Pomorski Koci DOm Tymczasowy - PKDT- vol. 10.

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw gru 01, 2011 20:27 Re: Pomorski Koci DOm Tymczasowy - PKDT- vol. 10.

Wygląda na to , że Rejcia jutro pojedzie do DS...
Jestem w szoku :D jest u mnie od grudnia zeszłego roku :)

Także zostaną mi 4 tymczasy - Pomcia i Alcia - dzikie dziki - oraz Dyzio i Wiktor.

seja

 
Posty: 6385
Od: Sob lis 29, 2008 6:23
Lokalizacja: UK,Eastleigh

Post » Pt gru 02, 2011 0:05 Re: Pomorski Koci DOm Tymczasowy - PKDT- vol. 10.

Wielka prośba:

potrzebne miejsce tylko na czas leczenia kotki z prawdopodobnie zapaleniem płuc i kk; pewnie tydzień/10 dni

koteczka żyje na podwórku przy budynku jakiejś firmy; ma domek, jest ciachnięta; zwykle przez 8 h kiedy są na miejscu pracownicy jest wpuszczana do budynku;
Pani, która się nią opiekuje i która mnie prosiła o znalezienie domu dla niej i dla jeszcze jednej kotki (ale bez bardzo pilnej potrzeby szukania DT), zadzwoniła dzisiaj do mnie prosząc o pomoc;
boi się o stan tej koteczki, która w czasie leczenia powinna przebywać w cieple (bardzo chrycha i ma mocno spuchnięte trzecie powieki, prawie w całości naciągnięte na oczka);
czy ktoś miałaby miejsce na ten czas?
po wyleczeniu koteczka zostałaby wypuszczona z powrotem; oczywiście byłaby po wizycie u weta z zapasem antybiotyków;
Pani ma u siebie dwa duże psy i nie jest w stanie zapewnić kotce bezpiecznego miejsca na ten czas;
koteczka jest bezproblemowa, bardzo miziasta;
bardzo proszę
0.40 24.12.2010 Justynko [*] Śpij Spokojnie Nasze Słoneczko Kochane


Obrazek

KarolinaS

 
Posty: 4085
Od: Pt kwi 06, 2007 18:02
Lokalizacja: Gdynia

Post » Pt gru 02, 2011 1:04 Re: Pomorski Koci DOm Tymczasowy - PKDT- vol. 10.

maria_kania pisze:Musze sie Wam pochwalić,
że po blisko dwóch latach błagań Pawel dostał zgode od szefa aby w końcu wysterylizować suki w swoim oddziale firmy,
ciesze sie ogromnie gdyż sa to spore i bardzo wielkorasowe psy, a pracownicy gałgany nie słuchały, ze psów sie nie suk w ruji sie nie wypuszcza...

a własnie mija rok jak ratowalismy Sonie i jej maluchy i jak pomysle ze znowu by mnie akcja na 10 piesków czekała to zbierało mi sie na płacz :(
pozostaje jedynie problem transportu a w zasadzie sensownego zaplanowania drogi bo jasne jest, że ze wzgledu na cene zrobimy to w Gdyni pozostaje jedynie zapakować na pakę żwawą, duża psine na jej pierwsza przejazdzkę,
ehh bedzie Pawel mial wesło w aucie ;-)
już go nazwali w firmie Fraciszek od psów i kotów bo jako jedny walczy o szczepienia, karmę i lata po oddziałach do zwierzaków, no i ratujemy przed bez sensownym odejsciem za TM.

jak to ujełam - skoro nie chce mieć swojego psa to zajmuje sie obcymi;-)

a ostatnio śmiać mi sie chciało, bo miał jakas swoją zbedna troche podniszczoną kurtke roboczą i zastanawiał sie jak "podarować" ja kumplowi aby coś z tego dostać...
wymyslił..
oddał za skrzynke kosci i puchy dla kota ;-)
zawsze coś ;-)
jednym słowem nic sie nie zmarnuje w naszym domu ;-)
miłego dnia życzę ;-)

p.s. dzis rano jadąc przez Rumie zobaczylam świąteczne oświetlenia ulic
u Was tez juz tak jest?

edit:
na szybko, kalendarz Wybierz Miśka 2012r.
wiem kurczak sie do nas uśmiecha ;-)
w domu coś naszego dołozę ;-)
gdzieś w sieci były ładne fotki, miesięczne,
prośba jak by ktoś je spotkał to prosze na maila jpg ;-)
dziekuje
viewtopic.php?f=20&t=136427


Super że szefostwo w końcu otworzyło oczy! :) Wiem ile nerwów Was to kosztowało!
Dziękuje za bazarek z kalendarzami!
ObrazekObrazekObrazek

Marlon

 
Posty: 1907
Od: Pon paź 26, 2009 19:01
Lokalizacja: Rumia

Post » Pt gru 02, 2011 1:14 Re: Pomorski Koci DOm Tymczasowy - PKDT- vol. 10.

