Emi odeszła[*]8.12.2011r. to już 2 miesiące bez Emi :(:(:(:(

Nie, cykloferon to taki rosyjski specyfik na podniesienie odporności.
W zastrzykach lub tabletkach. Mam jeszcze kilka ampułek.

Erin pisze:Nie, cykloferon to taki rosyjski specyfik na podniesienie odporności.
W zastrzykach lub tabletkach. Mam jeszcze kilka ampułek.

Rozmawiałam z moja wetka i jest jak najbardziej za .

No to czyli robię dzisiaj przed pracą wczesniejszy wypad,postaram się dzisiaj wyslać ,jak mi nic planów nie pokrzyżuje,najpóźniej jutro
Adres ten sam cały czas masz Justi?
O ,Iza to jest na receptę?mam nadzieję,że nie,a i jakby coś Just to które wygodniejsze by było dla Ciebie?w ampułkach czy w tabletkach?

Sprawa dogadana, dziś wysyłam ampułkę.

Cykloferon sprowadza się z Rosji lub Białorusi, u nas w obrocie nie ma.

no to jak dogadana to juz się nie wcinam
O,no to lipa jak to trzeba specjalnie sprowadzać

Ale ludzie na forum to robią, czasami trzeba tylko popytać.
A czasami nie trzeba

ja się teraz z tym specyfikiem i z ta nazwą jego spotkałam po raz pierwszy,to jeszcze nie wiedziałam co i jak,nie zdążyłam się zorientować
Będzie trzeba przekopać foruma i znaleźć,może ktoś by przesłał Justi ten specyfik
Skoro nie ma normalnie w obrocie ,to bym wtedy zapłaciła komuś ,kto by go Justi wysłał i tyla
No,czasami nie trzeba pytać,no :1luvu:

Aleś Ty zakręcona ... jak ruski słoik :mrgreen:

A co ja dzisiaj po południu innego zrobię?

nie,nie zakręcona,wczytaj się w mnie :wink:

MOże jeszcze ktoś inny na forum sprowadza takie coś?nigdy za wiele tego

A to na pewno.

a to srebro koloidalne ktore kiedys kupilam mrusiom? Daj pare kropel do conva, to tez ma podnosic odpornosc.

Rano dostała .... a teraz jak wróciłam to nawet nie wychyliła główki spod koca :cry:

a zawsze tak robiła , gotuje wodę i jej podam zaraz conwa paste ...

Zjadła dość troche , a teraz nawet siie rozgląda , chyba nie wysunęła główki bo tak mocno spała ...

Ufff ...

Przesyłka nadana, wysłałam poleconym.
A Emusi sprawdźcie następnym razem płucka u weta.
Bo calici lubi dawać powikłania w drogach oddechowych.
Za zdrówko! :ok:

raczej problemem najwiekszym jest jej jezyk, caly w nadzerkach, obolaly, wiec jak ma kotusia cokolwiek jesc? A skoro nie je nic, to jak ma miec do czegokolwiek sile? :roll:

ech.... tak bardzo chcialabym jeszcze ujrzec ja szalejaca z Urwisem, jak jeszcze niedawno... :cry:

Bardzo kocham te mala kruszynke sliczna :cry:

Emi odeszła[*]8.12.2011r. to już 2 miesiące bez Emi :(:(:(:(

Kto przegląda forum