Ignacy Krasicki pisze:Jafusia pisze:edit_f pisze:to smutne, że trzy, jedne z najważniejszych osób w fundacji, jedynym rozwiązaniem problemów widzi odsunięcie do fundacji.. "jak ci się nie podoba to sobie idź".. naprawdę tak chcecie? żeby sobie ludzie poszli?
Z tego co zrozumiałam nikt nikogo nie chce odsuwać (może się mylę), ale Fundacja to nie zakład karny, jesteśmy i pracujemy dla niej z własnej nie przymuszonej woli. Jeśli komuś nie podoba się to jak ta konkretna fundacja pracuje i systematycznie co kilka dni robi "zadymę" na publicznym wątku zamiast przyjść na spotkanie albo napisać pw to chyba nie ma większego sensu zmuszać się do takiej współpracy.
Moja wypowiedź nie jest kierowana do jakiejś konkretnej osoby, żeby nie było niedomówień. Od jakiegoś czasu czytając wątek wiem duuuużo więcej o problemach wewnętrznych fundacji niż przychodząc na spotkania. Czy aby na pewno tak to powinno wyglądać?
Prawdziwa cnota krytyk się nie boi ...
Prawdziwy tchórz identyfikacji się boi.