Czesio, Jożik, Miś i Polcia.

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro lis 30, 2011 23:24 Re: Czesio, Jożik, Miś i Polcia.

Na szczęście ostatnio więcej je niż nie je, więc mu nie żałuję. Nawet boczki przyjemnie mu się zaokrągliły. Choć przyznam, że był taki czas kiedy nawet groszku bym mu dała, byle tylko jadł.

Amcia, Fel i Fel? A kto z Tobą zostanie Kotkinsie jak ja przejmę towarzystwo. Fifi jedynie. :mrgreen: Dostanę persa z jamnikiem... dwa persy, a nawet trzy z Misiem :lol: będzie wesoło.

Felowi dolewaj wody do puszeczek. Broniowi tak dolewałam. Nie zawsze działało 8) Znowu musimy się wybrać na badania, bo choć ostatnio biochemia była w normie, to morfologia nie wyszła i trzeba powtórzyć.
Obrazek

Motta brak. Wszystko jest czekaniem...
Wody — uczy pragnienie.
Brzegu — morskie przestrzenie.
Ekstazy — ból tępy jak ćwiek —
Pokoju — o Bitwach pamięć —
Miłości — nagrobny Kamień —
Ptaków — Śnieg.

Emily Dickinson

fiszka13

 
Posty: 1353
Od: Czw sty 28, 2010 22:01
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt gru 02, 2011 6:47 Re: Czesio, Jożik, Miś i Polcia.

oooo!!!!! rozporządzają sie moim Czesiem :evil:
Serniczek
 

Post » Pt gru 02, 2011 10:08 Re: Czesio, Jożik, Miś i Polcia.

Mel by się nie zgodził na przeprowadzkę bo on ma tu wszystko: pluszową łasicę z odgryzionymi łapkami, MISKI i Amelię.Oraz nasze łóżko do którego udaje się wejść co rano i zryć się w bety (NOROWIEC!).
Amelcia by się przeniosła.
Ona zawsze chętna.Kot typu "no problem"
Misu\ia by zbiłą i osyczała.
Felisia podrapała.
Zrobiłaby Ci kupkę w kąciku i siczki pod drzwiami.Ugryzła w rękę.
Ona jest urocza.
Taki mały pskudek.
Śliczny.

Felek nie je sam puszek.
Sam je chrupki.Tylko trzeba go długo i ładnie prosić.Mówić mu ,że jest boski.Mokre wpycham w dziób a on na to: "mua-mua-mua-mua.."
Muamar.Wali łapką ale to kultura-łapa nieuzbrojona.
Czasem myślę,że ten skąd inną piękny kot to tzw"całkowita pomyłka matki natury":)
Ale może to jestem za prosta dla Felixa?

Fiszko,z moich "dzieci" Fionka jest najmilsza:)
No i Mel.Mel pies z szerokim uśmichem na wąskiej twarzy!

kotkins

 
Posty: 8403
Od: Pt mar 25, 2011 22:39
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt gru 02, 2011 18:43 Re: Czesio, Jożik, Miś i Polcia.

Ciekawe, co Czesio na to, że się tu o niego bijo :lol:
***** ***
LUBMY SIĘ

Hańka

 
Posty: 42037
Od: Sob lut 09, 2008 0:22
Lokalizacja: Sopot

Post » Pt gru 02, 2011 18:51 Re: Czesio, Jożik, Miś i Polcia.

Hańka pisze:Ciekawe, co Czesio na to, że się tu o niego bijo :lol:

Czesio pewno śpi i ma to w zadku :mrgreen:

jozefina1970

Avatar użytkownika
 
Posty: 33217
Od: Nie maja 09, 2010 12:46
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Sob gru 03, 2011 20:48 Re: Czesio, Jożik, Miś i Polcia.

jozefina1970 pisze:
Hańka pisze:Ciekawe, co Czesio na to, że się tu o niego bijo :lol:

Czesio pewno śpi i ma to w zadku :mrgreen:


Czesio się mizio z Dużą. Leżo na łóżku, lenio się, uskuteczniajo wspólny weekend, czytajo książki i zwlekajo z pisaniem pracy.
Wiecie, co ja zrobiłam?? Powinnam sobie na czole wytatuować, żem głupia jak próchno i sama do siebie nie mam już siły.

