KOCINIEC,czyli DT u Seji II- REJCIA W DS!!!!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon gru 05, 2011 13:22 Re: KOCINIEC,czyli żłobek u Seji II...na minusie -214,27zł

KaleidoStar pisze:Joł joł... można po kuwetkę dziś? Czy niebałdzo?


Zabawne, bo własnie chciałam do Ciebie pisać :)
Jasne , że można :)

O której chcesz wpaść ??

seja

 
Posty: 6385
Od: Sob lis 29, 2008 6:23
Lokalizacja: UK,Eastleigh

Post » Pon gru 05, 2011 14:27 Re: KOCINIEC,czyli żłobek u Seji II...na minusie -214,27zł

Moje plany na dziś to - -wysuszyć wlosy ;] A później jade do Oliwy na chwilkę. A później do Cię... Ok 17? Ale teraz dokladnie jeszcze nie powiem, informowałabym Cię na bieżąco...
Los zwierząt jest dla mnie ważniejszy niż strach przed ośmieszeniem. Los zwierząt jest nierozerwalnie związany z losem człowieka. E. Zola

KaleidoStar

 
Posty: 4126
Od: Nie mar 21, 2010 14:00
Lokalizacja: Trójmiasto

Post » Pon gru 05, 2011 14:49 Re: KOCINIEC,czyli żłobek u Seji II...na minusie -214,27zł

KaleidoStar pisze:Moje plany na dziś to - -wysuszyć wlosy ;] A później jade do Oliwy na chwilkę. A później do Cię... Ok 17? Ale teraz dokladnie jeszcze nie powiem, informowałabym Cię na bieżąco...


Na pocztę się wybieram koło 19 , a tak to jestem w domu i nie ma problemu.
Będziesz autkiem ??

seja

 
Posty: 6385
Od: Sob lis 29, 2008 6:23
Lokalizacja: UK,Eastleigh

Post » Pon gru 05, 2011 14:56 Re: KOCINIEC,czyli żłobek u Seji II...na minusie -214,27zł

Heh, ja i auto...może kiedyś ;] Tramwajem :P
Los zwierząt jest dla mnie ważniejszy niż strach przed ośmieszeniem. Los zwierząt jest nierozerwalnie związany z losem człowieka. E. Zola

KaleidoStar

 
Posty: 4126
Od: Nie mar 21, 2010 14:00
Lokalizacja: Trójmiasto

Post » Pon gru 05, 2011 15:19 Re: KOCINIEC,czyli żłobek u Seji II...na minusie -214,27zł

KaleidoStar pisze:Heh, ja i auto...może kiedyś ;] Tramwajem :P


Ok to czekamy :) cała 6tka footer i ja ;)

seja

 
Posty: 6385
Od: Sob lis 29, 2008 6:23
Lokalizacja: UK,Eastleigh

Post » Pon gru 05, 2011 19:37 Re: KOCINIEC,czyli żłobek u Seji II...na minusie -214,27zł

Dotarłam... ponad półtorej godziny... autobusy tzy chyba nie przyjechały z tego, co slyszałam od innych.

Koty zrobiły odbiór techniczny jakieś 2 minuty od nasypania żwiru :D


A w ogóle to dobrze, że to nie moja Rejcia tam wlazła do środka, jak zabierałam pudeł, bo jeszcze bym się skusiła ;]

Buziak dla Ciebie i Rejci :D
Los zwierząt jest dla mnie ważniejszy niż strach przed ośmieszeniem. Los zwierząt jest nierozerwalnie związany z losem człowieka. E. Zola

KaleidoStar

 
Posty: 4126
Od: Nie mar 21, 2010 14:00
Lokalizacja: Trójmiasto

Post » Pon gru 05, 2011 21:51 Re: KOCINIEC,czyli żłobek u Seji II...na minusie -214,27zł

KaleidoStar pisze:Dotarłam... ponad półtorej godziny... autobusy tzy chyba nie przyjechały z tego, co slyszałam od innych.

Koty zrobiły odbiór techniczny jakieś 2 minuty od nasypania żwiru :D


A w ogóle to dobrze, że to nie moja Rejcia tam wlazła do środka, jak zabierałam pudeł, bo jeszcze bym się skusiła ;]

Buziak dla Ciebie i Rejci :D


Ciesze się ,że kuweta będzie w użyciu :)

A Rejcię kiedyś mogę Ci sprezentować :)

seja

 
Posty: 6385
Od: Sob lis 29, 2008 6:23
Lokalizacja: UK,Eastleigh

Post » Wto gru 06, 2011 20:53 Re: KOCINIEC,czyli żłobek u Seji II...na minusie -214,27zł

Witek w nowym domu ma się świetnie.
Nauczył się obsługi szafy - przesuwane drzwi ...i szafa jego...
Jeszcze nie poznał po całości swojej rezydentki - kontakt planowany na dziś -noc.
Daje się pieścić...wszędzie :)

seja

 
Posty: 6385
Od: Sob lis 29, 2008 6:23
Lokalizacja: UK,Eastleigh

Post » Czw gru 08, 2011 12:39 Re: KOCINIEC,czyli żłobek u Seji II...na minusie -214,27zł

Footrzaste śmigają mimo niskiego ciśnienia i deszczu za oknem.

