no ale nikt nie robi tego w celu denerwowania kici tłumaczę jej, że lekarz dla jej dobra to robi ale ona wcale nie słucha zawsze jednak po wizycie widzę jak ona inaczej zachowuje się w domu przychodzi się miziać wyciąga swoje zabawki i śpi z nimi jakby się cieszyła, że wróciła i jest z nami rozczula mnie tym
To chyba tylko mój Rysiu mruczy u weta Chociaż Jasio wczoraj też mruczał jak ten mu macał tę przepuklinę. A tłumaczyć kotu można- on tego nie lubi i już!
Chyba jak ja się cieszę weekendem, to Lila Ty pracujesz. Jeśli tak jest, to życzyć Ci miłego weekendu byłoby nietaktem więc życzę spokojnej pracy i owocnej nauki.
Pracować nie pracuję, mam wolne do 15-stego, tego dnia szefowa będzie mnie egzaminować osobiście ale już wiem, że w Wigilię, święta i sylwestra będę stać na kasie razem z którąś z dziewczyn. Dziś miałam kolejny egzamin- z polskiego, jest dobrze ale mogłoby być lepiej. Ogólnie lepiej mi poszła część pisemna niż ustna. Jutro znów na 8:00 i mam pisemny angielski i WOS