S.K.Niekochane-XVIII- dobrych, spokojnych Świąt życzymy

Rudy- 551 /11
od 30 11 w schr
tricat 1 12
młody, ok 8 miesięczny niekastrowany

HORUS

A Horusa już nie ma w schronisku

I kilku innych też - są w swoich domkach. Mam nadzieję, że jak Mała1 tu już dotrze to opisze szczegółowo :ok:

A mój TŻ dzisiaj zostaje dzisiaj jeszcze u brata w Opolu i musze zrobić sama Józkowi mojemu zastrzyk Obrazek

AgaPap- dasz radę :ok:

no i jestem juz w domu, muszę przyznać ,że padnięta nieźle
i z poczuciem ,że na bank o czyms zapomniałam, cos zawaliłam :roll:

Tak jak pisała AgaMarlena wczoraj jeszcze schronisko opuscił Horus
odebrali go ludzie, którzy go oddali, ma zamieszkac u kogos z rodziny

Za to dzis się działo, oj działo :kotek:

najpierw kotkowo
dom znaleźli
-Donata
-Mex
-Finito
-Princeska
-Pusia
nieżle nie?

teraz kciuki za dobre dobranie kotów do ludzi, bo domki wszystkie wyglądały na całkiem dobre :wink:

Mały dzikunek elegancik, wypieszczony przez korciaczki :wink:

martwię się o niego, bo jakos sforsował w nocy klatke i latał luzem, po kątach itd, mam nadzieję ,że nic z kąta nie przywlókł na sobie :roll:

no i jest nowy, biedny bardzo kocio
czarnuszek, podrostek, znaleziony na poboczu drogi z wyrwana jakby tylnia łapką, totalnie zwisa mu bezwładnie
Będzie potrzebował naszej ,,niekochanej,, pomocy
i tymczasu
na bank

A sam dzień otwarty
oj, oj, oj
pękamy z przejedzenia, przesłodzenia itd
Było na prawde sporo ludzi :mrgreen:

Odwiedzili nas dawno nie widziani np. BeataJolanta z TŻ, Nemezis, DT Lanceta , sabinka7 i jej kolezanka( znów zapomniałam nicka), mama charm i wielu, wielu innych, juz częściej bywających-sory ,że nie wymieniam wszystkich :wink:

Ogeomne sory, za to ,że nie mogłam z Wami na spokojnie posiedzieć tylko ganiałam .Ale wiecie
Kot mój Pan :wink:

i potencjalne domki były najwazniejsze
Koty dostały duzo róznych puszeczek-mikołajkowych i innych dobroci za co w ich imieniu
:1luvu:

U psiarzy wiecej się działo, wiecie-pokazy tresury itd
ale nie wiem ile psiaków znalazło domy

I chciałam tu podziękowac kierownictwu , pracownikom i wszystkim dzielnym wolontariuszom za dzisiejszy dzień

Ze spraw organizacyjnych, bęfdą robione koszulki dla wolontariuszy z logiem schroniska, logiem fundacji i napisem wolontariusz-pomagam
Koszty na pół fundacja(13 zł) i własciciel koszulki( 13 zł)i-kto zamawia?
Muszę miec do poniedziałku zgłoszona liczbę

Mała1 pisze:AgaPap- dasz radę

No zrobiłam, ale nie wiem czy chociaz trochę w kocie zostało :oops:

Za pierszym razem udało mi się wbić znienacka i coś tam puścić, ale zaraz zaczął miałczeć więc wystraszona, że krzywde robię kotu jakoś tak machinalnie wyciagnęłam. Potem jak się do niego zbliżałam z strzykawką to odrazu miaukał. Więc jak mu wbić? :oops:

Potem jak mi się udało to podskoczył i igła wyszła. Wreszcie jak dałam to futerko też trochę było mokre więc powiedzcie mi, że na pewno coś tam pod skórą zostało leku Obrazek

Więcej mój TŻ nigdzie się nie ruszy jak będzie trza któremuś kotu dawać zastrzyki :twisted:

Młodziutki czarnuszek z tą uszkodzoną łapką strasznie słodki jest i na bank domowy. Czyściutki i oswojony. Biedny maluch

Ja koszulkę mogę chcieć, ale nie wiem czy wogóle jestem zapisana jako wolontariusz Obrazek

I mam nadzieję, że wszystkie kociny bedą szczęślwie w swoich domach :ok:

Aga-a wypisywałaś umowę wolontariackę? bo z Tobą , przeprowadzka Twoją itd faktycznie mogło umknąć
Przypomnij się jak będziesz w schronisku następnym razem

a kota trzeba mocno trzymać, ja trzymam ,będąc na kolanach, miedzy nogami :wink:

Mała1 pisze:Aga-a wypisywałaś umowę wolontariackę? bo z Tobą , przeprowadzka Twoją itd faktycznie mogło umknąć
Przypomnij się jak będziesz w schronisku następnym razem

Szczerze mówiąć to sobie nic takiego nie przypominam :wink:

Mała1 pisze: a kota trzeba mocno trzymać, ja trzymam ,będąc na kolanach, miedzy nogami

Jego nie trzeba trzymać, to jest kot raczej stacjonarny. On nie ucieka i przy zastrzyku oprócz miałkania to mruczał, to pańcia panikara i tchórz :oops:

Ja tez zamawiam koszulkę :kotek:

Maciuś 10.12.2010.[*] Nigdy Cię nie zapomnę...

Ja też ja też zamawiam koszulkę

:ok:

za wszystkie nowe domki i biednego łapkowca malutkiego i wszystkie kociaste oczywiście

Mała1 pisze:Koszty na pół fundacja(13 zł) i własciciel koszulki( 13 zł)i-kto zamawia?

Skoro to fundacja stawia to ja też chcę. :twisted:

Kurde, dni mi sie pokićkały:(
Niech to szlag:(
A myślałam, że puszki zawiozę:(

Cieszę sie, że tyle domów nowych sie znalazło. Ja może też będę miała jeden ale to sie dopiero okaże.

Trzymam kciuki.

Koszulke też bym chciała ale nie qwiem czy ja jeszcze wolontariusz. Identyfikator mam.

Krótka relacja z TVS informacje od 15 minuty!

http://www.tvs.pl/silesiainformacje.html

Ja też chcę koszulkę! Dane do identyfikatora podam na PW do Mala1

Ja też chcę koszulkę

a jeśli mogę, to dwie - będę promować niekochane

Nie wiem czy mi koszulka przysługuje ale na zbieranie kasy w Silesia się przyda:D. Tylko że zapłacę całość sama w fundacji przyda się każdy grosz:))

a dziś z zaskoczenia dom znalazła jeszcz Lucynka :ok:

nie obdzwaniałam jeszcze domków, musze sie nastawić psychicznie, zawsze mnie to kosztuje masę nerwów
te telefony znaczy

małe dzikie nadal nie je :roll:

, karmiłam strzykawką, martwię sie o niego
czarnuszka z łapką jutro zawożę do zaprzyjaźnionej lecznicy

czyli koszulki
Mała, charm X2,AgaPap, tangerine,puskas,siriwan,Lidka,osspdg,Gioia_, vivianek, korciaczkiX2, TaniaX2,Boena

S.K.Niekochane-XVIII- dobrych, spokojnych Świąt życzymy

Kto przegląda forum