EUSTACHY PO POTRĄCENIU - to już rok jak odszedł za TM [*] :(

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Odpowiedz

Post » Śro lis 30, 2011 23:54 Re: EUSTACHY PO POTRĄCENIU - wciąż leczony , POTRZ WSPARCIE FIN

WSPÓLNE WYDARZENIE NA FB PIĄTKI PRZEWLEKLE, NAJBARDZIEJ CHORYCH KOTÓW U JUSTY :arrow: :arrow: http://www.facebook.com/events/22498558 ... ext=create

Kociara82

 
Posty: 45874
Od: Czw paź 09, 2008 22:20
Góra

Post » Czw gru 01, 2011 7:16 Re: EUSTACHY PO POTRĄCENIU - wciąż leczony , POTRZ WSPARCIE FIN

zdrowiej słodki pingwinku :1luvu: :ok: :ok: :ok: :1luvu:
ObrazekObrazek

mar9

Avatar użytkownika
 
Posty: 13971
Od: Wto mar 22, 2005 14:47
Lokalizacja: Zabrze
Góra

Post » Czw gru 01, 2011 9:53 Re: EUSTACHY PO POTRĄCENIU - wciąż leczony , POTRZ WSPARCIE FIN

cześć słodki misiaczku :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

rudy kociak

 
Posty: 2665
Od: Śro paź 19, 2011 18:21
Góra

Post » Pt gru 02, 2011 19:22 Re: EUSTACHY PO POTRĄCENIU - wciąż leczony , POTRZ WSPARCIE FIN

oj..... to jest naprawde slodziak nieziemski :1luvu: w dodatku taki sliczny, ze nie sposob sie mu oprzec :1luvu:

Kociara82

 
Posty: 45874
Od: Czw paź 09, 2008 22:20
Góra

Post » Pt gru 02, 2011 19:59 Re: EUSTACHY PO POTRĄCENIU - wciąż leczony , POTRZ WSPARCIE FIN

Już jesteśmy po wizycie u weta :
Eustachy znacznie lepiej , pęcherz mały , nie udało mi się zebrać moczu do badań a u weta też to było nie możliwe bo się wyrywał , do niedzieli jest jeszcze na antybiotyku .

Dług u weta wynosi około 1100 zł , błagam o pomoc w jego spłacie ...
ObrazekObrazek

Justa&Zwierzaki

 
Posty: 17967
Od: Czw wrz 11, 2008 19:03
Lokalizacja: Tychy
Góra

Post » Pt gru 02, 2011 21:22 Re: EUSTACHY PO POTRĄCENIU - wciąż leczony , POTRZ WSPARCIE FIN

No wskakuj już mamo do wyrka nooooo!
Obrazek
ObrazekObrazekObrazek

phantasmagori

 
Posty: 10171
Od: Czw sty 08, 2009 21:22
Lokalizacja: Katowice
Góra

Post » Sob gru 03, 2011 0:07 Re: EUSTACHY PO POTRĄCENIU - wciąż leczony , POTRZ WSPARCIE FIN

phantasmagori pisze:No wskakuj już mamo do wyrka nooooo!
Obrazek

kochanie ty moje :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: ten pycholek sie prosi o caluska :*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:* :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu:

Kociara82

 
Posty: 45874
Od: Czw paź 09, 2008 22:20
Góra

Post » Sob gru 03, 2011 10:22 Re: EUSTACHY PO POTRĄCENIU - wciąż leczony , POTRZ WSPARCIE FIN

phantasmagori pisze:No wskakuj już mamo do wyrka nooooo!
Obrazek


ten misio jest fantastyczny :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu:

rudy kociak

 
Posty: 2665
Od: Śro paź 19, 2011 18:21
Góra

Post » Sob gru 03, 2011 13:34 Re: EUSTACHY PO POTRĄCENIU - wciąż leczony , POTRZ WSPARCIE FIN

taaaaa.... mozna sie do niego przytulic i zapomniec calkowicie o calym swiecie :1luvu: w takich chwilach liczy sie tylko czlowiek i ukochany kot :1luvu: i wieeeeeeeeeeeelka milosc ktora ich laczy :1luvu: :1luvu: :1luvu:

a jak z siuraniem, przyjacielu?

Kociara82

 
Posty: 45874
Od: Czw paź 09, 2008 22:20
Góra

Post » Nie gru 04, 2011 17:59 Re: EUSTACHY PO POTRĄCENIU - wciąż leczony , POTRZ WSPARCIE FIN

phantasmagori pisze:No wskakuj już mamo do wyrka nooooo!
Obrazek

Witam Pulpecika :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Anna Kubica
 
Góra

Post » Pon gru 05, 2011 13:58 Re: EUSTACHY PO POTRĄCENIU - wciąż leczony , POTRZ WSPARCIE FIN

Pulpecik mnie wczoraj cala wylizal :1luvu: :1luvu: :1luvu:

Kociara82

 
Posty: 45874
Od: Czw paź 09, 2008 22:20
Góra

Post » Wto gru 06, 2011 0:54 Re: EUSTACHY PO POTRĄCENIU - wciąż leczony , POTRZ WSPARCIE FIN

Kociara82 pisze:Pulpecik mnie wczoraj cala wylizal :1luvu: :1luvu: :1luvu:

Pulpet to kot jeden w swoim rodzaju :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Anna Kubica
 
Góra

Post » Wto gru 06, 2011 16:12 Re: EUSTACHY PO POTRĄCENIU - wciąż leczony , POTRZ WSPARCIE FIN

i chcial mnie zjesc :ryk:

Kociara82

 
Posty: 45874
Od: Czw paź 09, 2008 22:20
Góra

Post » Wto gru 06, 2011 22:03 Re: EUSTACHY PO POTRĄCENIU - wciąż leczony , POTRZ WSPARCIE FIN

Kociara82 pisze:i chcial mnie zjesc :ryk:

Czyli apetycznie musisz wyglądać :mrgreen:
Anna Kubica
 
Góra

Post » Wto gru 06, 2011 22:37 Re: EUSTACHY PO POTRĄCENIU - wciąż leczony , POTRZ WSPARCIE FIN

nie wiem, jak wygladam w oczach kota, ale zapewniam, ze jestem ciezkostrawna....
choc bezdomniaczki mialyby co jesc, tluszczyk na zime w sam raz :ryk: :ryk:

Kociara82

 
Posty: 45874
Od: Czw paź 09, 2008 22:20
Góra
[poprzednia][następna]
Odpowiedz

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot] i 573 gości

Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group