Szczytno 5 - tyle potrzebujących w schronisku...

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon gru 05, 2011 21:33 Re: Szczytno 5 - biały Juba w DT. Juba nie poddawaj się.Walcz !!

Najgorsze te wyjazdy do lekarza do Olsztyna to zajmuje mi mnóstwo czasu lecz żeby te ciężko chore koty miały szanse musi tak być tylko skąd brać ten czas którego brakuje.Jutro od 7 do 16 w pracy ,wpadam do domu na godzinkę i musze jechać do Olsztyna ,o której wrócę nie wiem.Niestety nie ogarniam przez to innych obowiązków i koty w domu poszkodowane .
[/url]ObrazekObrazekObrazek

horacy 7

 
Posty: 6708
Od: Śro cze 02, 2010 16:01

Post » Pon gru 05, 2011 21:35 Re: Szczytno 5 - biały Juba w DT. Juba nie poddawaj się.Walcz !!

Basiu, nie ty jedna masz takie rozterki.Mając chorowitka na pokładzie mamy też wyrzuty sumienia ,że za dużo czasu nam upływa na ratowaniu tego jednego kota.Ale tak to juz jest.Niczego sobie nie wyrzucaj. Koty wiedzą, czują że coś nie jest tak.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56024
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Pon gru 05, 2011 21:40 Re: Szczytno 5 - biały Juba w DT. Juba nie poddawaj się.Walcz !!

quote="penelope20"]Mam nadzieję że to zapalenie da się wyleczyć całkowicie, że nie będzie mu nawracać. Kompletnie nie wiem jak to jest z trzustką.[/quote]
Zapalenie na pewno da się wyleczyć, ale jak jakiś organ jest chory to nawroty są, ale z tym da się żyć, odpowiednia karma, badania leki, ale tak już jest. Duzi chodzą do lekarza żeby sie badać, mają dietę takie to życie. Nikt nie jest na zawsze zdrowy. Juba to kot który chyba nigdy nie był u weta, według idiotycznych właścicieli był agresywny.
joanna3113
 

Post » Pon gru 05, 2011 21:50 Re: Szczytno 5 - biały Juba w DT. Juba nie poddawaj się.Walcz !!

Ja dalej mam dylematy:
1. Czy jutro podać Sonii zylexis mimo że została zaczepiona,
2. Podawać zyexis kiedy Mela i Bella dostają surowice
joanna3113
 

Post » Pon gru 05, 2011 21:57 Re: Szczytno 5 - biały Juba w DT. Juba nie poddawaj się.Walcz !!

Joasiu weź nr od Basi do dr Mikulskiej z Olsztyna, jej ufam najbardziej i zapytaj. Basiu wytrzymaj, jutro już postaram się Cię odciążyć i przejąć Jubę. Mam nadzieje że on też wytrzyma i zacznie zdrowieć. Przydałaby się też ta klatka od Joasi jeśli to nie jest zbyt duży kłopot to też bym o nią prosiła. Jak nie będzie czasu ja zabrać to już trudno jakoś sobie poradzę, jak będzie szalał to najwyżej w łazience go zamknę.

penelope20

 
Posty: 247
Od: Śro paź 05, 2011 22:50

Post » Pon gru 05, 2011 22:05 Re: Szczytno 5 - biały Juba w DT. Juba nie poddawaj się.Walcz !!

joanna3113 pisze:Ja dalej mam dylematy:
1. Czy jutro podać Sonii zylexis mimo że została zaczepiona,
2. Podawać zyexis kiedy Mela i Bella dostają surowice


jak chcesz mogę o to za chwilę smsem zapytać wetki - tylko napisz szybko bo już po 22.
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35647
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Pon gru 05, 2011 22:06 Re: Szczytno 5 - biały Juba w DT. Juba nie poddawaj się.Walcz !!

Juba w ogóle nie szaleje to ciężko chory kot ,który walczy o życie.Warczy przy zabiegach czasami lecz robi to według mnie z bólu,wymaga cierpliwości,delikatności i super opieki lekarskiej i pielęgnacyjnej by w ogóle przeżyć.Zap.trzustki,oraz pp to walka o życie.Dziewczyny chyba jednak nie zdajecie sobie sprawy w jakim stanie jest kot.Gdybym wczoraj nie pojechała z nim do Olsztyna juz by go pewnie nie było.
Ostatnio edytowano Pon gru 05, 2011 22:14 przez horacy 7, łącznie edytowano 2 razy
[/url]ObrazekObrazekObrazek

horacy 7

 
Posty: 6708
Od: Śro cze 02, 2010 16:01

Post » Pon gru 05, 2011 22:12 Re: Szczytno 5 - biały Juba w DT. Juba nie poddawaj się.Walcz !!