Pani na studiach poleciła wybrać sobie temat i stworzyć dlań bibliografię, ogarniającą CAŁOŚĆ związanego z owym tematem piśmiennictwa. Kazała ograniczyć zasięg i zakres owej bibliografii, ale w tym ograniczonym zakresie i zasięgu umieścić WSZYSTKO, co napisano. Co zrobiła bystra Ania? Ano wybrała temat: rasy kotów na podstawie czasopisma "Kot" za lata 2005-2009. No i piknie. Temat zgłosiła, pani przyklasnęła, Ania do tematu usiadła i w chwili obecnej ma ochotę sobie strzelić w łeb. Musi bowiem spisać jakieś 400-500 artykułów, gdy miła pani podkreślała, że wymagane jest jakieś 60...

Fajnie, że Bronio je!!! :1luvu:
Aniada
 

Post » Sob gru 03, 2011 22:38 Re: Czesio, Jożik, Miś i Polcia.

To ffszysko przez koty!!

A ja sobie siedzę i piszę oraz czytam.
Bo kupiłam e-książkę (drugi egzemplarz!)i mam SWOJĄ!
I księżki z netu jakie dusza zapragnie.
Musiałam kupić drugą bo podkradał ślubny pasożytek.


Aaaa? Czy ja się chwaliłam,że Fiońcia po sterylce??
I że poszło ok?

Nie martw się Aniu, ja w tym tygodniu pisałam pracę na filozofię pt "Czy konserwatyzm jest wrogiem postępu?".Dla klasy III gimnazjum.Gimnazjalista nie zdążył bo się uczył na konkurs historyczny.
Ciekawe co dostanę? :D

Szok gimnazjalisty: mama pisze OD RAZU na czysto i nie robi poprawek.A on się najpierw męczy a potem płodzi sześć zdań i mówi,że "pani nie kazala więcej"(?)
Jak można być humanistą i nie lubić czytać książek?No jak?
Dziecko uczone wyłącznie "pod testy".
Rośnie nam stado "nieczytliwych"- księgarnię przyjdzie zamknąć:(
A tak ładnie zrobiłam dziś wystawy na święta...eeech...

kotkins

 
Posty: 8403
Od: Pt mar 25, 2011 22:39
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw gru 08, 2011 18:58 Re: Czesio, Jożik, Miś i Polcia.

Zaglądam i podczytuję :wink:

mięta

 
Posty: 1131
Od: Pt sty 09, 2009 23:20
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw gru 15, 2011 9:53 Re: Czesio, Jożik, Miś i Polcia.

Witam dziewczyny
podczytuję sobie wątek i oglądam Wasze piękne prace ;)
widziałyście w wyborczej serię zeszytów o Decoupage?

gertaaa

 
Posty: 668
Od: Śro lip 14, 2010 17:12
Lokalizacja: Kraków/Puławy

Post » Sob gru 17, 2011 12:52 Re: Czesio, Jożik, Miś i Polcia.

gertaaa pisze:Witam dziewczyny
podczytuję sobie wątek i oglądam Wasze piękne prace ;)
widziałyście w wyborczej serię zeszytów o Decoupage?


