kawalkami miesa, co cala ekipa przywiozla dla korabiewckich zaglodzonych psow, to swietny pokarm, to gratuluje fantazji!! :D


To jednak ktoś przyjechał, czy w końcu nie było nikogo?

seidhee

 
Posty: 6995
Od: Czw sty 08, 2009 13:03
Lokalizacja: Warszawa Bródno

Post » Śro gru 07, 2011 13:46 Re: KORABIEWICE - czy to się kiedyś skończy???

seidhee pisze:
ARKA pisze: I jesli uwazasz, ze ta skrzynka fasolki szparagowej i dania obiadowe z jakimis kawalkami miesa, co cala ekipa przywiozla dla korabiewckich zaglodzonych psow, to swietny pokarm, to gratuluje fantazji!! :D


To jednak ktoś przyjechał, czy w końcu nie było nikogo?
To pokazywali w "Uwadze".
Marzec; Ogólnopolski Miesiąc Sterylizacji Zwierząt,niższe ceny zabiegów

ARKA

 
Posty: 4415
Od: Sob lut 16, 2002 21:27
Lokalizacja: Janinów k/Grodziska Mazowieckiego

Post » Śro gru 07, 2011 14:06 Re: KORABIEWICE - czy to się kiedyś skończy???

ARKA pisze:Tu przynajmniej jest konstruktywnie a nie ponad 100 stron bicia piany!!
https://www.facebook.com/#!/events/288396681205615/

APEL ZWIERZĄT Z KORABIEWIC
My, zwierzęta z Korabiewic, bardzo prosimy o pomoc.
Potrzebujemy przede wszystkim:
1. Domów, domów i jeszcze raz domów. Jest nas kilkaset psów do adopcji i ponad dwadzieścia kotów.
2. porządnych, ocieplanych bud na zimę.
3. wielu par chwytnych i zręcznych przednich łap do prac porządkowych.
4. obróżek przeciwpchelnych.
5. smakołyków wręczanych osobiście do pyska
6. przyjaznych spojrzeń i miłych dłoni do głaskania
7. ciepłych życzliwych głosów do przemawiania
9. Miłości. Właściwie punkt 9 powinien być na pierwszym miejscu, bo z niego wynikają wszystkie pozostałe.

Czego nie potrzebujemy:
Lamentów w Internecie
Bicia piany na forach miau, dogomania, tvn, itp.
Dobrych rad
Genialnych pomysłów
Błyskotliwych analiz sytuacji
Esejów o tym jak to w Polsce nikt nic nie robi.

NASZ ADRES, mamy nadzieję że tymczasowy:
KORABIEWICE 11
96-330 PUSZCZA MARIAŃSKA


To już tylko dwadzieścia kilka kotów zostało :?:
Czy pozostałe adoptowano :?:

mb

 
Posty: 9998
Od: Czw kwi 13, 2006 5:51
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro gru 07, 2011 14:13 Re: KORABIEWICE - czy to się kiedyś skończy???

Czego nie potrzebujemy:
Lamentów w Internecie
Bicia piany na forach miau, dogomania, tvn, itp.

To ja się pożegnam.
Bo co racja to racja.

magaaaa

 
Posty: 7599
Od: Pt paź 30, 2009 19:14

Post » Śro gru 07, 2011 14:15 Re: KORABIEWICE - czy to się kiedyś skończy???

mb pisze:1. Domów, domów i jeszcze raz domów. Jest nas kilkaset psów do adopcji i ponad dwadzieścia kotów.

Szybko się większości kotów pozbyli.
Za płot, czy do ziemi? Bo o adopcjach kotów nie było mowy, tylko o paru psach.

Btw, liczba adoptowanych psów nie poraża (ile ich było wedle pół-oficjalnych wieści? 4? tyle u mnie w schronie poszło, jak czekałam na książeczkę kota, którego brałam...). Może jednak warto by wyciągnąć wnioski z tej porażki i zastanowić się nad umieszczeniem w internecie informacji o zwierzętach do adopcji. To chyba nie są tajne informacje?

myamya

Avatar użytkownika
 
Posty: 3085
Od: Czw cze 23, 2011 12:16
Lokalizacja: Wild West

Post » Śro gru 07, 2011 14:16 Re: KORABIEWICE - czy to się kiedyś skończy???