Dyzio to prawdziwa alkaida.
Rozrabia aż miło .
Rzuca się na Wiktorka, Tinkę, Rejcię, Pomcię - wszyscy się z nim bawią.
Ciągle futruje przy miskach...aromaterapia jaką nam funduje po ciągłym napychaniu - bezcenna!

Wiktor ostatnio przytył ...chyba z tęsknoty za Witkiem... i strasznie terroryzuje mi Tinę.
Ostatnio rzucił się na nią w locie (Tina wskakiwała na szafkę , na której on już był, a ona jego nie widziała) chwycił ją za krtań i spadli razem na podłogę...myślałam , że jej kark skręcił...
Żyją...ja mało na zawał nie zeszłam...


Ja się mocno zapożyczyłam u TŻta , bo sama groszem nie śmierdzę...a szkoda i kupiłam pierwszą w życiu lustrzankę...co prawda używaną i ma do naprawy lampę błyskową i na przegląd z czyszczeniem też będę ją musiała oddać...ale mam :) i jestem paparazzi...

Dyzio :)
Obrazek
Obrazek
Obrazek

seja

 
Posty: 6385
Od: Sob lis 29, 2008 6:23
Lokalizacja: UK,Eastleigh

Post » Czw gru 08, 2011 17:42 Re: KOCINIEC,czyli żłobek u Seji II...na minusie -214,27zł

Pikne foteczki, oglaszaj grzdyla :)
Obrazek

Marea

 
Posty: 4721
Od: Pon lut 23, 2009 22:05
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Czw gru 08, 2011 18:28 Re: KOCINIEC,czyli żłobek u Seji II...na minusie -214,27zł

Marea pisze:Pikne foteczki, oglaszaj grzdyla :)


Ma na trojmiasto :) dziś mu zrobiłam nowe z nowymi fotami :)
Jeszcze mu zrobię allegro...tylko się boję , że będą dzwonić "na prezent" to mnie coś strzeli...

seja

 
Posty: 6385
Od: Sob lis 29, 2008 6:23
Lokalizacja: UK,Eastleigh


Post » Pon gru 12, 2011 18:21 Re: KOCINIEC,czyli żłobek u Seji II...na minusie -214,27zł

Idzie się zastrzelić szukając pracy.
Anonimowość w necie coś strasznego... nie ma to jak wysłać list motywacyjny i dostać zwrotną odpowiedź z epitetami i drwinami pod własnym adresem...
Prędzej znajdę pracę w UK niż Polsce... co raz częściej o tym myślę...

Tylko footra...

seja

 
Posty: 6385
Od: Sob lis 29, 2008 6:23
Lokalizacja: UK,Eastleigh

Post » Czw gru 15, 2011 15:11 Re: KOCINIEC,czyli żłobek u Seji II...na minusie -214,27zł

Pawbreakers - dostałam maila o nich. Są z walerianą :)
Chyba zamówię :) wysyłka jest darmowa...
http://www.edibleanimaltreats.com/produ ... 000013.htm

seja

 
Posty: 6385
Od: Sob lis 29, 2008 6:23
Lokalizacja: UK,Eastleigh

Post » Wto gru 20, 2011 13:29 Re: KOCINIEC,czyli żłobek u Seji II...na minusie -214,27zł

Jeżeli jest coś czego nie cierpię to grypa...
Drugi tydzień leci...na samym początku byłam tylko rozbita, trzęsło mnie- pierwsze pare dni... później dołączyło to co lubię najbardziej ...katar i nos jak klamka ...

Footra jak footra :) Rejcia i Dyzio się zżyli mocno ze sobą...

Alcia i Pomcia przejęły nadworną funkcję Witka i teraz one piorą Rejcię...
Zwykle ogranicza się to do łomotu 1 raz dziennie... najlepiej w nocy , żeby nas obudzić...
Wiktor jak sobie przypomni , że ma wtłuc Rejci , to też jej wtłucze...
Najbardziej bity kot ...i najbardziej kochający człowieka...
Jak ja bym chciała jej znaleźć dom...
Jeden ,jedyny telefon za cały rok tymczaswowania i nikt nie przyszedł...

Dziś już trochę lepiej więc zabieram się za porządki tu... TŻ nic nie sprzątał... nie wiem w co łapy włożyć...

seja

 
Posty: 6385
Od: Sob lis 29, 2008 6:23
Lokalizacja: UK,Eastleigh

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 617 gości