Stara Szafa i Mała Sowa cz. V; Przytuleni na 34 :-)

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt gru 02, 2011 18:18 Re: Stara Szafa i Mała Sowa cz. V; Przytuleni na 34 :-)

Ja z Pozytywką się zgadzam, nie chadzam na imprezy, między innymi bo na nich nie pijam, a trzeźwy w towarzystwie wypitch człeków nie da razy wytrzymać nerwowo.

najmysia

 
Posty: 6917
Od: Pt lis 04, 2005 14:43
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt gru 02, 2011 18:31 Re: Stara Szafa i Mała Sowa cz. V; Przytuleni na 34 :-)

a ja tam lubię i mogę wypić ;)
jest w co lać :mrgreen:
Ale zawsze towarzystwo musi być odpowiednie. Piwo najbardziej lubię latem, na Piotrkowskiej w ogródku, albo nad wodą jakowąś.
Wino popijam w chłodne jesienno-zimowe wieczory, wódkę baaaaaaaaaaaardzo rzadko, bo nie lubię.
Od czasu do czasu koniak profanuję z colą lub sprite :)
oczywista nigdy w dni powszednie.
Na imprezach firmowych piję także, a nigdy nie zdarzyło się coś nieodpowiedniego :)

dziś piję z mężulkiem reńskie, białe wineczko na zakończenie tygodnia :)

alkoholiczka ze mnie, hiehie
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt gru 02, 2011 19:14 Re: Stara Szafa i Mała Sowa cz. V; Przytuleni na 34 :-)

AYO pisze: Shira np. bardzo lubi sie bawic .

No właśnie :) parę razy zdarzyło mi się siedzieć w sylwestra w domu - w sensie, że nie u nas impreza- i byłam głęboko nieszczęśliwa :roll: Każda okazja do świętowania wprawia mnie w doskonały nastrój :D Chyba mam w sobie jeszcze dużo dziecka :ryk: I niech mi tak zostanie :piwa:
Obrazek Obrazek

shira3

 
Posty: 25005
Od: Śro mar 11, 2009 21:51
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Post » Pt gru 02, 2011 19:22 Re: Stara Szafa i Mała Sowa cz. V; Przytuleni na 34 :-)

Lucjan poszedł dzis na swoje.
Z umową adopcyjną.

Żal mi go, on w DT już się czuł jak w swoim domku.
Był taki biedny.

Wiem, kto dziś będzie ronił łezki w poduszkę, a jutro gubił łzy w porannej kawie 8)
Biedny Domek Tymczasowy, prawie już się przekonał, żeby zatrzymać Lucjana na stałe, jak zadzwonili chętni.
Głowa mnie boli.

Nigdy więcej kotów z parkingu :twisted:
Ani znikąd.

Najwyżej kot z Cheshire :roll:

pozytywka

 
Posty: 15647
Od: Wto cze 22, 2010 10:45
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt gru 02, 2011 19:34 Re: Stara Szafa i Mała Sowa cz. V; Przytuleni na 34 :-)

jozefina1970 pisze:Tak sobie teraz myslę, że w życiu nie byłam na (w) dyskotece 8O
Coś mnie ominęło?
pozytywka pisze:też nie byłam
i jakoś nigdzie mnie z tego powodu nie świerzbi :roll:

8O 8O 8O eeeee......żartujecie? Nie wierzę...... :roll: A ja tu żałuję, że nie ta średnia wieku, żeby pójść..... :(
Taniec, rytm wszechogarniajacy wypełniający całe ciało, radość, amok, szaleństwo i czysta zwierzęca przyjemność....jeeeeeny jak mi tego brakuje :(
Obrazek Obrazek

shira3

 
Posty: 25005
Od: Śro mar 11, 2009 21:51
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Post » Pt gru 02, 2011 19:36 Re: Stara Szafa i Mała Sowa cz. V; Przytuleni na 34 :-)

no jakoś nigdy mnie to nie ciągnęło
przepraszam


:mrgreen:

pozytywka

 
Posty: 15647
Od: Wto cze 22, 2010 10:45
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt gru 02, 2011 19:41 Re: Stara Szafa i Mała Sowa cz. V; Przytuleni na 34 :-)

pozytywka pisze:no jakoś nigdy mnie to nie ciągnęło
przepraszam


:mrgreen:

Ależ za co :mrgreen: Nie wiesz czy byś lubiła. Może nie. może tak. ja uwielbiałam - fakt, że w moich kręgach były w większości bezalkoholowe i to moim zdaniem ma znaczenie. Każdy z nas jest inny i to jest piękne :mrgreen: nie zniosłabym świata z moimi klonami :ryk:
Obrazek Obrazek

shira3

 
Posty: 25005
Od: Śro mar 11, 2009 21:51
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Post » Pt gru 02, 2011 19:42 Re: Stara Szafa i Mała Sowa cz. V; Przytuleni na 34 :-)

shira3 pisze:Nie wierzę...... :roll:

No serio 8) Może z jedną czy dwiema szkolnymi :lol:
A muzyka, którą preferuję raczej nie nadaje się do normalnego tańca
Ale tak ogólnie to jakaś tam impreza w swoim gronie od czasu do czasu nie jest zła, rzecz jasna :piwa:
pozytywka pisze:Lucjan poszedł dzis na swoje.
Z umową adopcyjną.

pozytywka pisze:Żal mi go, on w DT już się czuł jak w swoim domku.
Był taki biedny.

pozytywka pisze:Wiem, kto dziś będzie ronił łezki w poduszkę, a jutro gubił łzy w porannej kawie 8)

Biedaki...

jozefina1970

Avatar użytkownika
 
Posty: 33217
Od: Nie maja 09, 2010 12:46
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Pt gru 02, 2011 19:44 Re: Stara Szafa i Mała Sowa cz. V; Przytuleni na 34 :-)

jozefina1970 pisze:A muzyka, którą preferuję raczej nie nadaje się do normalnego tańca
Inna kocham do słuchania - inną do tańca :wink:
Obrazek Obrazek

shira3

 
Posty: 25005
Od: Śro mar 11, 2009 21:51
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Post » Pt gru 02, 2011 19:45 Re: Stara Szafa i Mała Sowa cz. V; Przytuleni na 34 :-)

shira3 pisze:inną do tańca :wink:

Ne, ne - ja jestem monogamistką :wink: muzyczną :lol:

jozefina1970

Avatar użytkownika
 
Posty: 33217
Od: Nie maja 09, 2010 12:46
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Pt gru 02, 2011 19:51 Re: Stara Szafa i Mała Sowa cz. V; Przytuleni na 34 :-)

co do Lucjana:
no i po co zmieniać?
lepsze jest wrogiem dobrego
Za tydzień mamy go odwiedzić
ale moim zdaniem on już się przywiązał do M.
Eh.
Do kitu to życie
do kitu to kocie życie
Każdy kot powinien mieć swojego człowieka od kołyski aż po grób

i nawet upić się nie mogę, bo raz, że nie ma czym, a dwa, że dieta nie pozwala
a przynajmniej towarzystwo zacne posiadam 8)
Loki leży obok i drzemie towarzysko :D

co do imprez:
impreza imprezie nie równa
ja tam jestem zwierzę małonorkowe, lubię małe, przytulne wnętrza z małą i dobraną grupą współnorkowców
I potrzebuję równocześnie dużo przestrzeni wokół mnie, żeby móc się zmieścić ze swoimi neurozami :mrgreen:

Huk, hałas, fajerwerki, to nie mój żywioł
barany są i tak za bardzo ekstrawertyczne - sama sobą się męczę, po co mam się jeszcze męczyć głośną imprezą?

pozytywka

 
Posty: 15647
Od: Wto cze 22, 2010 10:45
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt gru 02, 2011 20:14 Re: Stara Szafa i Mała Sowa cz. V; Przytuleni na 34 :-)

pozytywka pisze:barany są i tak za bardzo ekstrawertyczne - sama sobą się męczę, po co mam się jeszcze męczyć głośną imprezą?
No to ja jestem zaprzeczeniem barana...? jakem baran :mrgreen:
Obrazek Obrazek

shira3

 
Posty: 25005
Od: Śro mar 11, 2009 21:51
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Post » Pt gru 02, 2011 20:15 Re: Stara Szafa i Mała Sowa cz. V; Przytuleni na 34 :-)

no ale ja jestem introwertycznie ekstrawertycznym baranem, dlatego mnie męczy moja ekstrawertyczność
Inne barany są najprawdopodobniej całkiem normalne :mrgreen:

pozytywka

 
Posty: 15647
Od: Wto cze 22, 2010 10:45
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt gru 02, 2011 20:49 Re: Stara Szafa i Mała Sowa cz. V; Przytuleni na 34 :-)

Ja na dyskotece byłam raz, nie licząca jakichs tam szkolnych bzdur na sali gimnastycznej, masakra w każdym razie, nie moja bajka. Na koncerty jeździłam na Śląsk w latach cielęcych.
Teraz jak bym nawet chciała to nie ma na co, a do tego koszty wejściówek nie na moją kieszeń. No i już nie bawią mnie podróże koleją z jabolem w słoiku.

najmysia

 
Posty: 6917
Od: Pt lis 04, 2005 14:43
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt gru 02, 2011 22:19 Re: Stara Szafa i Mała Sowa cz. V; Przytuleni na 34 :-)

pozytywka pisze:Lucjan poszedł dzis na swoje.
Z umową adopcyjną.

Żal mi go, on w DT już się czuł jak w swoim domku.
Był taki biedny.

Wiem, kto dziś będzie ronił łezki w poduszkę, a jutro gubił łzy w porannej kawie 8)
Biedny Domek Tymczasowy, prawie już się przekonał, żeby zatrzymać Lucjana na stałe, jak zadzwonili chętni.
Głowa mnie boli.

Nigdy więcej kotów z parkingu :twisted:
Ani znikąd.

Najwyżej kot z Cheshire :roll:


Pomilczę sobie przy Tobie współczująco...

Pasibrzucha

 
Posty: 4561
Od: Sob lis 06, 2010 10:32
Lokalizacja: Kraków

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: zuza i 44 gości