mb pisze:To już tylko dwadzieścia kilka kotów zostało :?:
Czy pozostałe adoptowano :?:

Nikt Ci nie odpowie.
To jest właśnie najstraszniejsze w tym wszystkim.

zanim dotrzymam słowa i sobie pójdę - nawoływania do zaprzestania bicia piany też nie są dobre.
Tzn nie do końca.
Ten tragiczny temat umrze w końcu i są tacy, którzy bardzo na to czekają.
Wielu z nas choćby z racji zamieszkania pomóc bezpośrednio nie może (vide ja).
Warto gadać, nawet z ARKĄ - niech temat nie opada jak najdłużej.
A temat wałkuje się rok.
Przez ten rok przetymczasowałam i wydałam do DS kilkanaście kotów.
Niestety, mimo że proponowałam DT - nie umożliwiono żademu z korabiewickich kotów opuszczenia schroniska.
To patologia.
Działania przeciw niej podjęte są nieskuteczne, bo jak mniemam - jedna patologia została zastąpiona inną.

Tylko zwierzaków szkoda.
Ostatnio edytowano Śro gru 07, 2011 14:22 przez magaaaa, łącznie edytowano 1 raz

magaaaa

 
Posty: 7599
Od: Pt paź 30, 2009 19:14

Post » Śro gru 07, 2011 14:18 Re: KORABIEWICE - czy to się kiedyś skończy???

myamya pisze:
mb pisze:1. Domów, domów i jeszcze raz domów. Jest nas kilkaset psów do adopcji i ponad dwadzieścia kotów.

Szybko się większości kotów pozbyli.
Za płot, czy do ziemi? Bo o adopcjach kotów nie było mowy, tylko o paru psach.

Btw, liczba adoptowanych psów nie poraża (ile ich było wedle pół-oficjalnych wieści? 4? tyle u mnie w schronie poszło, jak czekałam na książeczkę kota, którego brałam...). Może jednak warto by wyciągnąć wnioski z tej porażki i zastanowić się nad umieszczeniem w internecie informacji o zwierzętach do adopcji. To chyba nie są tajne informacje?

Spokojnie, pamiętajmy, że tam nikt nie znał liczby zwierząt. Może tych kotów było od początku mniej? Koty trudno się liczy, choć fakt, ze zazwyczaj efekt liczenia jest niższy od stanu faktycznego.
Obrazek
UWAGA - Angalia to IKA 6 (na FB Krystyna Kowalska) nie wysyłajcie kotów!!!
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=117164

Zofia.Sasza

 
Posty: 15958
Od: Wto wrz 09, 2008 15:02
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro gru 07, 2011 14:30 Re: KORABIEWICE - czy to się kiedyś skończy???

Tak jak napisałam w poprzednim poscie powtórze:
SKORO NIKT z organizacji prozwierzecych nie spisał ilosci zwierzat,nie pozwolono sprawdzic co z kotami to dla mnie i dla wielu osób jest jasne:szybciej zdechna,mniejszy problem..nikt nikogo nie rozliczy,bo juz sa tam "pochówki"10,20,50...co tam..."to tylko zwierzeta",nikt nic nie udowodni...
Kraj prawa....akurat pod tym sie nie podpiszę z przykroscia musze to stwierdzić :(


ILE JEST KOTÓW W BARAKU :?: :!: :!: :!: :!:
W JAKIM SA STANIE :?: :!: :!: :!: :!:
ILE POTRZEBUJE NATYCHMIASTOWEGO LECZENIA :?: :!: :!: :!: :!:
ILE MA PROBLEMY Z OCZAMI :?: :!: :!: :!: :!:
BOZENAZWISNIEWA
 

Post » Śro gru 07, 2011 14:30 Re: KORABIEWICE - czy to się kiedyś skończy???

Zaznaczyłam sobie ten wątek i podczytuję. Ale prawdę powiedziawszy od kilku dni - poza ciągłym czepianiem się pojedynczych sformułowan i słówek - nie wiem nic.
Czy osoby tak wychwalające OBECNĄ sytuację w Korabiewicach mogłyby napisać konkretnie i rzeczowo co w takim razie zmieniło się tam na lepsze?
Obrazek

mgj

 
Posty: 12122
Od: Czw mar 17, 2011 21:06
Lokalizacja: Gdynia

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 52 gości