jest parę miejsc gdzie może się schronić, karmimy go, poimy .... przeżyć przeżyje ale szkoda go , żeby się zmarnował na wsi .... (na łańcuchu ) znając życie

ja sama mam owczarka, na zewnątrz bawią się ładnie ale na posesję za chiny mój nie chce go wpuścić .... dziabnął go mój kilka razy "ostrzegawczo" TU TOBIE NIE WOLNO !!! ku rozpaczy mojego syna

, Husky uległy ....zrozumiał ... a te jego oczy jakie piękne
Patmol dzięki