Jak to się stało, że zawładnęły moim sercem ? Proszę o radę!

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie lis 27, 2011 14:16 Re: Jak to się stało, że zawładnęły moim sercem ?

O, no proszę. Nie wiedziałam. 8O
To one się materializują... a ja myślałam, że cicho przemykają. :D
ObrazekObrazek
Niuniek i Julka - moje dwa bure szczęścia - viewtopic.php?f=1&t=136156

maggie_79

 
Posty: 86
Od: Czw lis 17, 2011 20:01
Lokalizacja: Legionowo

Post » Wto lis 29, 2011 11:30 Re: Jak to się stało, że zawładnęły moim sercem ?

ewka63 pisze:
maggie_79 pisze:Ej, ale skąd Ty wzięłaś mojego kotuśnego?? :P Co on robi u Ciebie jak jes u mnie? :lol:


Bo one podlegają materializacji i teleportacji :)
Ja na przykład swoje, wciąż zamykam w spiżarce, choć nigdy nie widzę, kiedy tam weszły :ryk:


U mnie to samo... tyle ze zamiast spiżarki czmychają do lazienki...pozniej szukam i szukam i znajduje... w wannie 8O ale nie to zeby narzekaly... w koncu tyle rzeczy do zabawy na wannie stoi ze nie sposob przejsc obojetnie :ryk: :ryk: :ryk:

Cieszymy sie ze to wredne katarzysko sobie poszło w siną dal :D i ze zdrowko dopisuje... :ok:
miziaki dla kociambrów :1luvu:
ObrazekObrazekObrazek Obrazek

ninakiler

 
Posty: 2496
Od: Pt paź 14, 2011 14:49
Lokalizacja: Łódzkie, Radomsko

Post » Wto lis 29, 2011 17:34 Re: Jak to się stało, że zawładnęły moim sercem ?

Czy mi się wydaje, czy Zylexis coś podziałał? Ale fajnie widzieć brykające i zdrowe kociaki, powinnaś je jeszcze częściej focić, są w moim typie :kotek:
Ja się do tej pory nie wybrałam do weta po to, wciąż mi brakuje kasy, może przed świętami...

liszyca

 
Posty: 1063
Od: Pon maja 16, 2011 15:10
Lokalizacja: lubelskie

Post » Wto lis 29, 2011 20:09 Re: Jak to się stało, że zawładnęły moim sercem ?

Oj Liszyco, przed świętami ????? To dopiero będą pustki w kieszeni. Tyyyyyle trzeba nakupować.
Zdecydowanie zdrówko już jest w porządku :) Julcio też ma w tym swój udział, bo przestał się chyba u nas stresować :)
Obrazek

ewka63

 
Posty: 1632
Od: Sob paź 29, 2011 17:40
Lokalizacja: spokojna podkrakowska...

Post » Wto lis 29, 2011 20:11 Re: Jak to się stało, że zawładnęły moim sercem ?

i tak trzymać!
Obrazek Obrazek

lutra

 
Posty: 5183
Od: Czw kwi 05, 2007 13:02

Post » Śro lis 30, 2011 21:46 Re: Jak to się stało, że zawładnęły moim sercem ?

Kocia codzienność

Codzienna porcja mizianek

Obrazek
Obrazek

Codzienna porcja zapasów

Obrazek

Codzienna porcja wspinaczkowa


Obrazek
Obrazek
Obrazek

ewka63

 
Posty: 1632
Od: Sob paź 29, 2011 17:40
Lokalizacja: spokojna podkrakowska...

Post » Śro lis 30, 2011 22:37 Re: Jak to się stało, że zawładnęły moim sercem ?

ech, ale się chłopakom trafiło :). A pierwsze zdjęcie Julka :1luvu:
Obrazek Obrazek

lutra

 
Posty: 5183
Od: Czw kwi 05, 2007 13:02

Post » Czw gru 01, 2011 20:04 Re: Jak to się stało, że zawładnęły moim sercem ?

Rozczuliły mnie te fotki. :) A szczególnie miziaki (no bo zapasy to już znam z własnej autopsji). :lol:
ObrazekObrazek
Niuniek i Julka - moje dwa bure szczęścia - viewtopic.php?f=1&t=136156

maggie_79

 
Posty: 86
Od: Czw lis 17, 2011 20:01
Lokalizacja: Legionowo

Post » Czw gru 01, 2011 20:09 Re: Jak to się stało, że zawładnęły moim sercem ?