KarolinaS pisze:Wielka prośba:

potrzebne miejsce tylko na czas leczenia kotki z prawdopodobnie zapaleniem płuc i kk; pewnie tydzień/10 dni

koteczka żyje na podwórku przy budynku jakiejś firmy; ma domek, jest ciachnięta; zwykle przez 8 h kiedy są na miejscu pracownicy jest wpuszczana do budynku;
Pani, która się nią opiekuje i która mnie prosiła o znalezienie domu dla niej i dla jeszcze jednej kotki (ale bez bardzo pilnej potrzeby szukania DT), zadzwoniła dzisiaj do mnie prosząc o pomoc;
boi się o stan tej koteczki, która w czasie leczenia powinna przebywać w cieple (bardzo chrycha i ma mocno spuchnięte trzecie powieki, prawie w całości naciągnięte na oczka);
czy ktoś miałaby miejsce na ten czas?
po wyleczeniu koteczka zostałaby wypuszczona z powrotem; oczywiście byłaby po wizycie u weta z zapasem antybiotyków;
Pani ma u siebie dwa duże psy i nie jest w stanie zapewnić kotce bezpiecznego miejsca na ten czas;
koteczka jest bezproblemowa, bardzo miziasta;
bardzo proszę


Tłumaczenia tej pani są nonsensowne, ja mam 7 psów... Przepraszam Karolina, ale prowadziłam dziś rozmowę z osobą, która nie może wziąć kota spod bloku bo ma 2 koty. Ja też nie moge brać tymczasów a jak się coś dzieje to jednak mogę...
Jeśli dt się nie znajdzie zawsze pozostają lecznice. Na stryjskiej hotelują i leczą (Gdyńskie Stowarzyszenie Pomocy Zwierzętom), znasz ich, może wezmą pod opiekę tą kotkę. My nie możemy, nie mamy pieniędzy, a nasz weterynarz ma zajęte boksy. Jeśli ktoś się zdecyduje mogę pożyczyć klatkę.
ObrazekObrazekObrazek

Marlon

 
Posty: 1907
Od: Pon paź 26, 2009 19:01
Lokalizacja: Rumia

Post » Pt gru 02, 2011 1:15 Re: Pomorski Koci DOm Tymczasowy - PKDT- vol. 10.

seja pisze:Wygląda na to , że Rejcia jutro pojedzie do DS...
Jestem w szoku :D jest u mnie od grudnia zeszłego roku :)

Także zostaną mi 4 tymczasy - Pomcia i Alcia - dzikie dziki - oraz Dyzio i Wiktor.


Super! Trzymam kciuki!
ObrazekObrazekObrazek

Marlon

 
Posty: 1907
Od: Pon paź 26, 2009 19:01
Lokalizacja: Rumia

Post » Pt gru 02, 2011 12:11 Re: Pomorski Koci DOm Tymczasowy - PKDT- vol. 10.

Obrazek Obrazek Obrazek

Werneu

 
Posty: 1347
Od: Śro mar 30, 2005 13:43
Lokalizacja: Rumia

Post » Pt gru 02, 2011 12:37 Re: Pomorski Koci DOm Tymczasowy - PKDT- vol. 10.

Monika to jest chyba ten kotek w którego sprawie dzwoniła pani z Witomina http://ogloszenia.trojmiasto.pl/zwierze ... 92591.html
Jak takie zdjecia i treść ogłoszeń będzie dawać to na pewno domu mu nie znajdzie...
ObrazekObrazekObrazek

Marlon

 
Posty: 1907
Od: Pon paź 26, 2009 19:01
Lokalizacja: Rumia

Post » Pt gru 02, 2011 13:22 Re: Pomorski Koci DOm Tymczasowy - PKDT- vol. 10.

Tak, telefon się zgadza, ale miasto jest podane Gdańsk :roll:

Do stanleyk wiozę dziś malutkiego kociaczka, którego Aga Marczak przywiozła, w razie co kociaka za tydzień szczepimy na wirusówki i w razie co jeśli do tego czasu nie znajdzie domu to Aga go przejmie po 2 tyg. od szczepienia, nieszczepionego wiadomo nie może wziąć teraz bo miała pp, tak, że ten kotek na min. 3 tyg. idzie do Stanleyk, potem jeśli u Seji byłaby potrzeba przejąć jakiegoś 1 kota, niedzikusa, to może iść do stanleyk a mały do Agi.
www.kotangens.org
KOTANGENS na fb
Obrazek

mpacz78

 
Posty: 6233
Od: Pon wrz 15, 2008 16:00
Lokalizacja: Gdynia

Post » Pt gru 02, 2011 13:34 Re: Pomorski Koci DOm Tymczasowy - PKDT- vol. 10.