Nie 8O Muszę poszukać. Wczoraj omal się nie rozbeczałam na głos. Trzy bombki decupażowe szlag mi trafił. Śliczne były, robiłam je do 1.00 w nocy i rankiem spryskałam lakierem (takim z empku). Sprykałam jedną: wszystko się zważyło jak jakiś paskudny ser. Lakier wyżarł mi styropian, cała praca spłynęła. Mąż stwierdził, że to z powodu zbyt dużej ilości wilgoci (pryskałam na balkonie) i poradził zamknąć się w łazience. Spryskałam drugą - to samo. Doszłam do wniosku, że może pryskam ze zbyt bliska, może za mało wstrząsnęłam, i - poprosiłam męża by mi polakierował bombkę ostatnią. Mąż bawi się modelarstwem, zna się na takich sprawach.
Spryskał. Wszystko poszło w diabły. Mam jeszcze dwie bomby nieoklejone, ale brak mi już sił i ochoty na jakiekolwiek działania...

Tu Czesławek z jedną ze wspomnianych bombek:

Obrazek

Obrazek
Aniada
 

Post » Sob gru 17, 2011 13:01 Re: Czesio, Jożik, Miś i Polcia.

Aniada a zagruntowałaś podkładem??
Mnie spłynęła, a raczej się zmazała podkładka na korku.Pomalowałam pędzlem i wszystko zostało na nim.To było na samym początku.
Nie używam lakieru w spray'u -nie wiem ale u Ciebie to chyba jego wina.

Podkładkę namoczyłam w wodzie, zdrapałam i zrobiłam jeszcze raz.


Czesiaczek się nam powiększył w tzw.szerz???
Matko to jest kawał kota!!!
Powienien trzymać w ryzach całe niebieściuchostwo!

No,ale u nas to maue biaue wszystkich wali łapą.
To nie zależy od wielkości ciała ,ino ducha!

kotkins

 
Posty: 8403
Od: Pt mar 25, 2011 22:39
Lokalizacja: Poznań

Post » Sob gru 17, 2011 13:15 Re: Czesio, Jożik, Miś i Polcia.

Nie powiększył się :twisted:
Byliśmy na szczepieniu i pan doktor powiedział, że on po prostu jest taki wielki. A jak się położy, pozwija w kłębek, to się staje jeszcze większy. I tyle. Ma oponkę, ale boczków wcale grubych nie ma. Tylko fałdki na szyjce, takie do zjedzenia, i tych nie zlikwidujemy. :twisted:

Jaki podkład masz na myśli? Bo ja oczywiście używam farb, a nie uzywam niejakich primerów do dekupażu, bo to - niestety - zwykle czysta strata kasy. Tego typu preparaty stają się 200% droższe tylko dlatego, że w nazwie mają "do decoupage". Wyżarcie pracy, zważenie się jej, było w tym przypadku winą lakieru, ewidentnie. Wypróbowałam go też na starym drewnianym obrazku i praca zaczęła mi bulgotać jak lawa wulkaniczna.

Smutno, bo miałam wielkie bożonarodzeniowe plany dekupażowe.
Aniada
 

Post » Sob gru 17, 2011 13:53 Re: Czesio, Jożik, Miś i Polcia.

Szkoda bomb, współczuję :(
A Czesio zażywny aż miło spojrzeć.
***** ***
LUBMY SIĘ

Hańka

 
Posty: 42037
Od: Sob lut 09, 2008 0:22
Lokalizacja: Sopot

Post » Sob gru 17, 2011 14:01 Re: Czesio, Jożik, Miś i Polcia.

Hańka pisze:A Czesio zażywny aż miło spojrzeć.


O to to! Czesiulek jest z a ż y w n y! Jędrny, zdrowy, dobrze zbudowany, słowem: kot jak rydz! :mrgreen:
Aniada
 

Post » Sob gru 17, 2011 14:02 Re: Czesio, Jożik, Miś i Polcia.

Aniada pisze:
Hańka pisze:A Czesio zażywny aż miło spojrzeć.


O to to! Czesiulek jest z a ż y w n y! Jędrny, zdrowy, dobrze zbudowany, słowem: kot jak rydz! :mrgreen:

Jest ta Czesia chycić za co :ok:
***** ***
LUBMY SIĘ

Hańka

 
Posty: 42037
Od: Sob lut 09, 2008 0:22
Lokalizacja: Sopot

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Anna2016, Kankan i 34 gości