Wariatkowo 12.

Moje pudło na bazarek?!

Chyba żartujesz... :roll:

Starczy!

OKI pisze:

Słodkości

Normalnie łóżkowa sielanka.Czy Ty masz jeszcze gdzie spać? :mrgreen:

kocurzyca41 pisze:Normalnie łóżkowa sielanka.Czy Ty masz jeszcze gdzie spać?

Tiaaaa.... pod kotamy :roll:

Caragh pisze:
OKI pisze:

Słodkości

Mówiłam, że Fischer ma problemy z higieną? Jak go inne nie umyją to upaćkany chodzi

Ale swoją drogą, potrafi o siebie zadbać

Mądrala,kąpielową se zatrudnił....jak za dawnych czasów.A jak spisz pod kotamy...to i ciepło i kordełki nie potrzeba. :mrgreen:

Nawet dwie kąpielowe :twisted:

Ciepło, cieplutko, nóżki drętwieją... :roll:

kocurzyca41 pisze:
alix76 pisze:To już całkiem zdrowy kot i w formie

Silna bestyjka.Nawet wujek nie dał mu rady..... Przedziurawić kotka...kto to słyszał?

to była terapia niekonwencjonalna. wlazłem mu z butami na psyche.
teraz jak sobie kochany gnojek przypomina Dużego " zez wielką tępa igłą i końskim szczykafkiem do pirsingu" to od razu zdrowieje i żre za dwóch.

Pieszczoty , zaangażowanie i troska Dużej ( niech jej Pan na niebiesiech wynagrodzi w licznych koteckach.. :piwa:

) plus niekonwencjonalne metody i efekt jest.

... ma się te niezaprzeczalne sukcesy.... :ryk:

Zdjęcia boskie !!!!!!!!! pokazałem Shrekusiowi. :kotek:

Dzień dobry

Mi też się parę razy zdarzyło przekłuć Fostersa na wylot, teraz sprawdzam za każdym razem, czy igła jest w kocie. On jest teraz tak chudy, że dwie warstwy skóry to jak jedna u normalnego kota

Tam jest zero warstwy tłuszczowej, sama cieniutka skórka - czasem mam wrażenie, że się w ogóle wbiłam w samo futro a nie w kota

Coś strasznego, mam nadzieję, że już niedługo :roll:

OKI pisze:Dzień dobry

Mi też się parę razy zdarzyło przekłuć Fostersa na wylot, teraz sprawdzam za każdym razem, czy igła jest w kocie. On jest teraz tak chudy, że dwie warstwy skóry to jak jedna u normalnego kota Tam jest zero warstwy tłuszczowej, sama cieniutka skórka - czasem mam wrażenie, że się w ogóle wbiłam w samo futro a nie w kota Coś strasznego, mam nadzieję, że już niedługo

Ja też mam nadzieję,że zacznie tłuszczyk na zimę gromadzić.Czas najwyższy.

OKI pisze:Moje pudło na bazarek?!

Chyba żartujesz...

Jaka mina! :lol:

Fischerek sie po prostu umie ustawic i juz! Ale fotkow fajnych! :1luvu:

Doberek!

kocurzyca41 pisze:
OKI pisze:Dzień dobry

Mi też się parę razy zdarzyło przekłuć Fostersa na wylot, teraz sprawdzam za każdym razem, czy igła jest w kocie. On jest teraz tak chudy, że dwie warstwy skóry to jak jedna u normalnego kota Tam jest zero warstwy tłuszczowej, sama cieniutka skórka - czasem mam wrażenie, że się w ogóle wbiłam w samo futro a nie w kota Coś strasznego, mam nadzieję, że już niedługo

Ja też mam nadzieję,że zacznie tłuszczyk na zimę gromadzić.Czas najwyższy.

Ja mam nadzieję, że zrobi to szybko i będę mogła wprowadzić odchudzanie stada

Bo on ma w tej chwili technologię podjadania i naprawdę trudno mu ograniczać posiłki do 2 dziennie, więc stoi żarło cały czas. A przecież go nie zamknę w kiblu na cały dzień, bo i tak straci apetyt...
Niestety w związku z tym Taćka z Szelmą zaczynają przypominać baniaki :strach:

kalair pisze:Fischerek sie po prostu umie ustawic i juz! Ale fotkow fajnych! Doberek!

Fischer to urodzony oportunista :mrgreen:

Tak mi się wczoraj poukładały i nawet były uprzejme poczekać aż aparat wyjmę :twisted:

Wariatkowo 12.

Kto przegląda forum