Marlon pisze:
KarolinaS pisze:Wielka prośba:

potrzebne miejsce tylko na czas leczenia kotki z prawdopodobnie zapaleniem płuc i kk; pewnie tydzień/10 dni

koteczka żyje na podwórku przy budynku jakiejś firmy; ma domek, jest ciachnięta; zwykle przez 8 h kiedy są na miejscu pracownicy jest wpuszczana do budynku;
Pani, która się nią opiekuje i która mnie prosiła o znalezienie domu dla niej i dla jeszcze jednej kotki (ale bez bardzo pilnej potrzeby szukania DT), zadzwoniła dzisiaj do mnie prosząc o pomoc;
boi się o stan tej koteczki, która w czasie leczenia powinna przebywać w cieple (bardzo chrycha i ma mocno spuchnięte trzecie powieki, prawie w całości naciągnięte na oczka);
czy ktoś miałaby miejsce na ten czas?
po wyleczeniu koteczka zostałaby wypuszczona z powrotem; oczywiście byłaby po wizycie u weta z zapasem antybiotyków;
Pani ma u siebie dwa duże psy i nie jest w stanie zapewnić kotce bezpiecznego miejsca na ten czas;
koteczka jest bezproblemowa, bardzo miziasta;
bardzo proszę


Tłumaczenia tej pani są nonsensowne, ja mam 7 psów... Przepraszam Karolina, ale prowadziłam dziś rozmowę z osobą, która nie może wziąć kota spod bloku bo ma 2 koty. Ja też nie moge brać tymczasów a jak się coś dzieje to jednak mogę...
Jeśli dt się nie znajdzie zawsze pozostają lecznice. Na stryjskiej hotelują i leczą (Gdyńskie Stowarzyszenie Pomocy Zwierzętom), znasz ich, może wezmą pod opiekę tą kotkę. My nie możemy, nie mamy pieniędzy, a nasz weterynarz ma zajęte boksy. Jeśli ktoś się zdecyduje mogę pożyczyć klatkę.


ok rozumiem, pytałam bo zawsze jest jakaś szansa;

co do ilości zwierząt, to jednak nie takie proste, bo zależy od warunków mieszkaniowych; ta pani ma małe mieszkanie (ale nie chcę jej usprawiedliwiać, bo dobrze wiemy jak zwykle ludzie prowadzą spychologię); u mnie np na tymczasie są 4 koty + 2 upchnięte prawie siłą :wink: u moich rodziców (którzy mają jeszcze tymczasowo psa i nie chcą słyszeć o kolejnych, bo koty miały być krótko); niby mało, ale u nas w mieszkaniu nie dalibyśmy rady: mała łazienka - 1 kot; mała sypialnia 1 nasz kot fiv; kuchnia - 3 koty; pokój - 4 nasze koty (więcej pomieszczeń nie mamy); w porównaniu do Ciebie, Moni, czy Agi kotów mamy niewiele, ale jednak z miejscem problem :( , chociaż większy z finansami, nawet nie na ew. leczenie, tylko na samo żarełko i żwirek dla 11 kotów :strach: (a nie odbiłam sobie jeszcze bazarkami kosztów szczepień i badań fiv/felv)

co do stryjskiej, to ta pani hoteluje już u nich psy (generalnie zajmuje się psami, jest w stow. Goldenów); ja już nawet boję się ich prosić, ostatnio ciachnęli mi kotki awansem, nie mówiąc już o śmiesznych kosztach leczenia tymczasów
0.40 24.12.2010 Justynko [*] Śpij Spokojnie Nasze Słoneczko Kochane


Obrazek

KarolinaS

 
Posty: 4085
Od: Pt kwi 06, 2007 18:02
Lokalizacja: Gdynia

Post » Pt gru 02, 2011 14:13 Re: Pomorski Koci DOm Tymczasowy - PKDT- vol. 10.

Napisała do nas dziewczyna z tego wątku:
viewtopic.php?f=13&t=136367

Listu nie cytuję, jest powtórzeniem pierwszego postu.