Julcio jest kotem, który uwielbia mizianki, ale pod warunkiem, że nikt go nie bierze na ręce. Tylko tak jak na zdjęciu. nawet się zastanawialiśmy z eMem, że może się boi, że znów będziemy mu dawać jakieś lekarstwa :)
A Batmanek to miziak rączasty jak najbardziej :) Wtula sie w czlowieka, wczoraj mi się wepchał do rękawa z tego wtulania :)
Obrazek

ewka63

 
Posty: 1632
Od: Sob paź 29, 2011 17:40
Lokalizacja: spokojna podkrakowska...

Post » Czw gru 01, 2011 20:14 Re: Jak to się stało, że zawładnęły moim sercem ?

No to Julka robi się chyba trochę podobna do Batmanka. Coraz dłużej potrafi wysiedzieć na rękach więc i daje się miziać na rękach. :ryk:
ObrazekObrazek
Niuniek i Julka - moje dwa bure szczęścia - viewtopic.php?f=1&t=136156

maggie_79

 
Posty: 86
Od: Czw lis 17, 2011 20:01
Lokalizacja: Legionowo

Post » Sob gru 03, 2011 12:21 Re: Jak to się stało, że zawładnęły moim sercem ?

Witam wszystkich zaglądających do naszego watku :1luvu:

Dziś mokry dzień. Julcio jednak bardzo chciał na polko. Stoi biedak pod drzwiami i miauczy, kluczami dzwoni, które w zamku wiszą, prosi tymi swoimi pieknymi oczami.
Ponieważ zimy jeszcze nie ma, a krety przekopały mi rabatki "do góry nogami", więc ubrałam się i wzięłam Julcia na ogród. Oj, szybko łapcie zmarzły, zmokły i do domku podreptały :)
Ale i Batmanek wyraził chęć wyglądnięcia przez drzwi. Dał sobie założyć szeleczki i wyszedł, ale tylko przed drzwi. Dalej się bał, choć dzielny Julcio zachęcał do przejścia się troszkę dalej. Nic z tego. Dla Batmanka przestrzeń nie jest oazą bezpieczeństwa.

Obrazek

Obrazek

Julcio na tym zdjęciu niewyraźnie wyszedł, bo łepkiem kręcił rozglądając się na wszystkie strony :)
Bardzo szybko Batmanek wrócił do domku. Zmyknął prosto do drzwi :) W domku wszedł pod meble kuchenne i siedział tam dopóki nie wyciągnęłam kabanoska. Polko się Batmankowi nie podoba. Może to i dobrze :)
Obrazek

ewka63

 
Posty: 1632
Od: Sob paź 29, 2011 17:40
Lokalizacja: spokojna podkrakowska...

Post » Sob gru 03, 2011 22:36 Re: Jak to się stało, że zawładnęły moim sercem ?

Jak się polko nie podoba to ja bym na Twoim miejscu się cieszyła. A fotki fajne. Ja kiedyś Niuńka próbowała zapakować w szelki, ale co się potem działo... szkoda gadać. Szybciej je zdejmowałam niż zakładałam.
ObrazekObrazek
Niuniek i Julka - moje dwa bure szczęścia - viewtopic.php?f=1&t=136156

maggie_79

 
Posty: 86
Od: Czw lis 17, 2011 20:01
Lokalizacja: Legionowo

Post » Sob gru 03, 2011 22:38 Re: Jak to się stało, że zawładnęły moim sercem ?

O jakie świetne ostatnie zdjęcie. Kocham wszystkie koty, ale czarne najbardziej ;)

liszyca

 
Posty: 1063
Od: Pon maja 16, 2011 15:10
Lokalizacja: lubelskie

Post » Nie gru 04, 2011 5:55 Re: Jak to się stało, że zawładnęły moim sercem ?

Cudna ta kocia codzienność. Chciałabym, żeby wszystkie miały taką, a nie mają, biedaki bezdomne :(
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Nie gru 04, 2011 23:31 Re: Jak to się stało, że zawładnęły moim sercem ?

MalgWroclaw pisze:Cudna ta kocia codzienność. Chciałabym, żeby wszystkie miały taką, a nie mają, biedaki bezdomne :(

dokladnie... tez bym chciala zeby wszystkie bezdomniaki zaznaly troszke milosci...

A co do zdjęc to przyznam ze świetne..:D i miziaki i pole bitewne i wspinaczkowe tym bardziej :ryk: :ryk: :ryk:
ObrazekObrazekObrazek Obrazek

ninakiler

 
Posty: 2496
Od: Pt paź 14, 2011 14:49
Lokalizacja: Łódzkie, Radomsko

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: puszatek i 22 gości