quote="penelope20"]Joasiu weź nr od Basi do dr Mikulskiej z Olsztyna, jej ufam najbardziej i zapytaj. Basiu wytrzymaj, jutro już postaram się Cię odciążyć i przejąć Jubę. Mam nadzieje że on też wytrzyma i zacznie zdrowieć. Przydałaby się też ta klatka od Joasi jeśli to nie jest zbyt duży kłopot to też bym o nią prosiła. Jak nie będzie czasu ja zabrać to już trudno jakoś sobie poradzę, jak będzie szalał to najwyżej w łazience go zamknę.[/quote]
Penelope on w klatce nie da rady, nie trzeba go trzymać w łazience, bo nie masz innych kotów, Juba naprawdę nie jest agresywny, jemu potrzeba miłości i leków, na koszty leczenia coś poradzimy, nie będę się mądrzyć ale od ludzi wiem że starsze koty za uratowanie i miłość potrafią się odwdzięczyć. Penelope dużo miłości i wszystko zwyciężysz. Tel do dr mam
joanna3113
 

Post » Pon gru 05, 2011 22:13 Re: Szczytno 5 - biały Juba w DT. Juba nie poddawaj się.Walcz !!

Marzenia11 pisze:
joanna3113 pisze:Ja dalej mam dylematy:
1. Czy jutro podać Sonii zylexis mimo że została zaczepiona,
2. Podawać zyexis kiedy Mela i Bella dostają surowice


jak chcesz mogę o to za chwilę smsem zapytać wetki - tylko napisz szybko bo już po 22.

zapytaj proszę
joanna3113
 

Post » Pon gru 05, 2011 22:19 Re: Szczytno 5 - biały Juba w DT. Juba nie poddawaj się.Walcz !!

horacy 7 pisze:Juba w ogóle nie szaleje to ciężko chory kot ,który walczy o życie.Warczy przy zabiegach czasami lecz robi to według mnie z bólu,wymaga cierpliwości,delikatności i super opieki lekarskiej i pielęgnacyjnej by w ogóle przeżyć.Zap.trzustki,oraz pp to walka o życie.Dziewczyny chyba jednak nie zdajecie sobie sprawy w jakim stanie jest kot.Gdybym wczoraj nie pojechała z nim do Olsztyna juz by go pewnie nie było.

Basiu i pewnie moich kotów ale sie uczę, nie moge powiedzieć że żałuję. Bo gdyby to tylko pp.
joanna3113
 

Post » Pon gru 05, 2011 22:27 Re: Szczytno 5 - biały Juba w DT. Juba nie poddawaj się.Walcz !!

Mam nadzieję ,że z Twoimi będzie dobrze. :ok: Juba to zupełnie inna historia.
[/url]ObrazekObrazekObrazek

horacy 7

 
Posty: 6708
Od: Śro cze 02, 2010 16:01

Post » Pon gru 05, 2011 22:34 Re: Szczytno 5 - biały Juba w DT. Juba nie poddawaj się.Walcz !!

Piękny dzielny Juba, mocne mocne :ok: :ok: :ok: !
Obrazek Obrazek

bagheera

 
Posty: 2312
Od: Pt mar 11, 2011 20:22
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon gru 05, 2011 22:38 Re: Szczytno 5 - biały Juba w DT. Juba nie poddawaj się.Walcz !!

Z wszystkimi będzie dobrze. Juba musi być w DS który będzie będzie go kochał i o niego dbał, dużo miłości i da radę.
joanna3113
 

Post » Pon gru 05, 2011 22:47 Re: Szczytno 5 - biały Juba w DT. Juba nie poddawaj się.Walcz !!

Basiu zdaję sobie sprawę w jakim stanie jest Juba. Koty tuż przed śmiercią różnie się zachowują. Riko przed śmiercią latał jak ryba wyjęta z wody mimo że wcześniej nie miał siły głowy podnieść. Może klatka to nie najlepszy pomysł bo i tak trzeba by było ją wyściełać kocami. Myślałam właśnie o takim amoku a nie szaleństwach normalnie. Przez klatkę też łatwiej podawać kroplówkę jakby chciał wstawać i chodzić. Chciałam żeby był bezpieczny żeby sobie nic na głowę nie zrzucił. Zresztą nie ważne już.

penelope20

 
Posty: 247
Od: Śro paź 05, 2011 22:50

Post » Pon gru 05, 2011 22:54 Re: Szczytno 5 - biały Juba w DT. Juba nie poddawaj się.Walcz !!

joanna3113 - zapytam jutro - dzisiaj mam cholernie trudny wieczor (a też cały dzień) z innymi kotami - zadzwonię jutro ok 10 do wetki a potem Ci wyślę sms albo napiszę w wątku jeśli będziesz na miau.
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35647
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: noora, puszatek, Zeeni i 271 gości