Ja się nie zdecyduję na kotkę z kk, staram się wyprowadzić maluchy z jakiejś wirusówki, w środę był pierwszy dzień gdy żadne nie wymiotowało, wszystkie chętnie jadły i prawie już nie mamy biegunki :) ale nadal walczymy z grzybem. No i żadne oczywiście jeszcze nie jest zaszczepione. Pomijam kwestię kasy, bo tu obiecane jest finansowanie.
Obiecałam zapytać, więc pytam...
Obrazek Felek [*] 03.08.2011 Przepraszam mój malutki

Obrazek

magradz

 
Posty: 622
Od: Wto mar 27, 2007 1:07
Lokalizacja: Gdynia

Post » Pt gru 02, 2011 14:17 Re: Pomorski Koci DOm Tymczasowy - PKDT- vol. 10.

Werneu pisze:http://ogloszenia.trojmiasto.pl/oddam/tweety-ogl4430661.html


Przecież to się kwalifikuje na sprawę o zaniedbanie!!!!!!!!! Kot jest zapuszczony. Kot je nadmiernie bo, może mieć np. problemy: hormonalne! Wrrr!!!! Głupie babsko!!! Zwierzęta się odchudza tak samo jak ludzi, a nie oddaje!!!

menial

Avatar użytkownika
 
Posty: 297
Od: Czw lis 12, 2009 22:15

Post » Pt gru 02, 2011 14:19 Re: Pomorski Koci DOm Tymczasowy - PKDT- vol. 10.

menial pisze:
Werneu pisze:http://ogloszenia.trojmiasto.pl/oddam/tweety-ogl4430661.html


Przecież to się kwalifikuje na sprawę o zaniedbanie!!!!!!!!! Kot jest zapuszczony. Kot je nadmiernie bo, może mieć np. problemy: hormonalne! Wrrr!!!! Głupie babsko!!! Zwierzęta się odchudza tak samo jak ludzi, a nie oddaje!!!


Eeee, spokojnie, to jakiś głupi dowcip. :?
To zdjęcie krąży w sieci od dawna, pogrzebię, może znajdę.

Edit: znalazłam
nie chciało mi się za bardzo szukać, ale najwcześniejsze zdjęcie akie znalazłam jest z 2003r, ostatnio znów zaczęło krążyć po sieci, więc ktoś wykazał się poczuciem humoru i dał ogłoszenie :?
http://www.museumofhoaxes.com/photos/munchkin.html
http://smiesznefotografie.bloog.pl/id,3 ... index.html
Obrazek Felek [*] 03.08.2011 Przepraszam mój malutki

Obrazek

magradz

 
Posty: 622
Od: Wto mar 27, 2007 1:07
Lokalizacja: Gdynia

Post » Pt gru 02, 2011 15:02 Re: Pomorski Koci DOm Tymczasowy - PKDT- vol. 10.

"Niech no on tylko wróci,
niech no się pokaże.
Już on się dowie,
że tak z kotem nie można.
Będzie się szło w jego stronę
jakby się wcale nie chciało,
pomalutku,
na bardzo obrażonych łapach". W. Szymborska


http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=130647

anula790820

 
Posty: 838
Od: Sob lut 19, 2011 21:49
Lokalizacja: Wejherowo

Post » Pt gru 02, 2011 17:07 Re: Pomorski Koci DOm Tymczasowy - PKDT- vol. 10.

magradz pisze:
menial pisze:
Werneu pisze:http://ogloszenia.trojmiasto.pl/oddam/tweety-ogl4430661.html


Przecież to się kwalifikuje na sprawę o zaniedbanie!!!!!!!!! Kot jest zapuszczony. Kot je nadmiernie bo, może mieć np. problemy: hormonalne! Wrrr!!!! Głupie babsko!!! Zwierzęta się odchudza tak samo jak ludzi, a nie oddaje!!!


Eeee, spokojnie, to jakiś głupi dowcip. :?
To zdjęcie krąży w sieci od dawna, pogrzebię, może znajdę.

Edit: znalazłam
nie chciało mi się za bardzo szukać, ale najwcześniejsze zdjęcie akie znalazłam jest z 2003r, ostatnio znów zaczęło krążyć po sieci, więc ktoś wykazał się poczuciem humoru i dał ogłoszenie :?
http://www.museumofhoaxes.com/photos/munchkin.html ...... I tak mnie to wkurza!!!! Podzian sie niewiele różnił.
http://smiesznefotografie.bloog.pl/id,3 ... index.html

menial

Avatar użytkownika
 
Posty: 297
Od: Czw lis 12, 2009 22:15

Post » Pt gru 02, 2011 18:03 Re: Pomorski Koci DOm Tymczasowy - PKDT- vol. 10.

zablkowane ogloszenie - co tam bylo napisane?

MagdaGdynia

 
Posty: 1639
Od: Śro gru 06, 2006 21:27

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Franciszek1954 i 130 gości