Pięknooka Wiki... Maleńka za metą

Nawet bardziej kochana i urocza,niż była u mnie - nie przypominam sobie wielbienia,ani nawet molestowania... :roll:

Może potrzebowała czasu,żeby rozwinąć skrzydła... :mrgreen:

passa pisze:A co,TŻ może wielbienia nie lubi?
A może zaraz się dowiem,że za kotami nie przepada?

do wielbienia mało przyzwyczajony bo ja nie wielbię
A Wikusia wielbi wyjątkowo nachalnie i mało subtelnie
więc ucieka do roboty
a im mniej jest w domu tym bardziej go wielbi
więc mamy kociokwik pełen

passa pisze:To jest więcej niż urocze - to jest rzadko spotykane

rzadko jak rzadko, w dni robocze codziennie wieczorem a w weekendy co 3 h

molestowanie obowiązkowo raz dziennie niezależnie od dnia tygodnia

do końca roku mam nadzieję że uda się obu kotom zrobić test pcr czy jak on się tam nazywa

ale interferon chyba działa, w sumie może za bardzo..

Wikusia zdrowa, nie kicha, dziąsła w porządku, comiesięczne macanie przynosi diagnozę: kot zdrowy, odchudzić (taaaaa)

ale wyszło że ma... alergię na pchły

coś za bardzo mnie te koty naśladują, mnie jak pchla ugryzie to się paprze przez dwa miesiące
Wikusia ostatnio myła się jakby częście, nie drapała ale myła, z mlaskaniem takim że w nocy to udusić
wymacałam jej na grzbiecie skórę jakby przesuszoną trochę, ale bez łysinek
przejrzałam dokładnie- małe czerwone ślady
oszty, grzybek? skąd?
nie, nie grzybek. uczulenie na pchły :/ widać jak na oknie siedzą to jakaś się paskuda czasem zaplącze, na parterze to nawet bez siatki w oknie pchła jest nieunikniona

dostała antypchlarza, dostała zastrzyk na tą alergię,dziś i w pn jeszcze po jednym

w sumie jak alergia znaczy nadaktywny system immunologiczny

zaczynam być ciekawa co pcr powie, przyznam że dotąd traktowałam trochę jak pobożne zyczenie, ale teraz to już nie jestem pewna, bo alergia oznacza że Wiki ma MOCNY system odpornościowy...

przy okazji załatwiła mi na amen cały jeden dzień pracy. kiedy ja to odrobię, nie wiem.
Ale przy odpchlaniu chodziła i mędziła CAŁE 8H
myślałam że oszaleję, zero przerwy. głaskanie pomagało na całe 2 minuty. a ja robota rozgrzebana siedzę i nic zrobić nie mogę, bo nie mogę się skoncentrować nawet na zalaniu kubka z kawą...
nie płakała- chodziła i mędziła. nie drapała się, nie pokładała. mędziła. bez przerwy, nonstop.

oprócz uczulenia na pchły mam silną alergię na mędzenie
pod wieczór czułam się jakby mnie ktoś pobił :/

oczywiście jak wrócił TŻ, to Wiki natychmiast przestała mędzić, zaciągnęła go na kanapę

, umościła na nim i najspokojniej sobie zasnęła

to już 100% bezczelności :evil:

terrorystkę mam w domu :evil:

Poker,Wiki przyszła już do mnie z pchłami i alergią - nie mówiłam Ci o tym? Może zapomniałam.
Pcheł zresztą u niej od razu nie zauważyłam,bo było ich mało i umieściły się tylko wzdłuż kręgosłupa,w miejscu gdzie futro jest najciemniejsze i tylko w niższej partii tułowia. Więc pierwszą noc zupełnie bezwiednie spędziłam w łóżku z nowym kotem i nowymi pchłami

Wydawało mi się,że kota sprawdziłam i że wszystko OK.
I tak - właśnie zainteresowały mnie te zmiany skórne,które występowały dokładnie w tym samym miejscu co pchły. Alina z fundacji Azyl Nadziei stwierdziła,że może to być alergia na pchły i trafiła w dziesiątkę.

Z tym,że nie było potrzeby aplikowania czegokolwiek na alergię - samo wkrótce przeszło po odpchleniu.

I BTW - nawet nie pytam czym Twój wet ją odpchlił, czystym denaturatem chyba - u mnie było zero reakcji na środek przeciwpchelny (ze strony kota,nie pcheł...

