Kototerapia, czyli kuracja antystresowa cz. III;-)

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw gru 01, 2011 10:14 Re: Kototerapia, czyli kuracja antystresowa cz. III;-)

Ja kiedyś zrobiłam sernik z ruskiego przepisu. Tłusty niemożebnie. Ale przepyszny!!!!
Wczoraj zrobiłam najprostsze ciasto świata- wszystko wrzucamy do miski, miksujemy, na koniec trochę powideł. Do piekarnika. I juz.

sunshine

Avatar użytkownika
 
Posty: 10456
Od: Wto paź 05, 2010 8:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw gru 01, 2011 10:47 Re: Kototerapia, czyli kuracja antystresowa cz. III;-)

a propos piernika :ryk: pamiętam jak z moją mamą (jeszcze jako dziecko) robiłam pierniczki na Boże Narodzenie :P
wyszły niemożebnie twarde, zęby można było łamać...ponieważ to były czasy kryzysu to mama je schowała w pudełeczku bo żal było wyrzucać :cry:
na Wielkanoc były idealne, przepyszne :ryk: :ryk:
podobno pierniczki muszą poleżeć :1luvu: :ryk:

dinzoo

 
Posty: 3800
Od: Śro lip 07, 2010 15:12
Lokalizacja: Lublin

Post » Czw gru 01, 2011 11:58 Re: Kototerapia, czyli kuracja antystresowa cz. III;-)

selene00 pisze:Kaszmir jest na mnie obrażony i woli spać na fotelu niż ze mną. (...) Mam wyrzuty sumienia, że je zaniedbuję i męczy mnie obawa, że pewnych istotnych zmian w ich zachowaniu nie zauważę.
Nawet nie wiem, czy Kaszmir kicha więcej?, mniej?, w ogóle?
A może Kaszmirek po prostu wydoroślał? :roll: :)
Doskonale Ciebie, Iwona rozumiem. Też mam wielkie wyrzuty względem mojej panny... Nadrobić się niestety takich zaległości nie da :( A do tego jest już grudzień - zwariowany czas, kt. dla mnie potrwa do kwietnia :(

Ale nie dajmy się :ok: :ok: :)

Kochana, wciąż zaskakujesz - tym razem bilokacja 8O 8O 8O i to razem z autem, to chyba już raczej teleportacja 8O 8O 8O wyprzedzasz swoją epokę :mrgreen: :mrgreen:

Aaa... i zapraszam na wyborne ciasto, tudzież inne różne cudnie rozpieszczające podniebienie desery do mnie :) to moja słabość życiowa, od kt. teraz mam przymusowy odpoczynek 8) Na święta nawet nie poszaleję z wypiekami - brak czasu :?
Obrazek
Wszystkie argumenty na podparcie ludzkiej wyższości nie są w stanie zaprzeczyć jednej niezaprzeczalnej prawdzie: w cierpieniu zwierzęta są nam równe. Peter Albert David Singer

szybenka

 
Posty: 4278
Od: Nie gru 13, 2009 22:16
Lokalizacja: Siedlce

Post » Czw gru 01, 2011 12:25 Re: Kototerapia, czyli kuracja antystresowa cz. III;-)

podobno pierniczki muszą poleżeć :1luvu: :ryk:


Prawda i najlepiej tak z m-c
Obrazek

Obrazek Obrazek

Lilianna J-wie

 
Posty: 3611
Od: Czw paź 13, 2011 6:03
Lokalizacja: Jastrowie k/ Piły

Post » Czw gru 01, 2011 20:13 Re: Kototerapia, czyli kuracja antystresowa cz. III;-)

8)
Ostatnio edytowano Czw gru 08, 2011 14:52 przez elag., łącznie edytowano 1 raz
Obrazek

elag.

