RZESZÓW-sterylki,kastracje i inne "rewelacje" :/

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie sie 07, 2011 21:57 Re: RZESZÓW-sterylki,kastracje i inne "rewelacje" :/

Gunia i Zulka&Fruzia
Obrazek Obrazek

GuniaP

 
Posty: 3817
Od: Czw sie 05, 2004 20:34
Lokalizacja: Rzeszów

Post » Nie wrz 18, 2011 7:57 Re: RZESZÓW-sterylki,kastracje i inne "rewelacje" :/

Witajcie,
mam ogormną prosbę do Was - potrzebuję osoby do wizyty pa w Dylęgówce koło Rzeszowa (25km od Rzeszowa). Okazało się, że do pani pod koniec sierpnia już pojechała jedna koteczka forumowa, bez wizyty pa a teraz pani chjce kolejnego kota. Gdyby ktoś z Was mógł podjechać (nawet za zwrot kosztów za podróż) to będę bardzo wdzięczna - trzeba zobaczyć jak się mają koty u tej pani i czy jest miejsce dla nastepnego.
viewtopic.php?f=1&t=133166

za Wasze wszelkie kocie działania :ok: :ok: :ok:
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35640
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Nie paź 02, 2011 16:47 Re: RZESZÓW-sterylki,kastracje i inne "rewelacje" :/

Dziewczyny z Rzeszowa, czy wiadomo Wam coś o panu z tego miasta, który ma pytona i karmi go złapanymi kotami? 8O Mojej cioci zaginęła kotka wychodząca, a sąsiadom 4 kociaki od dzikiej kotki. Szukając jej dowiedzieli się czegoś takiego, ale nie wiedzą kto to i na ile to plotka.
Obrazek

Motta brak. Wszystko jest czekaniem...
Wody — uczy pragnienie.
Brzegu — morskie przestrzenie.
Ekstazy — ból tępy jak ćwiek —
Pokoju — o Bitwach pamięć —
Miłości — nagrobny Kamień —
Ptaków — Śnieg.

Emily Dickinson

fiszka13

 
Posty: 1353
Od: Czw sty 28, 2010 22:01
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie paź 02, 2011 18:47 Re: RZESZÓW-sterylki,kastracje i inne "rewelacje" :/

Też słyszałam o takiej plotce. Jakiś nastolatek opowiadał w autobusie MPK, że jego sąsiad ma węża i karmi go kotami.
Tylko czy to urban legend czy jakieś ziarno prawdy w tym jest nie wiem.
Ale pare lat temu były w Rz-wie targi zoologiczne i ktoś z Rzeszowa wystawiał anakondy.
Gunia i Zulka&Fruzia
Obrazek Obrazek

GuniaP

 
Posty: 3817
Od: Czw sie 05, 2004 20:34
Lokalizacja: Rzeszów

Post » Sob paź 08, 2011 13:08 Re: RZESZÓW-sterylki,kastracje i inne "rewelacje" :/

Czy ktoś może zagląda z okolic bardziej "bieszczadzkich"? :( Zajrzyjcie na wątek, może ktoś coś wymyśli -> http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=13&t=133723
"Niektórym ludziom aż chce się przybić piątkę! ...W twarz. ... Krzesłem."
Obrazek
Obrazek
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Ludmiłku... [*] żegnaj Najukochańszy Przyjacielu...30.12.2011r.
Mikusiu... [*] Ty też...17.04.2013r.
Obrazek

Szejbal

 
Posty: 2215
Od: Czw maja 08, 2008 23:16
Lokalizacja: Krosno/ (czasem Rzeszów)

Post » Czw paź 13, 2011 10:52 Re: RZESZÓW-sterylki,kastracje i inne "rewelacje" :/

A może w okolice Przeworska ktoś zagląda? :(

rene010 pisze:We wtorek wchodzę do sklepu spoż. po zakupy a tam Pani ekspedientka informuje mnie że pod sklepem od jakiegoś czasu przebywa kot mocno poturbowany

Kotka jest potwornie chuda bardzo długo musiała nie jeść albo bardzo żadko była karmiona , sierści praktycznie niema jedna wsza po niej chodzi, resztki sierści posklejane w ziemi i odchodach , dodatkowo jakby tego było mało jest przetrącona - tył.
Kicia leżała kilka dni w wysokiej trawie koło sklepu nieprzytomna z bólu prawdopodobnie ktoś ja wyrzucił i wpadła pod samochód, zainteresowanie wzbudziła dopiero jak psy ja dopadły i zaczęły ja atakować.
Osoby które często przebywają pod sklepem odganiali psy i tyle.
Po kilku dniach kicia wstała i podeszła pod sklep ale jest tam nie mile widziana bo " jest parszywa '' . tak to sie teraz nazywa zaniedbanie przez człowieka.
Koteczka chodzi bardzo powoli tył jej zarzuca na boki i kuleje lekko od czasu do czasu na tylnie łapki.
Kicia jest niczyja nikt się nie przyznaje do niej i nikt jej nie chce pomóc przygarnąć, Ogólnie jest bardzo kontaktowa i spragniona głaskania.
Koteczka to tri kolor.


Ja obecnie jestem zakocona po kokardę 10 futrzastych w domu .
Bardzo proszę o pomoc dla kotki jest bardzo zimno i pada deszcz kicia siedzi pod tym sklepem schorowana i obolała a ja sama nie mam możliwości pomóc.


Pisałam do Rzeszowskieo Stowarzyszenia Pomocy Zwierzętom to kazali mi iść do gminy , w gminie rozgładaja ręce.
Jakby to byl pies to by intereniowali z obawy przed niebezpieczenstwem pogryzienia a kot da sobie rade :evil:
Pisałam do Schroniska w Przemyślu ale bez odzewu.


viewtopic.php?f=13&t=134277&start=0

EDIT: KOTKA JUŻ W SCHRONISKU W ORZECHOWCACH, co nie znaczy, że jakby znalazł się jakiś chętny DT ... :wink:

jasdor

Avatar użytkownika
 
Posty: 16341
Od: Sob wrz 19, 2009 11:51
Lokalizacja: Krosno

Post » Pt gru 02, 2011 17:38 Re: RZESZÓW-sterylki,kastracje i inne "rewelacje" :/

Bardzo prosimy, może ktoś pomoże? Zwłaszcza potrzebny inny DT, który poradzi sobie z cukrzycą: "Bezdomny,chory nie ma gdzie się podziać i cukrzyca ;-(" -> http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=13&t=135951
"Niektórym ludziom aż chce się przybić piątkę! ...W twarz. ... Krzesłem."
Obrazek
Obrazek
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Ludmiłku... [*] żegnaj Najukochańszy Przyjacielu...30.12.2011r.
Mikusiu... [*] Ty też...17.04.2013r.
Obrazek

Szejbal

 
Posty: 2215
Od: Czw maja 08, 2008 23:16
Lokalizacja: Krosno/ (czasem Rzeszów)

[poprzednia]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google Adsense [Bot], kasiek1510 i 1203 gości