)

Poker71 pisze:przy okazji załatwiła mi na amen cały jeden dzień pracy. kiedy ja to odrobię, nie wiem.
Ale przy odpchlaniu chodziła i mędziła CAŁE 8H
myślałam że oszaleję, zero przerwy. głaskanie pomagało na całe 2 minuty. a ja robota rozgrzebana siedzę i nic zrobić nie mogę, bo nie mogę się skoncentrować nawet na zalaniu kubka z kawą...
nie płakała- chodziła i mędziła. nie drapała się, nie pokładała. mędziła. bez przerwy, nonstop.

One tak mają...

chodzą i mędzą i udają, że chorują, żeby im najlepsze kąski podtykać pod noski, albo miziać i głaskać wedle upodobania. Obserwuję to samo. Terroryści :mrgreen:

Za PCR

Nasz niestety dodatni.

kciuki caly czas :ok:

passa pisze:Poker,Wiki przyszła już do mnie z pchłami i alergią - nie mówiłam Ci o tym? Może zapomniałam.

nie kojarzę kompletnie takiej informacji
w sumie szkoda że nie wiedziałam :oops:

nie miałaby takich akcji...

Bo ponieważ nie wiedziałam, to pozwoliłam osiatkowac okno, a teraz nie ma opcji żeby koty odpuściły sobie okno. Ja mieszkam na parterze parterze, plus na balkonie sa koty wolnozyjące, nie ma siły żeby pcheł nie było.
No i zwróciłabym szybciej uwagę że Wiki się coś za często myje. Niestety nie zwróciłam i zaczęło być bardzo brzydkie pod futrem, zaognione pęcherzyki na 5 minut od infekcji

passa pisze:I BTW - nawet nie pytam czym Twój wet ją odpchlił, czystym denaturatem chyba - u mnie było zero reakcji na środek przeciwpchelny (ze strony kota,nie pcheł... )

odpchlił i zastrzyk na alergię podał. może zestaw obu naraz tak zadziałał, nie wiem. Następnego dnia po zatrzyku już nie mędziła.
Przy czym mędzenie było o tyle dziwne, że normalnie jadła, nie rzygała, nie miała s*czki, nie pokładała się, nie gryzła, nie drapała, nic nadzwyczajnego- pozza mędzeniem.
Byłam dziś na kontroli i ostatnim zastrzyku, goi się dobrze, problemy nie są przewidywane.

To u mnie aż tak źle nie było - nie było pęcherzy,a jedynie coś w rodzaju zgrubiałych,zrogowaciałych placków na skórze,z których nieco schodziła wierzchnia warstwa.Początkowo nawet sądziłam,że mała ma jakąś skórną chorobę.Ale faktycznie przeszło po odpchleniu.No i nadmiernego wylizywania też nie było.

Wikuniu

Jak wynik PCR? Robiliście?

pozwoliłam sobie wykorzystać fotkę wikusi jako przykład filcokulki w aukcji charytatywnej na afn - mam nadzieję, że zostanie mi to wybaczone? :oops:

zapraszam: http://www.szczytnycel.pl/aukcja/kocimietowa-filcokulka-dla-kota,21645.html

Kocuria pisze:pozwoliłam sobie wykorzystać fotkę wikusi jako przykład filcokulki w aukcji charytatywnej na afn - mam nadzieję, że zostanie mi to wybaczone?

zapraszam: http://www.szczytnycel.pl/aukcja/kocimietowa-filcokulka-dla-kota,21645.html

A kogo tu o to pytasz?
Jakbyś wcześniej zapytała autorki,to pewnie by było...a tak,to nie wiadomo :twisted:

passa pisze:
Kocuria pisze:pozwoliłam sobie wykorzystać fotkę wikusi jako przykład filcokulki w aukcji charytatywnej na afn - mam nadzieję, że zostanie mi to wybaczone?

zapraszam: http://www.szczytnycel.pl/aukcja/kocimietowa-filcokulka-dla-kota,21645.html

A kogo tu o to pytasz?
Jakbyś wcześniej zapytała autorki,to pewnie by było...a tak,to nie wiadomo

autora/rkę fotki?
jeśli trzeba, mogę zedytować i zmienić fotkę, rzecz jasna. przepraszam, jeśli nadużyłam zaufania.

jak tam Wiki? nikt sie w niej jeszcze nie zakochal??

http://krakow.gumtree.pl/c-Zwierzaki-ko ... Z351911241

Pięknooka Wiki... Maleńka za metą

Kto przegląda forum