 
Posty: 1194
Od: Pt wrz 16, 2011 19:27
Lokalizacja: S-rz

Post » Czw gru 01, 2011 20:39 Re: Kototerapia, czyli kuracja antystresowa cz. III;-)

Podziwiam Wasze talenty cukiernicze! 8O
Agnieszko :1luvu: dziękuję za zaproszenie. Mam jednak nadzieję, że nim ja u Ciebie, Ty zagościsz u mnie. :wink:
Dzisiejszego dnia nie będę komentować. Powiem tylko, że był szkodliwy dla zdrowia.
Obrazek

selene00

 
Posty: 6280
Od: Nie gru 13, 2009 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw gru 01, 2011 20:50 Re: Kototerapia, czyli kuracja antystresowa cz. III;-)

dobry wieczór
Ostatnio edytowano Śro gru 07, 2011 12:32 przez Karolek(ona), łącznie edytowano 1 raz
www.pomagam.pl/przeponazosi młoda kotka adoptowana ze schroniska pilnie zbiera na operację przepukliny przeponowej

Karolek(ona)

 
Posty: 22686
Od: Wto lip 05, 2011 19:33

Post » Czw gru 01, 2011 20:53 Re: Kototerapia, czyli kuracja antystresowa cz. III;-)

8)
Ostatnio edytowano Czw gru 08, 2011 14:52 przez elag., łącznie edytowano 1 raz
Obrazek

elag.

 
Posty: 1194
Od: Pt wrz 16, 2011 19:27
Lokalizacja: S-rz

Post » Czw gru 01, 2011 21:13 Re: Kototerapia, czyli kuracja antystresowa cz. III;-)

Jestem, jestem. :mrgreen:
Proponowane słodkości na pewno poprawiłyby mi humor, gdybym im uległa. :lol:
Gdybym jednak oparła się ich urokowi, to cierpiałabym w dwójnasób! :evil: :ryk:
Obrazek

selene00

 
Posty: 6280
Od: Nie gru 13, 2009 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw gru 01, 2011 21:20 Re: Kototerapia, czyli kuracja antystresowa cz. III;-)

Pozdrowienia! :kotek: :kotek: :kotek:
"Koty trzeba chwalić, robia się od tego bardziej puchate"

taizu

Avatar użytkownika
 
Posty: 16131
Od: Śro gru 30, 2009 23:05
Lokalizacja: Mazury

Post » Czw gru 01, 2011 21:25 Re: Kototerapia, czyli kuracja antystresowa cz. III;-)

Wybaczcie, że Was opuszczę.
Właśnie przeczytałam o śmierci koteczki forumowej koleżanki.
Iskry humoru, które próbowałam dziś wieczór w sobie rozniecić, dogasły.
Obrazek

selene00

 
Posty: 6280
Od: Nie gru 13, 2009 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw gru 01, 2011 21:26 Re: Kototerapia, czyli kuracja antystresowa cz. III;-)

Bardzo wspólczuję...
"Koty trzeba chwalić, robia się od tego bardziej puchate"

taizu

Avatar użytkownika
 
Posty: 16131
Od: Śro gru 30, 2009 23:05
Lokalizacja: Mazury

Post » Czw gru 01, 2011 21:36 Re: Kototerapia, czyli kuracja antystresowa cz. III;-)

może to i banał :oops:
ale za tęczowym mostem wszystkie kotki są szczęśliwe
chyba lepiej nam w to wierzyć choć bardzo ciężko :crying: :placz:

dinzoo

 
Posty: 3800
Od: Śro lip 07, 2010 15:12
Lokalizacja: Lublin

Post » Pt gru 02, 2011 6:50 Re: Kototerapia, czyli kuracja antystresowa cz. III;-)

Obrazek

Ja się zawsze staram wierzyć, że tam mają najlepiej :ok:
Obrazek

Obrazek Obrazek

Lilianna J-wie

 
Posty: 3611
Od: Czw paź 13, 2011 6:03
Lokalizacja: Jastrowie k/ Piły

Post » Pt gru 02, 2011 9:22 Re: Kototerapia, czyli kuracja antystresowa cz. III;-)

dzień dobry
Ostatnio edytowano Śro gru 07, 2011 12:31 przez Karolek(ona), łącznie edytowano 1 raz
www.pomagam.pl/przeponazosi młoda kotka adoptowana ze schroniska pilnie zbiera na operację przepukliny przeponowej

Karolek(ona)

 
Posty: 22686
Od: Wto lip 05, 2011 19:33

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Hana, puszatek i 63 gości