
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
CoToMa pisze:CoToMa pisze:Kuba
Właściciele Kuby wyjechali do Norwegii, kota mieli zabrać po kwarantannie.
Tylko raz zadzwonili zapytać jak się czuje, potem wszelki słuch po nich zaginął.
Kuba jest ogromnym pięknym kocurem, niestety bardzo wrażliwym.
Na początku mieszkał w pralni, lecz gdy nie został odebrany przeniesliśmy go na górę.
Boi się innych kotów, na szczęście powoli się oswaja.
Początkowo wył ze strachu, teraz już jest o wiele lepiej.
Jego właściciele podobno tak bardzo go kochali.
Podobno...
Kuba nie żyje.
Zabił go stres.
Nie dociera to do mnie.
To był taki kochany kot![]()
![]()
CoToMa pisze:Jak ktoś ma ochotę zająć się piątką żarłocznych jeży - oddamy je z wielką chęcią.
I nawet pobłogosławimy na drogę
Użytkownicy przeglądający ten dział: kasiek1510 i 63 gości